Policjanci z grupy Speed codziennie zatrzymują kierowców, którzy na drodze zapominają o bezpieczeństwie. Policyjny wideorejestrator utrwala sporo niebezpiecznych zachowań.
Kierowcy lekceważący przepisy zapominają także o tym, że za to mogą zostać ukarani wysokimi mandatami, a nawet z utratą prawa jazdy.
Prawie 100 kilometrów na godzinę
Tak było w przypadku kierowcy audi. Siedzący za kierownicą mężczyzna popełnił poważne wykroczenia w ruchu drogowym i zagroził bezpieczeństwu innych kierowców.
Mężczyzna – jak się okazało – pędził z prędkością 212 km/h w miejscu. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h – relacjonują policjanci.
Namierzyli go funkcjonariusze z grupy Speed ze Stargardu. Jego wyczyn upamiętnił wideorejestrator.
Na jaw wyszło też i to, że kierujący audi był już karany za przekroczenie dozwolonej prędkości.
5000 złotych nie jego
Za to wszystko został stosownie ukarany. Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjanci wystawili mu mandat. Dodajmy, że podwójny, bo złamał przepisy w warunkach recydywy.
Żeby kara była jeszcze dotkliwsza doliczyli mu punkty karne. I to sporo.
Teraz mężczyzna będzie musiał wyłożyć z kieszeni 5000 złotych, a jego konto powiększyło się o 15 punktów karnych.
Napisz komentarz
Komentarze