Sprawa jest rozwojowa. Przełom nastąpił dzięki rozsądnemu zachowaniu 79-latka, który zadzwonił na policję widząc kobietę, wchodzącą do jego mieszkania pod pretekstem sprzedaży pościeli.
Akcja w Kaliszu Pomorskim
Starszy mężczyzna był sam w mieszkaniu, gdy nagle usłyszał hałas w sąsiednim pokoju. Jak opowiadają policjanci - myślał, że to żona i wyszedł jej na spotkanie. Zdziwił się, gdy w pokoju zastał zupełnie obcą mu kobietę. Nawiązał z nią rozmowę, przyjrzał się jej uważnie. Potem powiadomił policję. Funkcjonariusze szybko ujęli podejrzaną kobietę. 55-latka - wbrew temu co twierdził właściciel mieszkania - tłumaczyła, że zajmuje się sprzedażą pościeli, a mężczyzna wyraził zgodę aby weszła do jego domu. Po wylegitymowaniu przez policję okazało się, że kobieta jest poszukiwana. Policjanci z komisariatu Szczecin Dąbie szukali jej w związku podejrzeniem popełnienia przestępstwa.
Sposób na Caritas
Okazało się, że 55-lataka najprawdopodobniej okradła seniorkę ze Szczecina. W związku z tym mieszkanka Gorzowa została zatrzymana i przekazana mundurowym z Dąbia. Kiedy miesiąc temu okradła seniorkę ze Szczecina, podawała się za pracownicę Caritas i tak weszła do mieszkania. Wykorzystując nieuwagę starszej pani, zabrała biżuterię i pieniądze. Szczecinianka wyceniła straty na kwotę ok. 6 tysięcy złotych. Mieszkanka Gorzowa Wielkopolskiego ujęta przez kaliskiego seniora trafiła do szczecińskiego komisariatu, gdzie usłyszała zarzuty.
Grozi jej 5 lat. Na razie…
Mieszkanka Gorzowa Wielkopolskiego znana jest organom ścigania. Była już notowana za podobne przestępstwo. W naszym regionie też mogła popełnić podobne czyny. Na razie policjanci z Dąbia postawili 55-latce dwa zarzuty zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.







Napisz komentarz
Komentarze