Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 12:32
Reklama

Polacy chcą pracować zdalnie. Rząd zapali im zielone światło

Jeśli te zmiany wejdą w życie, to prac zdalna przestanie być przywilejem. Ucieszą się szczególnie rodzice najmłodszych dzieci.
Polacy chcą pracować zdalnie. Rząd zapali im zielone światło

Autor: iStock

Rząd pracuje nad nowelizacja Kodeksu pracy. Chce to zrobić przed końcem września. Nowe przepisy mają wejść w życie trzy miesiące po zniesieniu stanu epidemii w Polsce. A to – jak zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski – stanie w połowie maja. Pojęcie pracy zdalnej ma zastąpić obowiązującą obecnie telepracę.

Co się zmieni?

Najważniejszą z planowanych zmian jest rozwiązanie, które umożliwi niektórym osobom pracę we wskazanym wcześniej miejscu poza zakładem zatrudnienia. Pracodawca nie będzie mógł odmówić m.in. rodzicom wychowującym dzieci poniżej 4 roku życia, ciężarnym czy niepełnosprawnym. Oczywiście tylko wtedy, kiedy specyfika pracy na to pozwola.

Co więcej – szef będzie zobowiązany również do pokrycia kosztów eksploatacyjnych związanych z pracą. Mieszczą się w nich m.in. zużyta energia elektryczna, konserwacja narzędzi czy naprawa urządzeń potrzebnych do pracy. Szczegółowe zasady mają być wypracowane z przedstawicielami związków zawodowych lub zawarte w wewnętrznych regulaminach firm.

Polacy nie chcą wracać do biur

Doświadczenie pracy zdalnej w czasie pandemii całkowicie zmieniło jej postrzeganie przez polskich pracowników – czytamy na stronie Business Insider. Nie chcemy wracać do biur, a możliwość wykonywania obowiązków służbowych z domu nie jest już benefitem, a koniecznością, jeśli pracodawca chce zachować pozycję na rynku pracy. Potwierdzają to m.in. pośrednicy pracy oraz eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

– To wyzwanie, z którym mierzyć będzie się nie tylko Polska. Napięcie na linii pracownik-pracodawca pojawi się w tych sektorach, gdzie praca zdalna się upowszechniła, czyli przede wszystkim w dużych miastach i wśród tzw. białych kołnierzyków – powiedział portalowi Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora w PIE.

Według ubiegłorocznych danych Głównego Urzędu Statystycznego, we wrześniu pracę zdalną wykonywało zaledwie 6,8 proc. zatrudnionych. Statystyki te mogłyby być jednak zupełnie inne, gdyby nowe przepisy uczyniły z niej obowiązek, a nie – jak dotychczas – przywilej wynikający z dobrej woli pracodawcy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
future 04.05.2022 17:19
Dla matek z dzieckiem do 4 roku życia 24 dni w roku na pracę zdalną to super sprawa, ale co w przypadku osób, które pracują na stanowiskach produkcyjnych, gdzie obecność osobista jest wskazana ze względu na proces pracy? Może do tego czasu dojdzie do takiej automatyzacji, że każdy będzie miał swojego robota, który będzie wykonywał za niego pracę wg stawki godzinowej, zależnej od stopnia jego upgradu, albo będziemy mogli się teleportować.

Kaja 05.05.2022 12:49
Czytaj ze zrozumieniem. Praca zdalna jeżeli charakter pracy i stanowisko na to pozwala , nie dla wszystkich.

Hr 05.05.2022 20:43
Faktycznie nie doczytałem, ale nie oznacza to, że jeszcze nie wprowadzą korekt. A tak na marginesie "nie dla wszystkich" to dyskryminacja.

ostrzegam 04.05.2022 16:59
To nie jest opcja dla wszystkich.

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama