
Szczepienia są kluczowe
„Żarty się skończyły, fakty są bezdyskusyjne. Mamy poważny problem z omikronem, który nie jest dostatecznie hamowany przez część szczepionek. Jakby tego było mało, przenosi się znacznie łatwiej niż wariant delta” – czytamy już na początku rozmowy „Rzeczpospolitej” z przewodniczącym Rady Medycznej prof. Andrzejem Horbanem.
Ekspert podkreśla, że niektóre szczepionki mogą działać słabiej, a wciąż prowadzone badania wskazują na to, że poziom przeciwciał znacznie wzrasta po przyjęciu dawki przypominającej. W ocenie profesora powinno to chronić również przed ciężkim przebiegiem COVID-19 spowodowanym wariantem omikron. Doradca premiera zaznacza przy tym, że każdy z nas ma swój układ immunologiczny i nikt nie wie, jak szczepionki będą chronić go w rzeczywistości.
„Nie ma wątpliwości, że każdy powinien się zaszczepić, jeśli tego jeszcze nie zrobił. Jeszcze zdąży przed tsunami, może zwiększyć szanse przeżycia – swoją lub innych. Ten, kto nie zaszczepił się trzecią dawką, też powinien jak najszybciej ją przyjąć” – ostrzega specjalista pytany o to, co jako społeczeństwo powinniśmy teraz zrobić.
Przepełnione szpitale doprowadzą do dramatu
Przewidywania prof. Horbana wskazują na to, że wkrótce może zabraknąć łóżek dla pacjentów covidowych i personelu, który będzie w stanie zająć się nimi. Ekspert wymienia, że jeśli ok. 12 milionów niezaszczepionych Polaków zakazi się nowym wariantem, to ok. 5-10 proc. z nich będzie wymagało hospitalizacji. Mówiąc prościej, potrzebnych będzie nie 20 tys., ale 50-60 tys. łóżek i dodatkowe ręce do pracy.
„Omikron jest naprawdę bardzo zakaźny. Liczba zakażeń podwaja się co drugi dzień. W ślad za tym idzie liczba pacjentów w szpitalach (…). Mamy przy tym dzieci. Dzieci są praktycznie nieszczepione, a chorują. Przez to chorują całe rodziny. W końcu stycznia naprawdę będziemy mieli problem. A mówiąc wprost: możliwy jest dramat, jakiego dawno nie widzieliśmy” – wyjaśnił.
Nie wystarczą podstawowe środki
Pytany o to, czy nie lepiej poczekać na rozwój sytuacji i pozostać przy maseczkach, paszportach i dystansie społecznym prof. Andrzej Horban odpowiedział, że jest za tymi rozwiązaniami. Popiera nawet wniesienie wyższej składki ZUS dla niezaszczepionych, ale zanim to wszystko się stanie „zaleje nas fala tsunami zakażonych i umrą tysiące Polaków”. Zdaniem eksperta wszyscy powinni się zaszczepić, aby powstrzymać tę rosnącą tendencję i uniknąć sytuacji, w której zabraknie dla pacjentów łóżek w szpitalach.
„Szpital, w którym pracuję, musi wynajmować miejsca w kostnicach na zewnątrz. Jeśli ludzie się nie zaszczepią, a liczba zakażonych będzie rosnąć tak, jak w innych krajach – a wszystko na to wskazuje, że tak się stanie – nie pozostanie nic innego, jak wprowadzenie twardego lockdownu” – ostrzega doradca prezesa Rady Ministrów.
Skoro tak trzeba
Wyższy podatek dla mających większe szanse dożycia do emerytury. To nazywa się sprawiedliwość społeczna.
Hmmm - raczej bezduszna ekonomia - skoro dożyje emerytury, to państwo będzie na niego wydawało na starość...
Ekonomia z założenia jest bezduszna i oparta o cyfry.
Niech każdy płaci za swoją głupotę sam!
Warunkiem jest wolność wyboru.
(...)
Przyjmij jeden nick.
Przestań wklejać fake newsy.
admin2
Komentarz zablokowany
Komentarz został zablokowany przez administratora.
*** na szczepienia i na nasz rząd chory.
nieszczepy, w przypadku złapania covid powinny tracić prawo do zasiłku na czas leczenia.
Trzeba ponosić konsekwencje własnych działań
Nie pracującym leniom i nierobom też powinni odbierać 500 plus
Przecież Sawaryn nie ma 500 +
Jesteś kretynem :D
Prymitywny jesteś skoro argumentem ma być wyzwisko.
NFZ i ZUS są obowiązkowe. Jak byś pracował nierobie, to byś wiedział.
Tak, są obowiązkowe - ale to nie znaczy, że nie można stosować systemu ulg - podobnie jak z podatkami...
Barzo słusznie bo to sprawiedliwe.
Z garem masz coś nie tak