
Jako mieszkaniec i czytelnik portalu igryfino.pl pragnę ostrzec mieszkańców Gryfina, głównie osoby starsze (emerytów, rencistów) przed tzw. akcjami promocyjnymi organizowanymi w siedzibie CK WODNIK na ul. 1 Maja w Gryfinie pod przykrywką refundacji z NFZ-tu. Na tych spotkaniach oferują odbiór upominków oraz losują "nagrody". Prawda jest taka, iż ludzie starsi są brutalnie i bez skrupułów naciągani na zakup urządzeń, które tak naprawdę nie są warte tej ceny, a mówię tu o kwotach rzędu kilkunastu tysięcy złotych, np. ozonator powietrza - 14900, mata masująca - 12 tysięcy, szybkowar - 7 tysięcy.
czytelnik
(dane do wiadomości redakcji)
Ja przepraszam - ale jak mimo tylu programów ktoś chce sobie w takim czymś uczestniczyć - to dlaczego zabraniać?
Ostatecznie czym to się różni od wyborów na przykład do sejmu?
Ponieważ ten portal aspiruje już do roli wszechświatowego medium pojmowania rzeczywistości z dozą jednej opcji narzuconej z góry, to myślę, że i ta wiadomość potwierdzona w israel i na ukrainie po prostu winna zaistnieć również i tu.
Nie bójmy się rzeczywistości panie adminie / puścić czy nie puścić /,
oto treść newsa:
"Rodzice Vladimira Zelensky’ego otrzymali obywatelstwo izraelskie i stali się właścicielami wiejskiej rezydencji w mieście Rishpon, wartej 8 milionów dolarów. Dom ma 950 metrów kwadratowych, mały basen o pojemności 9 ton wody morskiej i 120-metrowy domek dla ochrony” – pisze NEZIGAR. Czterech byłych ochroniarzy SAS strzeże spokoju starszego małżeństwa Zelenskich, a miesięczny koszt ich pracy wynosi 12 000 funtów plus utrzymanie dwóch opancerzonych pojazdów Lexus LX. Z rodzicami prezydenta Ukrainy sąsiadują krewni Igora Kołomojskiego i Giennadija Bogolyubowa, a posiadłość Michaiła Prochorowa jest oddalona od nich o 10 minut spacerem."
..................................................
dno.
No i kremlowski trollu? A gdzie są kochanki i dzieci putlera? I ile kosztują ich domki?
I o czym dowodzą informacje o rodzinie jakiegoś polityka zza granicy?
Ogólnie naciągactwo powinno być zabronione.
Nic nowego, tego typu spotkania organizowane są od wielu lat. Jak ktoś jest naiwny albo nie szkoda mu to zaplaci takie pieniadze. Nikt na siłę nie karze kupować
Siłą i bez godności to chyba nikogo tam nie zaciągają?!
nieprawdaż?
Proceder trwa od lat. Zgłaszałam p. burmistrzowi ale reakcji nie ma.
trzeba było wrzucić złotówkę do fontanny- efekt identyczny jak interwencja u Miecia
Gnać dziada
To nie restauracja organizuje tylko firma zdrowotna mająca jakieś certyfikaty.
Z SMS wynika że to Oskar z Restauracji.
To kelner dorabia?