Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 09:01
Reklama

Posłowie chcą nam ułatwić omijanie w sklepach produktów z Rosji i Białorusi

Niemal od razu po ataku Rosji na Ukrainę zareagowały działające w Polsce sieci handlowe. Wiele z nich z miejsca usunęło z półek produkty pochodzenia rosyjskiego i białoruskiego. Zapowiedziały także, że nie będą zamawiać nowych dostaw.
Posłowie chcą nam ułatwić omijanie w sklepach produktów z Rosji i Białorusi

Autor: iStock

Część z handlowców zadeklarowała, że zdjęte z półek towary przekaże na pomoc Ukrainie i Ukraińcom. Na takie działania zdecydowały się m.in.:

  • Stokrotka

  • Rossmann

  • Topaz

  • Netto

  • Polomarket

Nie oznacza to jednak, że w polskich sklepach nie ma już rzeczy wyprodukowanych w Rosji i Białorusi. Firma AF.agency oferuje aplikację Shoplifty, którą wyposażyła w nową funkcję. Ma ona posłużyć konsumentom, którzy chcą omijać podczas zakupów wybrane produkty.

– Użyliśmy naszego narzędzia do zmonitorowania obecności w sklepach produktów pochodzenia rosyjskiego. W pierwszej kolejności postanowiliśmy przyjrzeć się zmianom zachodzącym w dostępności artykułów kosmetycznych, analizując asortyment czołowych, polskich drogerii, a następnie wyciągając dane statystyczne na temat ilości filtrowanych produktów. Dzięki temu konsumenci, którzy zdecydują się na niewspieranie rosyjskiej gospodarki, a więc rezygnację z kupowania ich produktów, będą mogli zapoznać się z wynikami analizy i na jej podstawie wybrać miejsce swoich zakupów – powiedział serwisowi wiadomoscihandlowe.pl Tomasz Chabowski z AF.agency.

Przeanalizowano już dostępność 15 marek w 7 największych polskich drogeriach i e-drogeriach. Wygląda na to, że nadal w sprzedaży są produkty pochodzenia rosyjskiego. Doliczono się aż 97 produktów.

  • EZebra – 95 produktów

  • Douglas – 26 produktóe

  • Rossmann – 3 produkty

  • SuperPharm – 2 produkty.

Oznaczenie

Tymczasem politycy pracują nad kolejnym rozwiązaniem mającym ułatwić bojkotowanie rosyjskich towarów. Posłowie Porozumienia, Kukiz'15 czy Polska 2050 chcą zmian w prawie i proponują, żeby każdy przedsiębiorca oferujący rosyjski produkt oznaczył go widocznym znakiem z flagą Federacji Rosyjskiej.

– W ten sposób chcemy pomóc zwykłym konsumentom w bojkotowaniu rosyjskich towarów. Oznaczenia artykułów nie dla wszystkich są czytelne, a chodzi przecież o świadome podejmowanie decyzji. Musimy zdawać sobie sprawę, że teraz kupowanie rosyjskich produktów oznacza wspieranie machiny wojennej Władimira Putina, która morduje dzieci na Ukrainie – mówi cytowany przez money.pl poseł Porozumienia Michał Wypij.

Jak rozpoznać produkt?

Robiąc zakupy, towary z Rosji i Białorusi można rozpoznać po kodzie kreskowym. Pochodzenie produktu zdradzają trzy pierwsze cyfry.

Produkty wyprodukowane w Rosji mają oznaczenia:

  • 460,

  • 461,

  • 462,

  • 463,

  • 464,

  • 465,

  • 466,

  • 467,

  • 468,

  • 469

Produkty wyprodukowane na Białorusi:

  • 481.

  •  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Elka 11.03.2022 18:45
Omijać to ja muszę produkty z wysokimi cenami

najdroższe 11.03.2022 20:05
Elka a te rosyjskie i białoruskie mają cenę krwi...

ON 8 zł 11.03.2022 16:12
Posłowie i drożyzna nauczą nas omijać większość produktów nie tylko z Rosji Białorusi

ryba 11.03.2022 13:42
dajcie spokój! w tv pan premier grzeje się w kolejnych wystąpieniach o sankcjach , a na granicy jakiś biedny człowiek zatrzymuje całe tiry zapchane lekami, ciuchami i żarciem dla ruskiego wojska , które jadą na front. kolejka tych tirów to 20 kilometrów. Wniosek- jak ktoś nie umie kłamać powinien zostać politykiem pis. kłamstwo powtórzone wielokrotnie może stać się prawdą.

nieJa 11.03.2022 08:58
ogromna inflacja,skokowa drożyzna,deprecjacja złotówki i posłowie każą mi nie kupować określonych towarów .kupię to co tańsze .Posłowie mają wysokie apanaże wiec mogą grymasić .Przeciętnego polaka nie stać na wybrzydzanie.Proste

do nieJa 11.03.2022 20:18
Akurat wasze ruskie są najdroższe są do tego bublowate.

nieJa 12.03.2022 03:31
Komentarz zablokowany

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama