Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 14:02
Reklama

Młody Polak, o którym już usłyszał świat

Wygrał prestiżowy konkurs dla młodych programistów, a aplikacja, którą opracował, może zrewolucjonizować rynek motoryzacyjny. O Paczyńskim już usłyszano poza granicami Polski.
Młody Polak, o którym już usłyszał świat

Autor: Materiały prasowe / archiwum Maksymiliana Paczyńskiego

Zwycięstwo w globalnym konkursie Intel AI for Youth otworzyło przed Maksymilianem Paczyńskim, uczniem z liceum w Iłży, drzwi najlepszych uczelni na świecie oraz poskutkowało licznymi ofertami pracy. On jednak chce pozostać w Polsce.

By mieć szóstkę z informatyki…

Ciekawość, ale i skromność – do tych dwóch elementów można sprowadzić pierwsze kroki Maksymiliana, które podejmował na polu uczenia maszynowego. Nastolatek chciał bowiem udowodnić swojemu nauczycielowi, że zasługuje na celującą ocenę z informatyki na koniec roku szkolnego. Informacji, które posłużyły mu później do stworzenia pierwszego poważniejszego projektu związanego z programowaniem, poszukiwał, wertując publikacje traktujące o sztucznej inteligencji. W ten sposób trafił na tematykę mikroruchów gałki ocznej, będących czymś na wzór linii papilarnych, lecz dających o wiele szersze spektrum możliwości.

Wyjątkowa aplikacja

Wiedza i zaangażowanie doprowadziły Maksymiliana do stworzenia aplikacji mogącej zrewolucjonizować rynek motoryzacyjny. Urządzenie na bieżąco analizuje oznaki zwiastujące zmęczenie u kierowcy. Są to m.in.: ziewanie, zamykanie oczu bądź pochylanie głowy. Gdy apka wykryje niebezpieczeństwo, jeszcze na etapie mikrosnu jest w stanie uruchomić alarm.

Dostrzeżony na świecie

Jak poinformowała Interia, Maksymilian początkowo nie brał pod uwagę światowego finału Intela. Swoją pracę najpierw zaprezentował na szczeblu krajowym. Maks wypadł dobrze, lecz nie dostał się do ścisłej czołówki.  W globalnym „pojedynku” było już tylko lepiej, gdyż jego dzieło „powędrowało” na szczyt – I miejsce zajęło ex aequo z dwoma innymi projektami. Zwycięstwo w uznanym konkursie sprawiło, iż nastolatkowi zaczęto składać oferty pracy. Chłopak jednak wszystkie z nich odrzucił, gdyż jego priorytetem jest w tej chwili ukończenie szkoły średniej, pójście na studia oraz… rozwijanie kolejnego programu.

Drugi duży projekt, nad którym pracuje Paczyński, będzie koncentrował się na ułatwieniu życia osobom niedowidzącym i niewidomym. Na razie nastolatek nie zdradza szczegółów, lecz dodaje, że obecnie nie ma planów, by komercjalizować swoje pomysły.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
i super 21.05.2022 15:12
Czyli nauczyciel wymagając pracy własnej do tego, żeby rozwinąć ucznia - przysłużył się także i światu. Pamiętam, jak niedawno było dużo komentarzy, że "nauczyciel ma nauczyć w szkole" - nieprawda. To dziecko ma się uczyć - a nauczyciel mobilizować i wspomagać - ale też wymagać...

pochwła 21.05.2022 13:14
Wreszcie temat na plus.

Jerzy 21.05.2022 11:41
Dobrze, że trafił na nauczyciela bez wybujałego ego, który nie blokował mu inicjatywy i nie stłamsił go już na starcie. W ten sposób może się rozwijać i wnosić wartość dodaną do szkolnictwa i biznesu. W przeciwnym razie mógłby skończyć w januszeksie stukając tabelki w wordzie.

ech... 21.05.2022 15:14
raczej nie zrozumiałeś - dla niektórych jak nauczyciel wymaga to jest niedobry...

Jerzy 21.05.2022 16:25
To zależy, bo mógł trafić na zacofanego, którego jedynym i ciągłym konikiem jest np. turbo pascal i historia informatyki, zaśmiecający mózgi uczniów zbędnymi informacjami. Tacy też są.

a pisiorki tylko o "historii"... 21.05.2022 19:15
no popatrz - a ty taki "znafca" - i ani z ciebie nauczyciel, ani genialny uczeń:):):)

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama