Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 09:55
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Strajk w ZUS. Co z rentami i emeryturami?

Sytuacja w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych od dawna jest już napięta. Teraz jednak związkowców rozjuszyła ostatnia decyzja kierownictwa.
Strajk w ZUS. Co z rentami i emeryturami?

Autor: iStock

Związkowa Alternatywa jeszcze w lutym wysłała do premiera Mateusza Morawieckiego pismo, w którym domaga się dymisji prezes ZUS Gertrudy Uścińskiej. Pracownicy uważają, że jej działania szkodzą instytucji. „Jej fatalna polityka już teraz boleśnie uderza w pracowników. Wkrótce uderzy w całe społeczeństwo. Najwyższy czas na dymisję” - napisali niezadowoleni.

I wyliczają sformułowane przez siebie przewinienia Uścińskiej: kolesiostwo, nepotyzm, arbitralne przyznawanie premii, brak transparentności w procedurach konkursowych i awansach.

„Pracownicy Sal Obsługi Klienta w tym samym czasie obsługują klientów w urzędzie, e-wizyty, maile i infolinię. Część z nich jest zmuszana do nadgodzin. Inni poświęcają swój prywatny czas w domu, aby się doszkolić, za co nie otrzymują dodatkowych wynagrodzeń. Zarazem sprzęt, na którym pracują urzędnicy, jest przestarzały i często utrudnia sprawne wykonywanie obowiązków służbowych” - dodają pracownicy, narzekając na natłok obowiązków i niskie płace.

Sam ZUS zapewniał, że kierownictwo cały czas prowadzi dialog ze związkami, a 60 proc. pracowników otrzymuje pensje powyżej przeciętnego wynagrodzenia zasadniczego, które wynosiło w lutym 4850 zł.

Teraz jednak sytuacja jest dużo poważniejsza. Tym razem związkowcy zapowiadają duży protest. Ma do niego dojść jeszcze przed wakacjami.

- Do postulatu dotyczącego wzrostu płac doszedł nowy: przywrócenie do pracy Ilony Garczyńskiej oraz dymisja prezes ZUS, Gertrudy Uścińskiej” - precyzuje Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Alternatywa działającego w ZUS.

Dodaje, że przez strajk może zostać wstrzymana wypłata emerytur.

Wspomniana Garczyńska i jej zwolnienie to kropla, która przelała czarę goryczy. To działaczka związkowa, negocjatorka z ramienia Związkowej Alternatywy. Została zwolniona 25 maja, mimo że jako działaczka wysokiego szczebla była chroniona.

Jak podaje Radio ZET, w przypadku Garczyńskiej ZUS powołał się na artykuł prawny wskazujący na winę pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez niego podstawowych obowiązków pracowniczych.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
darek idę po ciebie ha ha ah 28.05.2022 16:04
Komentarz zablokowany

Romek 27.05.2022 21:27
Do roboty nieroby i pasożyty A nie ludzia życie utrudniacie. Skończyła się pseudopandemia i pierdzenie w stołek za pieniądze podatników.

fuuuj 27.05.2022 22:22
pisowskie ś.cierwo - tyle ci zostało po sierpniu 80? Pogarda dla ludzi którzy nie są z nomenklatury? Widać pisowcy idą szlakiem pezetperowskich kacyków...

TEDIG 29.05.2022 16:41
JESTEŚ KRETYŃSKO GŁUPI CZYSTY PO-JEB.

sarkazm 29.05.2022 16:55
Taa, wiwat Kaczyński!

anty 27.05.2022 14:52
Komuszki w Zus-ie podnoszą głos.Myślą,że coś ugrają.

Jerzy 27.05.2022 11:52
Narzekania na zbyt niskie wynagrodzenia i niekomfortowe warunki pracy oznaczają nieefektywność w gospodarowaniu czasem pracowników i ich kwalifikacjami na danych stanowiskach, co sprowadza się do tego, że większość z nich jest niepotrzebna i marnuje tam zasoby firmy jak i czas petentów. Lepiej byłby wdrożyć nowszy system informatyczny, gdzie AI wykonywałaby tę żmudną i niewdzieczną robotę, a stary sprzęt i potencjał ludzki wykorzystać do pożyteczniejszych prac w innych firmach.

aaa 27.05.2022 22:36
ale byś chciał aby obsłużono Cię szybko i efektywnie ? wtedy obsłuży Cię system informatyczny który musi obsłużyć człowiek.

sztuczna inteligencja 27.05.2022 23:37
Bez przesady.

Jerzy 28.05.2022 15:20
Jaka przesada? Przecież to same plusy dla emerytów i rencistów: -nowszy system oparty o AI i chmurze obliczeniowej, -oddelegowanie pracowników wyższego szczebla na niższe stanowiska z tym samym wynagrodzeniem ze względu na szerszą znajomość specyfiki pracy, -mniejszy wskaźnik udziału powierzchni biurowej przez dotychczasowych/zbędnych pracowników, -możliwość wynajęcia niezagospodarowanej powierzchni biurowej, albo rezygnacja z najmu (jeśli obejmowało usługi obce), -odprawy dla pracowników podczas ich "dobrowolnych" odejść i możliwość realizacji przez nich pasji z dużym zasobem gotówki oraz wzrost ich potencjału w innych firmach, -relatywnie niższe koszty zużycia mediów we własnym zakresie, -prostsze procedury zarządzania i mniej sytuacji konfliktowych, -szybszy obieg gotówki poprzez wypłatę świadczeń tylko przez bank, -większa waloryzacja przy niższych kosztach obsługi petenta, -itd.

Jerzy 28.05.2022 06:06
Wystarczy przez neta i uproszczenie procedur i formularzy, niepotrzebnych na bruk, szkoda komplikacji procesów .

poznaję 27.05.2022 11:38
Na zdjęciu ZUS w Szczecinie.

prawda 27.05.2022 11:34
Komentarz zablokowany

emeryt 27.05.2022 10:56
Gdzie dwóch się bije tam trzeci obrywa.

tak, ale... 27.05.2022 10:40
Fatalna polityka uderza nie tylko w pracowników ZUS, ale we wszystkich pracowników i co gorsza w przedsiębiorców, a to oni płaca główne daniny dla państwa.

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama