Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 08:30
Reklama

Matka zabitego chłopaka staje w obronie jego zabójczyni. Nagły zwrot w głośnej sprawie

Kończy się głośny proces 26-letniej Karoliny B. Grozi jej 25 lat więzienia. Wyrok ma usłyszeć jeszcze w styczniu 2023 r. W jej obronie nieoczekiwanie stanęła matka zabitego Igora.

Sprawa toczy się przed Sądem Okręgowym w Warszawie. 

Karolina była zagubiona. Tacy są ludzie o wysokiej wrażliwości. W ten sposób wyruszamy w drogę ku szaleństwu – powiedziała w sądzie.

Chłopak zginął w wieku 21 lat. Zabiła go właśnie Karolina. Matka chłopaka niespodziewanie stanęła w obronie kobiety, która zabiła jej syna. 

Prokuratura domaga się 25 lat więzienia.

Chłopak z raną w brzuchu

Igor pochodził z Lublina. Był członkiem Młodzieżowej Rady Miasta. Działał też w młodzieżowym parlamencie. Tak samo jak Karolina. To młoda prawniczka, która odnosiła sukcesy w szermierce. Byli parą. 

Do tragedii doszło 30 kwietnia 2021 roku. Igor spędzał wieczór u swojej dziewczyny Karoliny B. na warszawskim Wilanowie. Późno w nocy z mieszkania zaczęły dobiegać krzyki. Po kilkudziesięciu minutach sąsiedzi zobaczyli leżącego na patio zakrwawionego Igora. Chłopak był ranny w brzuch. Trafił do szpitala. Tam zmarł po kilku dniach.

Nie ma wątpliwości, że cios zadała Karolina. Biegli ocenili, że był bardzo precyzyjny. Prokuratura uważa, że kobieta zabiła celowo, wykorzystując swój umiejętności szermiercze. Karolina utrzymuje jednak, że był to wypadek. 

Igor, zniknij z mojego życia

Kobieta mówiła przed sądem, że dostała tej nocy ataku paniki, a jej partner w związku z tym miał wyjść do apteki.

– Wybiegłam za Igorem, żeby mu powiedzieć, że jest nieczynna. Nie zdawałam sobie sprawy, że trzymam w dłoni nóż – zeznawała.

Podczas procesu wyszło na jaw, że to był burzliwy związek. Igor chciał się dziewczynie oświadczyć. Ona potrafiła – jak opowiadali świadkowie – poważnie zranić go maczetą. Rozstawali się i schodzili. Jeden że świadków zeznał, że  na lustrze w domu Karoliny widział napis: „Igor, zniknij z mojego życia”. 

Wyrok w tej sprawie ma zapaść 23 stycznia.

Chcę dla Karoliny niższej kary

Niespodziewanie na kończącej proces rozprawie przemówiła matka Igora. – Chcę dla Karoliny niższej kary – powiedziała.

I dodała: – Bycie mamą Igora to był zaszczyt. Oczy matki widzą jednak drugie dziecko, Karolinę. Jej mama też by na pewno dała wszystko, żeby cofnąć czas. Odwiedzałam ją, kiedy była w areszcie, za życia syna nie poznałyśmy się. Nie wiedziałam, że tak bardzo potrzebowała pomocy. Prosiła o nią, ale nikt jej nie udzielił: ani przyjaciele, ani rodzice, ani ja. 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ma 13.01.2023 10:43
Nie nazywajmy takiej osoby matką, ponieważ matka zawsze broni swego dziecka.

nieJa 16.01.2023 12:21
nie wiem jak inni ale ja uważam że nawet najgorszy złoczyńca ma matkę która będzie Go broniła do końca .wiedząc że jest mordercą .Instykt rodzicielski mamy w genach..Uprzedzając :geny również ulegają zniekształceniu

i
Dagmara 12.01.2023 11:29
Mało wiarygodna postawa matki.

prawda 12.01.2023 07:56
tu jest gryfino

ALBO MYŚLAŁA ŻE JEST NA TURNIEJU Z SZABELKĄ HA HA HA 11.01.2023 17:33
CIEKAWE CO ĆPALI MOŻE ADRENOCHROM HA HA AH ALE JEST LEGALNY TO PROBLEMU NIE MA HA HA AH I SIĘ TAK RŻNĘLI ŻE NÓŻ W BRZUCHU ZOSTAŁ AH AH AH

Jan 11.01.2023 17:31
Ciekawe ile kasy obiecali matce. Dziewczyna miała wysokie ego o sobie, i może jeszcze ćpała. Sprzedać się za życie dziecka? NIE

i
podejrzewam 11.01.2023 15:10
Może jest w ciąży i boi się o wnuka?

Knagulec 11.01.2023 15:57
😆😆😆😆😆😆😆

i
unik 11.01.2023 14:58
Bardzo dziwna sprawa. Bardzo...

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama