Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 23:20
Reklama
Reklama
Reklama

Jak nie zostać dłużnikiem? Oto trzy proste sposoby

Szalejące ceny żywności, podwyżki za energię, ogrzewanie i wodę, drożyzna na stacjach paliw… Jak w takiej sytuacji nie dać się wciągnąć w lawinę zobowiązań? Na to pytanie odpowiadają eksperci z BIG InfoMonitor, którzy na co dzień pracują z wierzytelnościami Polaków.
Jak nie zostać dłużnikiem? Oto trzy proste sposoby

Autor: iStock

Specjaliści podkreślają, że do niewypłacalności mogą prowadzić różne rzeczy, m.in. rekordowa inflacja, niestabilność gospodarki związana z wojną w Ukrainie czy drożejące kredyty. W wyniku stale podnoszonych stóp procentowych rośnie też wskaźnik WIBOR, od którego uzależniona jest wysokość rat, głównie w przypadku kredytów hipotecznych.

„Stawka WIBOR dodawana jest do zapisanej w umowie marży kredytowej. Pół roku temu przy 2 proc. marży banku, oprocentowanie kredytu hipotecznego wynosiło 2,25 proc., a rata dla 300 tys. zł pożyczonych na 30 lat – 1147 zł. Teraz, gdy WIBOR 3M wynosi 4,74 proc., ten sam kredyt oprocentowany jest na niemal 7 proc., a rata zbliża się do 2 tys. zł” – podają przykład eksperci.

Jak poradzić sobie z obciążeniami finansowymi, które wykraczają poza nasze możliwości, żeby nie trafić do bazy dłużników? Oto trzy wskazane przez BIG InfoMonitor porady.

1. Rachunki na pierwszym miejscu

„Najpierw obowiązki, potem przyjemności” – zwykli mawiać rodzice. Ta wskazówka sprawdza się również w przypadku budżetu domowego. W chwili, kiedy otrzymujemy wynagrodzenie, w pierwszej kolejności powinniśmy regulować comiesięczne zobowiązania, takie jak rachunki za prąd, gaz, mieszkanie i raty kredytów. Dopiero po ich opłaceniu otrzymamy realny obraz środków, które pozostały nam na inne potrzeby.

Warto również zastanowić się, czy nasze zwyczaje można przekuć na coś tańszego, np. zamienić spotkanie w restauracji w domową kolację lub zrezygnować z setek kanałów, jeśli i tak oglądamy głównie filmy na platformach streamingowych. Dobrym pomysłem jest również zmiana dostawcy energii lub dostosowanie taryfy do godzin, w których zużywamy najwięcej prądu.

2. Pieniądze na czarną godzinę

W miarę możliwości warto odkładać pieniądze na koncie oszczędnościowym lub do skarpety. Na trudniejszy czas. Eksperci podpowiadają, że nie zawsze mamy pewność, czy nie będzie jeszcze gorzej. Dlatego z rezerw również warto korzystać z rozwagą i umiarem.

Doradcy finansowi zgodnie twierdzą, że bezpieczna poduszka finansowa to sześciokrotność naszego wynagrodzenia. Jeżeli nie możemy pozwolić sobie na duże oszczędności, nie warto całkowicie rezygnować z tego pomysłu. Nigdy nie wiadomo, kiedy odłożonych kilka groszy pozwoli nam wyjść z kłopotów finansowych.

3. W ratach łatwiej

Jeśli jednak zdarzyło nam się już doprowadzić do zaległości, uciekanie przed odpowiedzialnością może przynieść nam same szkody. Niezapłacony rachunek za prąd będzie wiązał się z jego odłączeniem. Nie płacąc za gaz, możemy spodziewać się, że wkrótce nie ogrzejemy nim domu.

Tego typu informacje obciążą nas w rejestrach dłużników, przez co zablokujemy sobie możliwość pozyskania dodatkowych środków czy np. zakupu usług telekomunikacyjnych. A ponieważ wierzycielom również zależy na płynności finansowej, wielu z nich zgodzi się na rozłożenie płatności na raty. Nie ma znaczenia, o jakiej instytucji mówimy – zawsze warto wysłać korespondencję, opisać sytuację i poprosić o wyrozumiałość. Dzięki temu łatwiej będzie nam wywiązać się ze spłaty długu, nie ponosząc przy tym przykrych konsekwencji.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ESKIMOSI Z GÓRY SYNAJ HA AH AH 03.04.2022 18:14
NALEZY UCIEKAĆ NA ANTARKTYDĘ TAM ESKIMOSKIE PRAWO NIE DZIAŁA HA HA AH

POLIN TO STAN UMYSŁU TAK JAK RESZTA HA AH AH 03.04.2022 15:38
Komentarz zablokowany

8 REBE ZARAZ PO 7 TYM Z BROOKLINU HA HA AH 03.04.2022 15:06
Komentarz zablokowany

heh 03.04.2022 14:46
1. Rachunki na pierwszym miejscu - na żywność już nie wystarczy przez inflację. 2. Pieniądze na czarną godzinę - ich siła nabywcza ciągle traci na wartości. 3. W ratach łatwiej - do czasu podniesienia stóp procentowych.

ryba 02.04.2022 16:17
Komentarz zablokowany

Pomyslowy z czworakuf 02.04.2022 12:18
Komentarz zablokowany

Dobrobyt 02.04.2022 11:48
Najprostszy sposób to zostać pisowskim aparatczykiem i pomagać w łamaniu konstytucji, uchwalonej dla wszystkich Polaków równo 25 lat temu. Śmieją się nam w twarz, także u nas mamy takich gagatków na stanowiskach w centrali.

Pimpuś tercetuś 02.04.2022 11:46
Ja tam się nie martwie za mnie płaci fundusz alimentacyjny i im nie oddam bo będę udawał niepoczytalnego dla uniewinnienia

KIJOWSKI WY RUCHAŁ WSZYSTKICH HA AH AH TO CI JE BAKA HAHA AH 03.04.2022 18:15
TO JAK KIJOWSKI SOROS MU OPŁACIŁ ALIMENTY I JELENIE Z JEGO RUCHU HA HA AH

KOŁOMOYSKI & SOROS 02.04.2022 10:20
Komentarz zablokowany

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama