Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 01:36
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mandat za brak paragonu i przekroczenie prędkości na hulajnodze

Straży miejskiej i gminnej przybędzie obowiązków. Wkrótce strażnicy zaczną kontrolować, czy sprzedawca wydaje paragony. I nakładać mandaty za przekroczenie prędkości. I to niemałe.
Mandat za brak paragonu i przekroczenie prędkości na hulajnodze

Autor: Pixabay/freepik.com

Dotychczas straż miejska powszechnie kojarzyła się z pilnowaniem porządku publicznego i wystawianiem mandatów za niewłaściwe parkowanie. Niebawem się to zmieni, a strażnikom przybędzie i obowiązków, i uprawnień. W imieniu skarbówki mają się włączyć – jak czytamy w InnPoland – do walki z szarą strefą.

Paragon na wagę koncesji

W Ministerstwie Finansów powstał projekt zmian w Kodeksie karnym skarbowym. Nadadzą one strażom miejskim i gminnym nowych uprawnień dotyczących sprzedaży z pominięciem kasy fiskalnej.

W uzasadnieniu projektu czytamy: „Zmiana usprawni ściganie sprawców wybranych typów wykroczeń skarbowych. Efektywne zwalczanie przestępczości, w tym przestępczości o charakterze ekonomicznym, wymaga pogłębienia współpracy między służbami i organami zaangażowanymi w przeciwdziałanie i zwalczanie tej sfery działalności”.

Po przeszkoleniu strażnicy wyruszą w tzw. teren i rozpoczną regularne kontrole. Jeśli przyłapią kogoś na omijaniu kasy fiskalnej i niewydawania paragonów, wystawią mu mandat. Pieniądze zasilą budżety samorządów.

To nie jedyne konsekwencje, jakie mogą dotknąć osobę kontrolowaną. Dotkliwą w skutkach karą jest z pewnością utrata koncesji na sprzedaż alkoholu w sklepach. A to również przewiduje projekt nowelizacji KKS.

Mechanizm jest prosty. Jeśli w ciągu 6 miesięcy sprzedawca zostanie dwukrotnie przyłapany na sprzedaży z pominięciem kasy fiskalnej lub na niewydaniu paragonu, strażnicy poinformują o tym urząd, który wydał mu koncesję. Ten rozpocznie postępowanie zmierzające do jej odebrania. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, koncesja zostanie odebrana.

Podobnie będzie w przypadku automatów do gier.

Mandat za prędkość

Kolejne uprawnienia strażnicy zyskają 30 sierpnia. Od tego dnia będą karać mandatami osoby, które przekraczają prędkość, poruszając się hulajnogami elektrycznymi czy rowerami.

Mandat za nadmierną prędkość na rowerze lub hulajnodze elektrycznej wynosi od 20 do 500 zł.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
9 RA BE Z CHABAD LUBAWICZ & KOŁOMOYSKI Z GOŁOBRODKĄ POTRZEBYJA TWOJEJ KASY HA HA AH 25.05.2022 12:38
Komentarz zablokowany

Olek 25.05.2022 12:36
hahah i co beda stac z fotoradarem czy na oko ?:P masakra to jest zenujace jest nasze panstwo. Daja nam raz na 4 lata radosc zaglosowania niby na innych politykow ale oni sa tacy sami. coraz wiecej zakazow nakazow kar coraz wiecej podatkow. I czy wygra PO czy PIS czy Lewica czy holownia bedzie to samo. coraz wiecej kar i podatkow. jestesmy niewolnikami systemu ktory sami popieramy i to jest najbardziej przykre. taka sytuacje nie zmienia juz wybory powszechne a tylko i wylacznie wojna... musimy sie obudzic niestety tylko zginie przez to wielu ludzi oczywiscie nie z elit polityki itp...

nieJa 25.05.2022 13:05
hulajnoga i mandat za prędkosc .Ludzie gdzie my żyjemy .zwawym krokiem do pracy i mandat?

nieJa 29.05.2022 06:43
dokąd doszliśmy?Już widzę jak przedszkolak na hulajnodze wieje przed drogówką .Paranoja!

s 25.05.2022 12:03
Hulajnogarzy to nienawidzę nawet bardziej niż rowerzystów

prawo Janosika 25.05.2022 11:58
PiS musi skarbce zapełnić a swoim tłustym kotom rozdać.

gryfiniak 25.05.2022 11:43
Mieszkańcy Gryfina i okolic poruszający się na rowerach i hulajnogach i tak nie muszą się martwić że dostaną mandat od straży miejskiej.Tych nierobów nie widziałem w terenie już od kilku lat.Dodzwonić się do nich też trudno,a jak już się dodzwonisz to nie mogą nikogo wysłać na interwencję bo są wszyscy zajęci(nie wiem czym bo na mieście ich nie widać). W związku z tym i tak w potrzebie trzeba dzwonić na policję.A mieli być ponoć od tego żeby policję zluzować.Niedawno miałem taki przypadek który wymagał interwencji straży miejskiej.Po wykonanym telefonie usłyszałem w słuchawce ,,nie możemy nikogo wysłać ponieważ wszystkie patrole są zajęte,proszę dzwonić na policję".zadzwoniłem więc na policję(pod numer stacjonarny do oficera dyżurnego) mówię o co chodzi i słyszę ,,proszę z tym dzwonić do straży miejskiej,a w ogóle to dlaczego pan dzwoni na numer stacjonarny a nie na alarmowy"?Matko Bosko z Ciechanowa przecież normalny człowiek może zgłupieć od takiego traktowania przez służby.

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama