Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 14:04
Reklama

Prawdy i mity na temat tego, ile jaj możesz zjeść

Czy wiesz, ile jaj możesz zjeść? Jeść czy nie jeść – oto jest pytanie… Wokół limitów spożywania jaj kurzych narosło wiele błędnych przekonań i mitów. Tymczasem ich jedzenie to prawdziwe dobrodziejstwo dla organizmu.
Prawdy i mity na temat tego, ile jaj możesz zjeść

Autor: Fermy Drobiu Jokiel

Jeszcze do niedawna panowało powszechne przekonanie, że jajka zawierają duże ilości szkodliwego cholesterolu, a połknięcie skorupki powoduje zapalenie pęcherzyka żółciowego. Stąd wzięły się niemające związku z rzeczywistością limity spożycia wynoszące dwie sztuki na tydzień w przypadku osób zdrowych. Konsumentów z podwyższonym cholesterolem i cukrzycą namawiano do całkowitej rezygnacji z jedzenia jaj. Po latach okazało się, że za tymi normami i zakazami stał przemysł farmaceutyczny, który w latach 60. zaczął produkować na dużą skalę leki antycholesterolowe. Dlatego rozpętano nagonkę na produkty zawierające ten związek. Oprócz jajek dotknęło to np. masła, które polecano zastępować „zdrowszą” margaryną.

Dobry i zły… cholesterol

Jedno jest pewne – cholesterol to substancja niezbędna do życia. W obiegowej opinii uważa się ją za coś złego, a tymczasem jest konieczna w wielu procesach z udziałem hormonów płciowych, witaminy D czy kwasów żółciowych. Jednak nad jej produkcją i dystrybucją organizm musi sprawować kontrolę. Cholesterol dostarczany w żywności nie odkłada się w naczyniach krwionośnych. Odkłada się ten produkowany w wątrobie, pod warunkiem, że dany organizm ma problemy z metabolizmem. Wtedy może to prowadzić do zawałów serca.

Co jest w jajkach

Jajo to prawdziwa skarbnica składników pomagających w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Zawiera witaminy (A, D, K, E, B i B12) oraz minerały (wapń, fosfor, potas, sód, cynk, selen, miedź). Są w nim aminokwasy, białka i tłuszcze, w tym te zawierające kwasy omega-3. Cenna jest także skorupka, która wzmacnia kości i powinno się ją jeść w postaci sproszkowanej. Profesor Tadeusz Trziszka, zootechnik, technolog żywności i znany specjalista od jaj uważa, że powinniśmy zjadać ich tyle, na ile mamy ochotę. Ich spożywanie nie tylko nie szkodzi, ale wręcz pozwala obniżyć zawartość złego cholesterolu. Im więcej wprowadzimy tego związku, jedząc jajka, tym mniej będzie musiała go wyprodukować wątroba.

Jedz, ile potrzebujesz

Polacy nie są w światowej czołówce jeśli chodzi o spożycie jaj. Jako Europejczycy padliśmy ofiarą wspomnianej antycholesterolowej nagonki. Kraje, w których zjada się najwięcej jaj, to Japonia, Izrael i Chiny. Japończycy jedzą ich 400 rocznie, dwa razy więcej niż my. Według profesora Trziszki możemy jeść nawet 20-30 sztuk tygodniowo, w zależności od jednostkowych potrzeb. Od narzucania jakiegokolwiek limitu spożywania jaj odchodzi m.in. American Heart Association. Z zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika natomiast, że zdrowy człowiek może bez przeszkód zjeść do 10 jaj tygodniowo.

Pamiętajmy też o tym, że ważne jest, w jaki sposób przygotujemy jajka, a także z czym je podamy. Najbardziej korzystną formą przygotowania jaj do spożycia jest gotowanie ich na miękko. Dlaczego? Po pierwsze w takiej formie jajko jest bardziej lekkostrawne, po drugie delikatne ścięte białko traci swoje właściwości alergenne i wreszcie najważniejsze – w nieściętym żółtku zostają aktywne proteiny, lipidy oraz witaminy.

Sylwia Makowska-Rzatkiewicz



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
żółtko 15.01.2022 17:24
no bez jaj - bez jaj nie ma życia:)

tyle 15.01.2022 14:46
No bez jaj! Ile się zmieści!

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama