-W mojej ocenie mogło dojść tutaj, do konfliktu interesu i to bardzo zasadniczego konfliktu interesu. W mojej ocenie nie da się (…) rozpatrywać tej sprawy w oderwaniu od tego, jakie kontakty wiceburmistrza łączą z właścicielem działki przyległej do tej działki. Może o to chodzi? Może dlatego ta działka, może podkreślam, że może. Wolałbym, żeby tak nie było. Ale chronologia, którą sobie zestawiłem, pracowałem nad nią bardzo długo, powiem szczerze jest, przynajmniej dla mnie, porażająca – powiedział na sesji Rafał Guga.
Tomasz Miler twierdzi, że pod jego adresem padają słowa, które opisują działania, które nie miały miejsca. Tymczasem przewodniczący Rady Miejskiej w Gryfinie posługuje się kopiami dokumentów i chronologicznie przedstawia sprawę.
Działka w centrum Gryfina i działki na obrzeżu miasta
Co mówił na sesji w marcu 2023 r. przewodniczący Rady Miejskiej w Gryfinie?
Rafał Guga: -Pamiętam początki jak rozmowy trwały nad zagospodarowaniem tej działki, zgłosił się do zagospodarowania tej działki gryfiński przedsiębiorca, właściciel jednego ze sklepów, który tam nieopodal jest, chciał przenieść swój sklep, wybudować inwestycję, przenieść sklep, miały być u góry mieszkania, miały być miejsca parkingowe. Ale tak się stało, że w ostatniej chwili się wycofał z powodów tam życiowych. Działka wróciła do gminy.
10 lutego 2011 roku nastąpiło nabycie od gminy zabytkowej nieruchomości działki 60/6 przez biuro nieruchomości, które w efekcie okazuje się, że przez bliskich znajomych burmistrza Tomasza Millera, a nawet wspólników, łączą ich wspólne interesy na tereny pod osiedle dzisiaj 16 domów jednorodzinnych na obszarze Gryfino 4, ale do tego zaraz wrócę.
W lipcu 2011 roku na działkę tą obok zgłasza się nabywca firma Invest 700, przedstawiciel sieci sklepów nie będziemy krypto reklamy robić, jest zainteresowany wybudowaniem sklepu z tej sieci.
2 listopada 2011 roku, i tuż ucieknę trochę na bok, ale, żeby pokazać, dlaczego uważam, że tu mogło dojść do konfliktu interesów, 2 listopada 2011 roku wydany zostaje akt notarialny, który stwierdza, że Tomasz Miler staje się jednym ze współwłaścicieli nieruchomości położonych wcześniej w obrębie ewidencyjnym Wełtyń 2, gmina Gryfino o nr 263/10 oraz 262/4, które po włączeniu w granice miasta na mocy rozporządzenia rady ministrów posiadają nr 1390 i 1381 w obrębie Gryfino 4.
Właścicieli działek kilkoro
Okazuje się, że Tomasz Miller to nie jedyny właściciel nieruchomości leżącej we wschodniej części Gryfina (nr 1390 i 1381) po rozszerzeniu granic miasta.
Rafał Guga: -Inni współwłaściciele to m.in. brat zastępcy burmistrza i równocześnie redaktor naczelny jednej z gryfińskich gazet i właściciel, i małżeństwo, w którym małżonka jest właścicielką biura nieruchomości i tej działki obok, a mąż jest rolnikiem, bo to ważne i prowadzi gospodarstwo rolne. Właścicielka biura nieruchomości kandydowała na burmistrza w 2010 roku, kampanię medialną prowadził ówczesny redaktor naczelny lokalnej gazety pan Tomasz Miler. Wcześniejszy właściciel tych działek zwrócił się do biura nieruchomości o pośrednictwo sprzedaży tych działek, brakowało jednak chętnych na działki rolne 263/10, 262/4. Wspomniana wcześniej właścicielka biura nieruchomości zaproponowała Tomaszowi Millerowi, bliskiej mu osobie zakup działki. Nie dysponowali jednak w tamtym momencie odpowiednią kwotą, dlatego zaproponowali oni zakup ich części działki wspólnie, bratu Tomasza Millera, jeszcze 3 spokrewnionym osobom. Mąż właścicielki biura nieruchomości odgrywa tutaj bardzo ważną rolę, ponieważ jako rolnik mógłby otrzymać warunki zabudowy lub wykupić w ogóle tą działkę na gruntach rolnych. Ja to tak sobie po przemyśleniach może brzydko, ale nazwałem, że pełnił rolę takiego „wieszaka”, na nim to wszystko wisi. Zakupiona działka zgodnie z aktem notarialnym weszła w skład gospodarstwa rolnego tego rolnika. Jednak jako rolnik nie wystąpił nigdy z wnioskiem o warunki zabudowy.
Gmina nie skorzystała z prawa pierwokupu
Rafał Guga: -17 grudnia 2014 roku burmistrz Mieczysław Sawaryn powołał na jednego ze swoich zastępców Tomasza Millera. 25 czerwca 2015 roku, prośba pełnomocnika firmy Invest 700 o zmiany zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, to jest to, co pominął i pan burmistrz i wcześniej zastępca burmistrza, oni wystąpili o zmiany zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, szczególnie dotyczących § 13 planu, pismo wpłynęło do gminy 1 lipca 2015 roku. Aktualni właściciele nabyli ją 2019 roku za znacznie mniejsze pieniądze, o czym mówił pan przewodniczący Sanecki niż te, które gmina uzyskała w wyniku przetargu w 2011 roku. Żeby było śmieszniej, gmina nie skorzystała z prawa pierwokupu tej działki, za mniejsze pieniądze niż sprzedała.
31 marca 2017 roku rada miejska przyjęła uchwały nr 35/317/17 w sprawie przystąpienia do procedury zmiany granic administracyjnych miasta Gryfino i przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami.
26 października 2017 roku rada miejska podjęła uchwałę nr 40/390/17, w której pozytywnie zaopiniowała proponowane zmiany granic administracyjnych miasta poprzez włączenie m.in. działek, których współwłaścicielem był Tomasz Miler.
21 grudnia 2017 roku rada miejska podjęła uchwałę nr 42/428/17, w której pozytywnie zaopiniowała proponowane zmiany granic administracyjnych miasta i postanowiła wystąpić do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji za pośrednictwem Wojewody Zachodniopomorskiego z wnioskiem o zmianę granic miasta. We wniosku, w jego części obejmującej ww. obszar, czyli Wełtyń 2 jeszcze wtedy wskazano, iż wydzielono na koszt gminy wszystkie ciągi komunikacyjne położone na wschód od ulicy Jana Pawła II.
Odrolnienie na życzenie
Rafał Guga: -25 lipca 2018 roku Rada Ministrów wydała rozporządzenie ustalające nowe granice miasta wskutek, czego doszło do włączenia w granice administracyjne tych wcześniej wspomnianych działek 1390, 1381 w obrębie Gryfino, które to działki stanowiły grunty rolne o klasie bonitacyjnej trzeciej, czyli wysokiej klasie bonitacyjnej, klasie rolnej. Odrolnienie mogło zostać dokonane tylko w określonych przypadkach decyzją administracyjną Ministra Rolnictwa, który wcale tych decyzji tak chętnie nie wydaje.
28 stycznia 2019 roku właścicielka biura nieruchomości wraz z mężem rolnikiem wystąpili z wnioskami o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Jeden wniosek dla budowy budynków mieszkalnych jednorodzinnych z poddaszem użytkowym wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną oraz budowę budynków mieszkalnych jednorodzinnych w zabudowie szeregowej z niezbędną infrastrukturą techniczną na terenie działek 1390,1381 obręb Gryfino 4. Drugi wniosek o budowę budynków mieszkalnych jednorodzinnych w zabudowie szeregowej bliźniaczej z poddaszem użytkowym wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną na terenie działki 1390 obręb Gryfino 4.
17 kwietnia 2019 roku burmistrz Mieczysław Sawaryn wydaje decyzję nr 32/219 o warunkach zabudowy dla inwestycji na działkach nr 1390,1381 w obrębie Gryfino 4 gminy Gryfino polegającej na budowie 6 budynków mieszkalnych jednorodzinnych na działkach nr 1390 i 1381 w tym obrębie czwartym mocą, której przedmiotowe grunty jako znajdujące się już w granicach administracyjnych miasta uległy automatycznemu odrolnieniu, a tym samym ich wartość rynkowa znacznie wzrosła. Podczas gdy pozostając poza granicami administracyjnymi miasta Gryfino, te grunty rolne objęte były szczególną ochroną z uwagi na ich klasę bonitacyjną na podstawie ustawy z dnia 19 czerwca 2017 roku o ochronie gruntów rolnych i leśnych.
Sprawa interpelacji i odpowiedzi burmistrza
Rafał Guga: -10 maja 2019 roku burmistrz Mieczysław Sawaryn wydaje decyzję nr 40/2019 o warunkach zabudowy dla inwestycji na działce nr 1390 w obrębie Gryfino 4 gminy Gryfino polegającej na budowie 10 budynków mieszkalnych jednorodzinnych na działkach nr 1390 w obrębie Gryfino 4.
30 maja 2019 roku złożyłem interpelacje z zapytaniem, czy któryś z wyższych urzędników gminy jest właścicielem lub współwłaścicielem nieruchomości? Chodziło o planowane budowy obwodnic, bo przecież dwie są planowane lub innych dróg. W odpowiedzi burmistrz Mieczysław Sawaryn, dworując sobie ze mnie utożsamił „wyższy”, stwierdzenie „wyższy” do wzrostu i stwierdził cytuję: „następne pytanie czy którykolwiek z wyższych urzędników pracujących w urzędzie, czy człowiek, który dzisiaj przedstawia się jako znakomity prawnik, (to znaczy o mnie) językoznawca może mi powiedzieć, co to znaczy wyższych urzędników pracujących w urzędzie, czy chodzi o wzrost tych urzędników czy zajmowane funkcję, czy chodzi o naczelników, wice naczelników? Proszę państwa instytucja interpelacji i zapytań jest wyjątkowo ważną instytucją. Doceniamy jej role, chcemy państwu na to pytanie odpowiadać, ale istotą samorządu nie jest prowadzenie spekulacji na temat sytuacji biznesowej wyższych urzędników państwa polskiego, a nie ocenianie wzrostu czy wyższych funkcji pracowników urzędu, jednostek gminnych, spółek komunalnych”. Z odpowiedzi wynika, że chcemy odpowiadać, ale w efekcie nie odpowiedzieliśmy na to pytanie, bo ważniejsze było skupianie się, czy chodzi o wzrost.
12 listopada 2019 roku wycofanie się właścicieli tej mniejszej działki 60/6, czyli współwłaścicieli z Tomaszem Millerem tych innych działek, wycofanie przez właścicieli zgody na dysponowanie nieruchomością w celu umieszczenia infrastruktury technicznej, co oznaczało utratę ważności pozwolenia na budowę i blokadę tak naprawdę zabudowy działki 285, chodzi tutaj o ulicę Targową. Ci właściciele tego małego budynku (jak to nazywam małej działki 60/ 6) zabytkowego wycofali zgodę na dysponowanie tą nieruchomością w celu umieszczenia infrastruktury technicznej i to uniemożliwia w tej chwili tak naprawdę zagospodarowanie działki 285, czyli tej dużej.
Studium uchwalane nie raz, a w międzyczasie…
Radny przypomniał historię uchwalania studium zagospodarowania, które wałkowano przez wiele sesji, aż do skutku.
Rafał Guga: -28 stycznia 2021 roku rada miejska podjęła po wielokrotnych próbach, uchwałę nr 31/253/21 w sprawie uchwalenia studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Gryfino, jak pamiętacie państwo w jakiej atmosferze, w której do końca właściwie nie wiedzieliśmy, bardzo długo nie słyszeliśmy odpowiedzi na pytania, czy ktoś tam ma interes prawny, czy nie ma interesu, na końcu usłyszeliśmy: przecież każdy ma prawo gdzieś mieszkać, okazuje się, że na 16 działkach.
4 marca 2021 roku Wojewoda Zachodniopomorski rozstrzygnięciem nadzorczym stwierdził nieważność uchwały o studium, przypominam.
21 czerwca 2021 roku burmistrz Mieczysław Sawaryn pozytywnie zaopiniował wstępny projekt podziału nieruchomości 1381 i 1390 postanowieniem: znak BMP.RP. 68 31.13.2021 i tutaj jest skrót od nazwiska urzędnika.
26 sierpnia 2021 roku rada miejska podjęła ponownie uchwałę numerze 40/314/21 w sprawie uchwalenia studium uwarunkowań kierunków o zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Gryfino.
Szybka reakcja burmistrza Sawaryna
Rafał Guga: -2 września 2021 rok, zobaczcie szanowni państwo, jaka to jest bliskość dat, został złożony wspólne przez współwłaścicieli działek tych oczywiście 16, wniosek o ich podział.
I tak 4 października 2021 roku burmistrz Mieczysław Sawaryn decyzją nr 88/2021 orzekł, że zatwierdza podział działki nr 1381 na 3 nowe działki oraz działki nr 1390 na 17 działek. Podział ma na celu wydzielenie działek przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną oraz drogi wewnętrzne na podstawie decyzji nr 32/219 o warunkach zabudowy z dnia 17 kwietnia 2019 roku oraz decyzji nr 40/2019 o warunkach zabudowy z dnia 10 maja 2019 roku. Jest założona księga wieczysta, mam nawet numer, która jest sprowadzona przez V Wydział Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Gryfinie.
Konflikt interesów
Rafał Guga: -Przedstawiłem taką troszeczkę inną chronologię, żeby państwo zobaczyli, że kiedy wypowiada się pan burmistrz Tomasz Miler o tym: „przecież tam można budować, a w ogóle to takie podejście radni, takie podejście jest niekorzystne dla ogółu mieszkańców, co potwierdza treść wyroków postanowień prezentowanych radzie miejskiej podczas ostatniej sesji, tak nie wolno planowania prowadzić”, to ja nie wiem, czy się wypowiada jako zastępca burmistrza miasta i gminy, czy jako pracownik poprzez współwłasność współpracownik z biurem, z przedstawicielami biura nieruchomości? Dla mnie jest tu konflikt interesów. I tak, jak napisał bodajże jeden z wnioskodawców, że on sobie nie życzy, żeby właśnie z tych względów, których nie znałem, przeprowadzałem śledztwo, bo tak naprawdę do czegokolwiek dojść, to jest problem, czy powinien się (w mojej ocenie), pan burmistrz Tomasz Miler wypowiadać? No nie wiem? To jest jego decyzja. Natomiast umówmy się, nie wypada.
O ustawie o pracownikach samorządowych
Radny nawiązał do ustawy, która obowiązuje urzędników, a więc też Tomasza Milera.
Rafał Guga: -Oprócz ustawy o samorządzie gminnym pana burmistrza Pawła Nikitińskiego, pana burmistrza Mieczysława Sawaryna, panią skarbnik, ale także pana burmistrza Tomasza Milera obowiązuje ustawa o pracownikach samorządowych. Co tam czytamy, rozdział trzeci obowiązki pracownika samorządowego, art 24 ust 1 "do podstawowych obowiązków pracownika samorządowego należy dbałość o wykonywanie zadań publicznych oraz o środki publiczne z uwzględnieniem interesu publicznego oraz indywidualnych interesów obywateli", wszystkich obywateli. Ust 2 "do obowiązków pracownika samorządowego należy w szczególności pkt. 2 wykonywanie zadań sumiennie, sprawnie i bezstronnie". Punkt 5 "zachowanie uprzejmości i życzliwości w kontaktach z obywatelami, zwierzchnikami, podwładnymi oraz współpracownikami". Treść tych ostatnich zdań to jest, ja może wiecie szanowni państwo, nie wiedziałem o tym, ale to są najwyższe standardy uprzejmości i życzliwości. Punkt 6 "zachowanie się z godnością w miejscu pracy i poza nim". Art 30 tejże ustawy, ust 1 "pracownik samorządowy zatrudniony na stanowisku urzędniczym w tym kierowniczym stanowisku urzędniczym, nie może wykonywać zajęć pozostających w sprzeczności lub związanych z zajęciami, które wykonuje w ramach obowiązków służbowych, wywołujących uzasadnione podejrzenie o stronniczość lub interesowność oraz zajęć sprzecznych z obowiązkami wynikającymi z ustawy". Art. 31 ust 1 pracownik samorządowy zatrudniony na stanowisku urzędniczym w tym kierowniczym stanowisku urzędniczym jest obowiązany złożyć oświadczenie o prowadzeniu działalności gospodarczej. Ja nie wiem, czy tu takie oświadczenie nie powinno wpłynąć? Przecież najpierw stając się współwłaścicielem działek rolnych kupionych na rolnika "wieszaka" zostało włączone to do gospodarstwa rolnego. To już jest w mojej ocenie działalność gospodarcza, chociaż mogę się mylić.
Ust 2 "w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej pracownik jest zobowiązany określić jej charakter, pracownik ten jest również obowiązany składać odrębne oświadczenia w przypadku zmiany charakteru prowadzonej działalności gospodarczej". Teraz już się zmieniło, już nie jest gospodarstwo rolne, teraz już jest deweloperka. Chociaż jeszcze może nie, bo jeszcze nie ma sprzedaży, na razie jest dzielenie.
Ust 3 "pracownik samorządowy, o którym mowa w ust 1 jest obowiązany złożyć kierownikowi jednostki, w której jest zatrudniony oświadczenie o prowadzeniu działalności gospodarczej w terminie 30 dni od dnia podjęcia działalności gospodarczej lub zmiany jej charakteru”. Nie wiem, jeżeli jest to działalność faktycznie gospodarcza, to może takie oświadczenie wpłynęło, ale my oczywiście nic na ten temat jak zawsze nie wiemy.
Blokowanie zagospodarowania działki w centrum
Tutaj radny nawiązał bezpośrednio do uchwały nr 36/491/01, czyli do rozpatrzenie wezwania do usunięcia naruszenia prawa.
Rafał Guga: -Dlatego szanowni państwo, jeżeli mówimy o tym, że to wezwanie jest zasadne w części merytorycznej, w mojej ocenie tak jest zasadne. Jest blokada dopuszczenia inwestycji na tej działce. Czy to jest pozytywne społecznie? Nie, to jest negatywne społecznie ze względów na ład architektoniczny, wygląd, funkcjonalność, brak mieszkań tutaj ktoś mówił, zagospodarowanie terenu, wiele innych rzeczy. Czy to blokowanie jest szansa, że się zmieni? Nie, zmieni się. Nie zmieni się, ponieważ pan burmistrz już w imieniu rady miejskiej, określił, że można budować i w ogóle radni to powinni się zastanowić jak głosują, bo głosują źle, co przykłady pokazują, a on tu nie widzi właściwie możliwości.
Przecież panie burmistrzu, to od pana usłyszeliśmy, przecież tę sprawę można było załatwić inaczej. Można było napisać uchwałę o przystąpieniu do zmiany planu zagospodarowania. To ja powiem tak panie burmistrzu, to prawda można było z tym, że my musimy też, nie chcemy, jakby się wygłupiać. Zadałem pytanie na komisji skarg wniosków i petycji panu burmistrzowi Millerowi zapytałem: czy byłaby możliwość spełnienia niektórych tych wniosków, które składają wnioskodawcy. Jeżeli tak to których? Bo może się okazać szanowni państwo, że skoro tam nie ma drzew, to nie ma co chronić tych drzew? Skoro działka tak naprawdę to, co mówił pan przewodniczący, kończy się na ulicy i sprawia niebezpieczeństwo nawet jak nie będzie tam wyjścia, to samochód będzie miał za blisko, to może warto by było to zmienić?
Zapytałem się, który z tych punktów, których gmina nie widzi możliwości, bo ja sobie nie wyobrażam, żebyśmy my wystąpili z inicjatywą zmiany, czy z projektem uchwały zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, tylko tak jak to mówią niektórzy, moi uczniowie "o tak se". Może się okazać, jakbym usłyszał merytorycznie, że to nie może być, bo tak i tak i tak, to okej. Albo te punkty mogą, to napiszmy razem, może nawet bym sam zgłosił się z wnioskiem do burmistrzów, żeby taki projekt uchwały powstał i zmienimy to. Natomiast tu jest ewidentnie blokowanie zagospodarowania tej działki, a już najśmieszniejsze jest powoływanie się na sąsiadów. Ja się pytam, których? Tych, z którymi współwłaścicielem jest pan wiceburmistrz? A może chodzi o bloki? To na Mazowieckiej, to już też mówił któryś tutaj z moich przedmówców, na Mazowieckiej to nie ma znaczenia, tutaj ma, a może to jest szukanie tylko pretekstu?
Odpowiedź wiceburmistrza Milera
Na kolejnym posiedzeniu Rady Miejskiej w Gryfinie oświadczenie skierowane do Rafała Gugi odczytał Tomasz Miler: Szanowni państwo ja w związku z tym, że nie byłem obecny na poprzedniej sesji, a padły tam słowa, które mnie osobiście dotyczyły, muszę ogłosić pewne oświadczenie. Oświadczenie kierowane do pana Rafała Gugi. W dniu 30 marca roku 2023 podczas sesji rady miejskiej w Gryfinie wypowiedział pan publicznie słowa, które mnie pomawiają, opisując działania, które nie miały miejsca. W mojej ocenie sposób zaplanowany rozmija się pan z prawdą w celu poniżenia mnie przed opinią publiczną. Pana celowe działania mają na celu doprowadzenie do utraty zaufania niezbędnego do pełnienia funkcji publicznej. Pana działania prowadzone są nie tylko przed uczestnikami sesji rady miejskiej zgromadzonymi na sali obrad, ale także za pośrednictwem środków masowego przekazu w taki sposób, aby nieprawdziwe zarzuty dotarły do jak największej liczby mieszkańców. W dniu dzisiejszym złożyłem na pana ręce stosowne wezwanie, oczekując realizacji działań, które w nim wskazałem. Jednocześnie stanowczo podkreślam, iż żądam powstrzymania się od formułowania i wygłaszania nieprawdziwych stwierdzeń kierowanych wobec mnie.
-Panu Tomaszowi Milerowi odpowiedziałem na piśmie, że chętnie ujawnię wszelkie materiały - pismo po piśmie. I co na to pan Miler? I cisza – mówi nam Rafał Guga.
Wstęp, podkreślenia i śródtytuły od redakcji.







Napisz komentarz
Komentarze