Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 11:18
Reklama

Przestraszyliśmy się zimy. Zupełnie zmieniliśmy nastawienie

Jeszcze niedawno niestraszne nam były możliwe problemy z ogrzewaniem i prądem. Najnowsze sondaże pokazują jednak, że Polacy zmienili nastawienie. I nawet planują kąpać się rzadziej.
Przestraszyliśmy się zimy. Zupełnie zmieniliśmy nastawienie

Autor: iStock

Początek sierpnia. Coraz głośniej mówi się o tym, że tej zimy może zabraknąć opału. Coraz częstsze są głosy, że musimy się przygotować na kryzys grzewczy a także energetyczny. Coraz odważniej wygłaszane są apele, że Polacy muszą nauczyć się oszczędzać energię elektryczną i wpoić sobie, że obniżenie temperatury w domu o 1 stopień Celsjusza to oszczędności w zużyciu ciepła o ok. 5 proc.

Wtedy właśnie upubliczniono wyniki badania przeprowadzonego przez United Surveys. Okazało się, że 37,3 proc. pytanych zamierza w najbliższym czasie zmniejszyć zużycie energii w swoim gospodarstwie domowym, a 0,7 proc. z nich szacuje, że będzie ono wyższe niż dotychczas. Ale aż 60,6 proc. respondentów stwierdziło, że w ich domach nic się w tej kwestii nie zmieni. 1,4 proc. uczestników sondy wskazało odpowiedź „nie wiem/trudno powiedzieć”.

Nowe sondaże

Upływ czasu spowodował, że jednak coś się w tej kwestii zmieniło. Zgodnie z wynikami sondażu IBRiS przeprowadzonego dla „Rzeczpospolitej” aż 86,9 proc. respondentów uważa, że rząd powinien poinformować obywateli o korzyściach płynących z oszczędzania energii w czasie kryzysu energetycznego. 90 proc. zapytanych o zdanie zgadza się na przeprowadzenie dużej akcji informacyjnej. Co ważne, takie zdanie mają zarówno zwolennicy obecnej władzy, jak i opozycji.

To nie wszystko, bo kolejne badanie – tym razem UCE Research dla Business Insider Polska – pokazuje, że niemal 70 proc. Polaków zamierza tej zimy oszczędzać prąd, gaz, opał, paliwo. „Zdecydowanie tak” odpowiedziało 24,2 proc. pytanych, a „raczej tak” 43,7 procent.

Osoby, które możliwymi kłopotami się nie przejmują, są w mniejszości. 4,6 proc. odpowiada „zdecydowanie nie”, a 12,8 — „raczej nie”.

Bardziej skorzy do oszczędzania są osoby starsze. Młodsi (18-22 lata) nie mają planów oszczędnościowych.

Jak chcą oszczędząć Polacy?

  • Niższa temperatura w domu – 20,10 proc.
  • Wyłączanie światła, gdy nie jest ono potrzebne – 18,30 proc.
  • Ograniczenie zużycia wody – 11,30 proc.
  • Rzadsze używanie sprzętów elektrycznych – 9,40 proc.
  • Ograniczenie kąpieli – 8,70 proc.

I jeszcze jedno. Zgodnie z wyliczeniami naukowców z Politechniki Warszawskiej, gdyby wszyscy mieszkańcy Polski korzystający z ciepła systemowego zmniejszyli temperaturę w swoich mieszkaniach do 20 stopni Celsjusza, to w ciągu roku w skali kraju uda się oszczędzić milion ton węgla i zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o 2 mln ton.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Robert 15.09.2022 09:50
Ja nie.

a 15.09.2022 09:28
Tak... Pewnie jak zwykle my mamy marznąć w tych 20 stopniach, żeby tłuste koty się wygrzewały w 30... A może by tak ograniczyć przeloty samolotami? Ile to zużywa tej cennej energii..?

siekierezada 14.09.2022 22:38
Sawaryn tak się wystraszył że większość autobusów wykasował.

Daniella 14.09.2022 19:59
Komentarz zablokowany

Jerzy 14.09.2022 19:02
Przy tych dodatkach sprzyjających inflacji, nic dziwnego po wynikach sondaży. Siła nabywcza znacznie spadła.

nie dziwota 14.09.2022 18:43
Co się dziwić?! Ludzie mają oczy i widzą co się dzieje

ryba 14.09.2022 19:35
niestety nie wszyscy. Ostatnio jest modny taki film, gdzie zagorzała zwolenniczka partii Pis pytana o to czy nie przejmuje się wysokimi cenami opału oświadcza- nie przejmuje się wcale, ja palę w domu kaloryferami. OTO ELEKTORAT

testy 14.09.2022 18:14
Raport o zakażeniach koronawirusem opublikowany na stronie rządowej pokazuje, że liczba chorych znowu wyraźnie wzrasta. Eksperci mówią jasno - to nie kolejna fala, tylko efekt powrotu dzieci do szkół. - Ważne, żebyśmy mieli świadomość, że jest dużo zachorowań. Dzisiaj otrzymałem wiadomość od zaprzyjaźnionego doktora, który napisał mi, że 50 proc. testów, które zlecił swoim pacjentom, jest dodatnich. To pokazuje najlepiej, jak dużo jest teraz zachorowań - mówi dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Izby Lekarskiej ds. Zagrożeń Epidemicznych.

ryba 14.09.2022 19:36
do tej pory pis karmił nas wysyłaniem seniorów do szczepień i właśnie się okazało, że obecna szczepionka nic kompletnie nie dała, co widzę właśnie po rodzinnych efektach. A nagle teraz pojawia się szczepionka na omikron. To po kiego licha było szczepić czymś, co nic nie dawało????

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama