Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 02:33
Reklama
Reklama
Reklama

Inflacja najwyższa od 2000 roku. GUS podał wstępne dane za styczeń

Inflacja w Polsce to od kilku miesięcy jeden z najgorętszych tematów. Dziś (wtorek 15 lutego) Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane i... - Trzeba brać pod uwagę różne scenariusze - ostrzega nasz ekspert.
Inflacja najwyższa od 2000 roku. GUS podał wstępne dane za styczeń

Autor: iStock

Czym jest inflacja? W uproszczeniu - to proces wzrostu przeciętnego poziomu cen, a co za tym idzie - spadek siły nabywczej pieniądza. Oznacza to, że w danym miesiącu za to samo zapłacimy więcej za mniej towarów i usług niż w tym samym okresie poprzedniego roku.

Według oficjalnych statystyk GUS w grudniu 2021 roku wskaźnik ten wynosił 8,6 proc. Jak jest dzisiaj?
 
Odczuwamy skutki

Dla przeciętnego konsumenta rosnąca inflacja oznacza drożyznę. Pod koniec ubiegłego roku „Rzeczpospolita” przedstawiła wyniki zleconego przez siebie badania przeprowadzonego przez IBRIS. 40 proc. respondentów oceniło wówczas, że PiS nie podjął wystarczających działań, żeby to powstrzymać. 60 proc. z nich oceniło również, że najlepszym rozwiązaniem byłoby obniżenie podatku VAT i akcyzy na paliwo.

W styczniu - za zgodą Komisji Europejskiej - Polska czasowo obniżyła do zera podatek VAT na żywność. Z 23 na 8 proc. obniżona została również akcyza m.in. na olej napędowy i benzynę. We wszystkich sklepach spożywczych wywieszone zostały nawet plakaty informujące o wprowadzonej zmianie, a przy konkretnych produktach możemy znaleźć teraz dokładnie informacje o tym, jak kształtowałyby się ceny według starej taksy (ile zaoszczędzimy).

Nie ma powodów do radości

Według opublikowanych we wtorek najnowszych danych GUS inflacja nadal płata nam figle. Choć niektórzy eksperci spodziewali się, że styczniowy wynik może osiągnąć dwucyfrowy poziom, jego poziom był pozytywnym zaskoczeniem – według wstępnych wyliczeń wskaźnik ten wyniósł 9,2 proc. Nadal nie jest to jednak powód do radości, ponieważ inflacja osiągnęła jednocześnie poziom najwyższy od 21 lat. Ostatni wskaźnik w takiej wysokości został odnotowany w listopadzie 2000 roku (wówczas wynosił 9,3 proc.).

Czy mamy się czego obawiać?

Według dr. Waldemara Kozłowskiego, ekonomisty z UWM, 10-procentowa inflacja raczej nie wchodzi w grę, choć żaden scenariusz nie jest dziś wykluczony.

- To wróżenie z fusów, ponieważ nie wiemy, co będzie się działo. Przykładem może być rozpoczęcie wojny na Ukrainie, które spowodowałoby całkowite załamanie gospodarki. W łagodzeniu skutków drożyzny nie pomaga też tarcza antyinflacyjna, która jest doraźnym rozwiązaniem i kroplówką dla aktualnej sytuacji ekonomicznej. Ponadto nie wiemy, jakie decyzje będzie dalej podejmował rząd. Każdy, dodatkowy zastrzyk pieniądza wypuszczony na rynek sprzyja inflacji – czy to dotacje ze strony Unii Europejskiej, czy waloryzacja rent i emerytur – wyjaśnia ekspert.

Dodaje również, że największy wpływ na kształtowanie tego wskaźnika może mieć polityka Narodowego Banku Polskiego – im wyższe będą koszty kredytów, tym mniej zobowiązań będziemy zaciągać, co również przełoży się na ewentualne obniżenie wskaźnika.

Według ekonomisty z UWM, najbliższe miesiące powinny przynieść niewielkie obniżenie poziomu inflacji, jednak nie będą to spektakularne zmiany.

- NBP zapowiada optymistycznie, że w przyszłym roku inflacja spadnie do poziomu 3,8 proc. To byłby ogromny sukces, jednak wielu ekspertów prognozuje, że wskaźnik ten spadnie do 7-8 proc. i na tym poziomie będzie się utrzymywać. Trzeba brać pod uwagę różne scenariusze, ponieważ gospodarkę kształtują również światowe czynniki, na które nikt z nas nie ma wpływu – podkreśla Kozłowski.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
niedemokracja 17.02.2022 21:30
Jest to, czego większość chce.

ja 17.02.2022 11:48
Skoro przeżyliśmy taką inflację w 2000 roku to teraz przeżyjemy tym bardziej.

głupiego gadanie 17.02.2022 12:28
skoro przeżyło (część) wojnę światową - to co tam się bać kolejnej....

MESAJA *** CYRK 16.02.2022 06:21
Komentarz zablokowany

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: za tydzień zmianaTreść komentarza: Dobre wiadomości dla stęsknionych za ciepłem. Możliwe, że już wkrótce temperatura zacznie się podnosić. Jeśli sprawdzą się najnowsze prognozy długoterminowe, to może się okazać że pogoda podczas majówki nie będzie najgorsza. Możliwe, że około 26 kwietnia w ciągu dnia zacznie robić się cieplej, a średnia dobowa temperatura powietrza może wzrosnąć do 10 stopni Celsjusza.Data dodania komentarza: 20.04.2024, 00:40Źródło komentarza: W lesie są już grzyby. Grzybiarze pokazują borowikiAutor komentarza: przyjemnośćTreść komentarza: Skończyło się komentowanie polityczne. I jak błoga cisza.Data dodania komentarza: 20.04.2024, 00:17Źródło komentarza: Druga tura w 3 gminach. Trwa cisza wyborczaAutor komentarza: Żal mi GryfinaTreść komentarza: Temu Panu już podziękujemy 21 kwietnia dostanie wilczy bilet.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 23:59Źródło komentarza: Ostatnie wystąpienie Sawaryna. Prawie wszystko wiadomo [FILM]Autor komentarza: JołTreść komentarza: No jak przeciez czekali z ogloszeniem przetargow do ostatniej chwili przed wyborami xD a umowa na bieznie w sp3? Podpisana 2 czy 3 dni przed rozpoczeciem robot hahaha kto tak robi? Tylko ktos kto nic nie zrobil przez 9 lat i teraz szybko na sile ma co powiedziec xD jako pisior juz nie dostanie kasy z rzadu na inwestycje, wiec zaraz po remoncie biezni i 400m drogi nastanie susza i za 5 lat bedzie sie chwalil tym co dzis ahahaData dodania komentarza: 19.04.2024, 23:59Źródło komentarza: Zamkną parking aż na pół miesiąca! To kpina z mieszkańców!
ReklamaMrówka
Reklama