Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 01:28
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Odnalezione fanty w lesie i pościg za złodziejami

Gdy dwaj gryfinianie poszli zobaczyć ukryty łup w lesie - tam czekała na nich policja. O kradzieży kabla pisaliśmy trzy dni temu, a życie dopisało nowy scenariusz niczym w filmie "Gang Olsena". Teraz młodym mężczyznom, którzy dokonali kradzieży kabla telefonicznego, grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

A było tak: kilka dni temu chojeńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że nie ma połączenia telefonicznego w Czartoryi (gm. Chojna). Musiało dojść do zerwania napowietrznej linii telekomunikacyjnej pomiędzy miejscowościami Chojna – Czartoryja. Gdy chojeńscy policjanci przyjechali na miejsce, okazało się, że skradziono 370 metrów kabla telefonicznego. Po śladach policjanci doszli do ukrytego fanta. Kabel był schowany w lesie, ukryty w zaroślach aż 5 kilometrów od miejsca kradzieży.

Gdy policjanci oglądali zwinięty kabel, nagle podjechał samochód osobowy. To wzbudziło zainteresowanie funkcjonariuszy i postanowili go skontrolować. Kiedy znajdujący się wewnątrz mężczyźni odgadli zamiar mundurowych, zaczeli uciekać. Po krótkim pościgu zatrzymano jednego z nich. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec Gryfina. Drugim "zainteresowanym" okazał 17-letni mieszkaniec podgryfińskiej miejscowości. 
-Okazało sie, że w miejscowości, gdzie zamieszkiwał ten ostatni, zgłoszane były niedawno kradzieże kabla telefonicznego. Podczas przesłuchania 17–latek przyznał się jeszcze do sześciu innych kradzieży kabla telefonicznego. Wyjaśnił, że odcięty kabel zanosił do lasu, tam wypalał go w celu uzyskania miedzi, którą sprzedawał w skupie złomu na terenie Szczecina – informuje asp. Katarzyna Adamczyk-Syniak.
Poszkodowana firma wyceniła swoje straty na ponad 15 tysięcy złotych. Wczoraj Prokuratura Rejonowa w Gryfinie zastosowała w stosunku do 17–latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Okazało się, iż 20–latek objęty jest tym samym środkiem zapobiegawczym w innym postępowaniu. Co ciekawe, również w sprawie kradzieży kabla telefonicznego.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaŻyczenia świąteczno-noworoczne PGE (17.12.2025-07.01.2026)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Górny TarasTreść komentarza: Ksiądz, który ma córkę i kupuje jej mieszkania za pieniądze z oszustw podatkowych... To brzmi jak scenariusz kiepskiego serialu kryminalnego, a to wydarzyło się naprawdę na warszawskim Bródnie. Brak słów na taką hipokryzjęData dodania komentarza: 18.12.2025, 00:19Źródło komentarza: Ksiądz organizował oszustwa dotyczące skarbówki. Swojej córce i jej matce kupił dwa mieszkaniaAutor komentarza: dolarTreść komentarza: Warto zapytać na piątkowej sesji, ile ta "operacja" kosztowała podatników. 6-7 ludzi i ciężki sprzęt do zniszczenia czegoś, co rosło kilkaset lat i pracowało za darmo. Najgorsze, że to dopiero początek wydatków, bo teraz te drzewa będą wymagały corocznych poprawek i kontroli. To nie jest gospodarność, to wyrzucanie pieniędzy w błoto i niszczenie wspólnego mienia.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 00:18Źródło komentarza: Betonowa duma czy dendrologiczny wyrok? „Rzeź” lip na rynkuAutor komentarza: zastanawiam sięTreść komentarza: Czy te kary są naprawdę za małe, że ludzie nadal ryzykują życie swoje i innychData dodania komentarza: 18.12.2025, 00:15Źródło komentarza: Nocny rajd przerwany przez policję. 28-latek z promilami zatrzymany w centrum miastaAutor komentarza: prawnik_in_speTreść komentarza: Weryfikacja termowizyjna to śliski temat. Wystarczy słaba izolacja dachu w nieużytkowym strychu, żeby dron pokazał ciepło. I co? Biegły będzie udowadniał, że tam mieszkam, bo ucieka mi ciepło przez dziurawy dach? Szykuje się fala odwołań do SKOData dodania komentarza: 18.12.2025, 00:14Źródło komentarza: Gminy zaczęły używać dronów i zdjęć satelitarnych by sprawdzić naszą posesję. Słone koszty
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama