Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 04:05
Reklama
Reklama

Kto kręci i kradnie

-Każdy krętacz myśli, że inni kręcą, każdy złodziej myśli, że inni kradną – tak odniósł się Adam Fedorowicz do pytań radnego odnośnie negocjowanych cen po przetargu. Sprawę poruszył radny Rafał Skrzypek. Pełną emocji odpowiedź burmistrz wygłosił, odnosząc się do „kryterium uczciwości” radnego. Czy burmistrz obraził radnego? O tym będzie również mowa na czwartkowej (26 września) sesji Rady Miejskiej w Chojnie.

 Jaka była wymiana zdań na sesji?

Rafał Skrzypek:
-Dziwi mnie jedna rzecz. Remontujemy czy stawiamy przedszkole, a potem się okazuje, że trzeba coś tam dobudować i pan (zwraca się do burmistrza – przyp. redakcji) negocjuje z wykonawcą za ile. Później remontujemy szkołę w Krajniku, ocieplenie. Nagle się okazuje, że trzeba coś zrobić w środku – pan negocjuje z wykonawcą za ile. Remontujemy SP 2 i nagle się okazuje, że trzeba jeszcze dużo dobudować. Pan siada i negocjuje z wykonawcą za ile. Remontujemy Krajnik, nagle się okazuje, że nie wszystko było zaplanowane. Pan zaraz siądzie z wykonawcą i wynegocjuje za ile. Przypomnę, że firma, która remontuje szkołę, firma DANPOL, remontuje też Krajnik, z tym, że firma ta nie wygrała przetargu na Krajnik, gdyż zgłosiła się firma z Chojny za - nie pamiętam teraz kwoty - 50 procent tego, co dawała firma DANPOL. Pan burmistrz na podstawie jakichś przepisów tę firmę wykluczył i teraz firma DANPOL robi to za dwa razy więcej, niż chciała wykonać firma chojeńska. Ale wszystko jest zgodnie z przepisami… Nagle okazuje się, że ta firma chce jeszcze więcej, trzeba jej dopłacić, bo kawałek bruku należy wyłożyć i dwa przęsła płotu zrobić więcej. Tymczasem przed chwilą pan burmistrz udowodnił co dają przetargi: remont sali na Lotnisku – wycena 1,3 mln, a przetarg 800 tys. zł! Pytanie – dlaczego my nie robimy na wszystko przetargów? Robimy przetarg na pół, a resztę pan negocjuje z wykonawcami.
 
Adam Fedorowicz:
-Każdy krętacz myśli, że inni kręcą, każdy złodziej myśli, że inni kradną. Ja nigdy nie siadam, nie negocjuję , są procedury przetargowe. Ten wykonawca, którego pan wspomniał, przyszedł potem przepraszać, bo się pomylił. Kosztorys inwestorski, czyli to co zaplanowaliśmy - przebudowę tego obiektu - to były dwa miliony z kawałkiem. Zgłosiły się dwie firmy, które podobną kwotę zaproponowały w przetargu nieograniczonym, o ile pamiętam, była to firma Progress i Danpol. Tam była niewielka różnica kilkudziesięciu tysięcy złotych. 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama