Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 17:13
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wspięła się na K2. Już przeszła do historii

Monika Witkowska to druga Polka, która wspięła się na jeden z najbardziej znanych szczytów.
Wspięła się na K2. Już przeszła do historii

Autor: Wikipedia

Pierwsza była Rutkiewicz

Góra K2, znana też jako Godwin Austen bądź Czogori, to druga – pod Mount Evereście – najwyższa góra na Ziemi. K2 wznosi się na wysokość 8 611 metrów ponad poziom morza. Pierwszego polskiego wejścia na szczyt, wraz z towarzyszami, dokonała Wanda Rutkiewicz – 23 czerwca 1986 roku.

Kolejna Polka na szczycie K2

Musieliśmy czekać kilkadziesiąt lat, by na szczycie K2 ponownie stanęła nasza rodaczka.

„36 lat góra czekała na drugą Polkę. [...] Monika była bardzo dobrze przygotowana, tlenu używała minimalnie, ze względu na swoją wadę serca. Czuła się po prostu silna” – zrelacjonowano w poście na stronie facebookowej Monika Witkowska – Podróże Małe i Duże.

Polska podróżniczka i himalaistka, a także dziennikarka, na szczycie K2 stanęła 22 lipca. O sukcesie poinformowała w wiadomości przesłanej do swojego zespołu.

„Ostatni etap wspinaczki był bardzo ciężki ze względu na pionowe ściany skute lodem, w tym legendarne, wąziutkie przejście zwane szyjką butelki, a nad nim olbrzymi serak. Strome wejście, powyżej 8200 metrów, plus sypki, głęboki śnieg było prawdopodobnie najtrudniejszą wspinaczką dla Moniki w jej karierze” – dodano.

Podczas zdobywania szczytu Polce towarzyszyły duże emocje. Jak stwierdziła, popłakała się ze szczęścia, gdyż spełniła swoje największe górskie marzenie. Wśród wspinaczy istnieje przekonanie, że K2 to najtrudniejszy technicznie ośmiotysięcznik.

Inne sukcesy na koncie

Witkowska K2 próbowała zdobyć już wcześniej. Niestety wyprawy się nie powiodły. Plany pokrzyżowała pandemia.

„Dla Moniki Witkowskiej to już kolejna wyprawa na ośmiotysięczniki. Jak na razie miała okazję stanąć na wierzchołkach trzech z nich: Mount Everestu, Lhotse i Manaslu” – czytamy na stronie Granice.pl. Uczestniczyła też w innych górskich wyprawach.

Jak mówiła, wspina się z pasji, a nie chęci wpisywania się na karty historii. Przy okazji chce zwrócić uwagę na to, że mamy Polki, które „działają w górach wysokich i mają w tej dziedzinie wielki potencjał”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
memento 28.07.2022 00:59
Oby tylko nie skończyła jak Rutkiewicz...

Nie zal mi takich 24.07.2022 13:29
Następna samobójczyni

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama