Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 4 maja 2024 23:49
Reklama

Legendarne „podziemne miasta” i nie tylko. To raj dla fanów urbexu

Z pozoru są zwykłymi miejscowościami w województwie zachodniopomorskim, w rzeczywistości historyczną skarbnicą. Kłomino i Borne Sulinowo to obowiązkowy punkt na mapie poszukiwaczy przygód.
Legendarne „podziemne miasta” i nie tylko. To raj dla fanów urbexu

Autor: Kapitel / Wikipedia

Z wojskowym charakterem

Są położone między Czaplinkiem a Szczecinkiem i wypełnione opuszczonymi budynkami, w których „drzemie” historia II wojny światowej. Na obszarze Bornego Sulinowa i Kłomina znajdowały się koszary i najróżniejsze budynki użyteczności publicznej, a jeszcze 30 lat temu wspomnianych miejsc próżno było szukać na mapach komercyjnych.

Ciekawa historia tych miejscowości rozpoczęła się kilkadziesiąt lat temu i miała związek z III Rzeszą. Gdy zajęła ten obszar, szybko zaczęła nadawać mu wojskowy charakter – wzniesiono tam wille oficerskie, zaaranżowano szpital, wyznaczono miejsca na poligon i place apelowe, a nawet utworzono kasyno. Całość połączono siecią tuneli i schronów.

„Podziemne miasta”

Nawet obecnie można wysłuchać legend, w których padają stwierdzenia, iż to, co odkryto do tej pory, jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej. Niektórzy mówią, że na terenie Bornego Sulinowa i Kłomina są ukryte podziemne miasta, a inni dopowiadają, iż wymienione miejscowości są ze sobą połączone. Choć tych przypuszczeń nie potwierdzono, wnikliwi uważają, że nie bez powodu to właśnie ten obszar po II wojnie światowej znalazł się w szczególnym zainteresowaniu ZSRR.

Podjęto działania ukierunkowane na rozbudowanie i umocnienie i tak już pokaźnej infrastruktury. Dlaczego? Bowiem Borne Sulinowo i Kłomino uchodziły za wręcz idealny punkt, z którego można było wyprowadzić ewentualny atak na kraje zachodnie.

Raj dla fanów urbexu

W 1993 roku Borne Sulinowo otrzymało prawa miejskie i zostało liczniej zamieszkane, z kolei Kłomino zmieniło się w „miejscowość-widmo”. Mimo że nie napawa to optymizmem, przekornie stanowi wstęp do wielkiej przygody – zwłaszcza dla miłośników wędrówek połączonych ze zwiedzaniem porzuconych zabudowań. W celu podkreślenia lokalnych walorów turystycznych w okolicy powstała ścieżka wiodąca przez miejsca warte największej uwagi turysty. Zainteresowaniem cieszą się chociażby tzw. cmentarz z pepeszą czy pozostałości willi generała Guderiana.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ajwaj aleluja i na saturna 29.05.2022 15:47
szczecin to jest temat na poemat ha ah ah schron na dworcu centralnym wejscie z placu zawiszy zwiedzałem to za małolata tak jak przejście pod odrą ha ah ah wejscie na skarpie koło pętli na potulickiej metalowe szczeble dwa ostatnie odcięte ha ah ah wyjscie na wyspie puckiej ,a już koło stoczni warskiego tam jest dopiero labirynt tak jak pod abw szczecin i komenda policji ha ah ah

smutne 28.05.2022 19:46
Prawdziwy urbex to robi Putin na Ukrainie.

prawdziwy urbeks 28.05.2022 19:38
To jeszcze nic! Podziemia w Sz-nie to jest raj

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama