Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 19 maja 2024 19:16
Reklama

Wykorzystali ukraińskie dzieci do manewrów. Łódka się wywróciła

Jest okres wyborczy, więc jedni wpadli na pomysł manewrów w niebezpiecznych okolicznościach, a inni robili sobie selfi. Omal nie doszło do tragedii. Zagrożone być mogło życie i zdrowie dzieci, które w ogóle nie powinny brać udziału w niebezpiecznym przedsięwzięciu.
Wykorzystali ukraińskie dzieci do manewrów. Łódka się wywróciła
Ćwiczenia przerodziły się w prawdziwą akcję ratunkową.

Autor: kadr

Strażacy z naszego powiatu zapowiedzieli Powiatowe Manewry Służb Ratowniczych w Moryniu. Przybyli strażacy zawodowi i starosta ze swymi kandydatami do wyborów samorządowych. Niektóre części planu ćwiczeń zaproponował kandydat w wyborach, członek Suwerennej Polski. Zaproszono też nielicznych tych, którzy mieli z tego zrobić materiał promocyjny.

 Manewry ludzi jednej partii

-To pierwsze tego typu manewry poszukiwawczo-ratownicze na terenie powiatu gryfińskiego - chwalił się Hubert Krysiak z OSP Moryń.

Z plakatu wynikało, że to impreza powiatowa. Jednak po manewrach, niektórzy jakby nieco się wycofali, a funkcjonariusze z  Komendy Powiatowej PSP w Gryfinie mieli być wsparciem. Organizatorem wydarzenia była Ochotnicza Straż Pożarna w Moryniu, uważana przez niektórych za kuźnię Suwerennej Polski na naszym terenie. Wsparciem miało być Gryfińskie Stowarzyszenie Ratownicze, którego jednym z liderów i honorowym członkiem jest Łukasz Kamiński, kandydat Suwerennej Polski w wyborach na liście PiS.  

Wydaje się, że ktoś chciał wpaść na pomysł promowania się. Zaproszono tych, którzy mieli zapewnić promocję. Pojawili się też kandydaci od starosty Wojciecha Konarskiego, który robił sobie zdjęcia, ale w pewnym momencie sam stwierdził: "Nie spodziewaliśmy się, że będzie niebezpiecznie”.

Brawurowy scenariusz

Scenariusz jednego z epizodów przewidywał, że na półwyspie Zamczyko w Moryniu miało być odcięte od dojazdu. Miał palić się las i jedyną drogą ucieczki była droga wodna. Trzeba było przeprawić się łódkami przez jezioro Morzycko. Tego dnia była jednak wysoka fala. 

-Jak jest za wysoka fala – to się tego typu manewrów nie wykonuje – mówi nam Andrzej Wiśniewski, kierownik Gminnego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miasta i Gminy w Gryfinie.

Na dodatek pozorantami miały być... dzieci przebywające w ośrodku wczasowym "Szafir" w Moryniu, który stał się bazą nieletnich uchodźców z Ukrainy.

-Te dzieci były ubezpieczone? Kto bierze dzieci j do takiej akcji? Dzieci nie powinny być pozorantami! – wyjaśnia nam strażak Andrzej Wiśniewski.

Dramatyczny przebieg ćwiczeń

-Znajdujemy się w miejscowości Moryń, powiat gryfiński. Dzisiaj odbywają się Powiatowe Manewry Służb Ratowniczych, które mają na celu zgranie i zapoznanie jednostek z terenu powiatu z poszukiwaniami na wodzie, w terenach otwartych ,ale też z prozaicznymi tematami, jakimi zajmuje się straż pożarna, czyli pożarami. To są ćwiczenia szkoleniowe. Jest przygotowanych 5 epizodów dla jednostek, które biorą tutaj udział. Potem nastąpi podsumowanie i wyciągnięcie wniosków - kpt. Maciej Łempicki, p.o. komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Gryfinie tak wypowiedział się dla Radia Szczecin.

Ukraińscy uchodźcy z domów dziecka wypłynęły na łódkach z nabrzeża ośrodka wczasowego "Szafir" w Moryniu. Nikt nie zwrócił uwagi i nie przerwał akcji ze względu na wysokie fale. Prawdopodobnie to, co miało dodać "pikanterii" ćwiczeniom, stało się niebezpieczne. Przy wysokiej fali jedna z łódek wywróciła się. Akcja ratunkowa zaczęła przebiegać naprawdę! Trzeba było wyciągać zziębnięte dzieci z wody. Wystraszone ściągnięto na brzeg. 

Fala krytyki

-Wygląda na to, że chęć zabłyśnięcia przed wyborami spowodowała, że niektórym odcięło myślenie - słychać w Moryniu takie komentarze.

-Co z tymi dziećmi? Czy przebadał je lekarz, czy ktoś im udzielił pomocy psychologicznej? Mogło to być dla nich traumatyczne przeżycie, zwłaszcza że wielu doznało traum w Ukrainie – uważa wcześniej wspomniany Andrzej Wiśniewski.

To nie jest jedyny głos fachowca. 

-Ewidentne narażenie na niebezpieczeństwo i sprowadzenie zagrożenia życia i zdrowia dzieci. Tutaj nie jedno, ale wiele pytań się pojawia. Zdecydowanie komuś brakło rozwagi. Zakładam, że ktoś uprawniony zajmie się wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia - wypowiada się w mediach społecznościowych Jacek Rudziński, starszy brygadier w stanie spoczynku. To fachowiec, w przeszłości komendant powiatowy PSP w Gryfinie i zastępca zachodniopomorskiego komendanta wojewódzkiego. 

-A kto był organizatorem tych manewrów? I czy ja dobrze widzę ludzi na łodzi podczas manewrów ratowniczych bez kapoków? - pyta pan Maciej w mediach społecznościowych

Umywają ręce?

Po tym groźnie wyglądającym wypadku niektórzy zaczęli rakiem wycofywać się z organizacji . Nagle okazuje się, że to nie powiatowa impreza, podczas której bierze udział 30 jednostek straży pożarnej, w tym zawodowej z Gryfina, jest nawet nie gminną, a jednego zastępu OSP…

-Organizatorem manewrów była OSP Moryń. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwał ratownik medyczny, grupa WOPR oraz zastęp OSP. Za przebieg poszczególnych epizodów odpowiedzialni byli ludzie wyznaczeni przez organizatora – tłumaczy kpt. Maciej Łempicki, p.o. komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Gryfinie, wypowiadając się dla Radia Szczecin.

Komu teraz można zadawać pytania o sens tajemniczych manewrów, o których poinformowano wtajemniczonych?

O wyjaśnienia i komentarz poprosiliśmy Huberta Krysiaka działającego w OSP Moryń i startującego z ramienia Suwerennej Polski w tegorocznych wyborach samorządowych.

-W wyniku wysokiej fali na jeziorze doszło  do uderzania  fal o burtę jednej z łodzi należącej do OSP Troszyn w wyniku czego doszło do zalania pokładu jednostki pływającej. Osoby które znajdowały się na łodzi zgłosiły ten fakt  łodzi asekuracyjnej z OSP Trzcińsko-Zdrój która znajdowała się około 10 metrów  od nich. Wody na pokładzie pojawiło się na tyle dużo  że doszło  do częściowego podtopienia tej jednostki. Dwoje dzieci oraz dwoje ratowników zostali natychmiastowo podjęci z częściowo podtopionej łodzi na pokład sprawnej jednostki. W dalszej części zdarzenia łódź OSP Troszyn zatopiła się unosząc się na tafli wody. 
W wyniku tego zdarzenia  nikomu nie stała się krzywda. Osobom które wpadły do wody natychmiast udzielono wsparcie termiczne jak i psychologiczne, 
Jeżeli chodzi o osoby nieletnie, na ich udział w manewrach zgodzili się opiekunowie  prawni którzy wyrazili pisemną zgodę na taki charakter ćwiczeń. Organizatorem manewrów była Ochotnicza Straż Pożarna w Moryniu. Ćwiczenia to nieodłączny element doskonalenia strażaków, pomimo dbania o wszelkie zasady bezpieczeństwa mogą się wydarzyć sytuacje nieprzewidziane. Ważne żeby wyciągać z nich wnioski, tak będzie i tym razem - mówi dla igryfino Hubert Krysiak.

Poniżej publikujemy nagranie wideo nadesłane przez naszą czytelniczkę:

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
marek 14.03.2024 10:31
totalne bezmuzgi szkoda gadeać

krytyk ck 13.03.2024 19:11
scenariusz to mu kulturna ciotka pisała

na wysokości pasa 12.03.2024 22:33
Dzisiaj mnie to wali bo jestem na fali

Fal men 12.03.2024 23:22
Falfik nie ćpaj tyle bo cię zjedzą motyle.

Klakier 12.03.2024 11:28
No nienormalni jacyś ci ludzie są.

Obserwator 12.03.2024 23:37
A najgorsze jest to, że bardzo podobało się to niektórym radnym *** *** *** Nawet filmiki kręcili, szok. Biedne dzieci.

Emeryt strażak PSP Szczecin 12.03.2024 10:38
Co za bezmyślność prz takiej fali brać dzieci na lodzie totalny brak wyobraźni kto się pod tym podpisał

Bombardinio 12.03.2024 09:31
Do Pani, która pisze, że trzeba OSP w Moryniu dofinansowywać, owszem ale rozumu i wyobraźni się nie kupi, a tego w tej całej sulytuacji zabrakło.

łowca głupoli 12.03.2024 09:09
Gdyby głupota miała skrzydła to członkowie tego teatru z Solidarnej Polski latali by nad jeziorem tak wysoko jak gołębice.

ornitolog 12.03.2024 09:20
Krysiak i Kamiński podniebne ***

strażak JRG 11.03.2024 20:08
No i straż z Morynia po raz kolejny na czele z prezesem Krysiakiem pokazali swoje kompetencje. Panowie to nie zabawa, nie igrajcie czyimś życiem, te biedne dzieci i tak już wiele przeszły. Ciekawe kto akceptował konspekt- plan działań do tych pseudo działań, myślę że Prokuratura to wyjaśni. Gratuluje ,,SUKCESU" panowie druhowie

Decydent 12.03.2024 15:21
DJ Krysiak myślał , że gra na zabawie weselnej. Pomylił Jezioro z sali taneczną. Bo to tylko umie robić. I gdzie to się pcha.

Żenada 12.03.2024 17:58
Taka super ta morynska straż. Jeden rozdaje zdjęcia ciał z ostatniego śmiertelnego wypadku, drugi jeździ po kilku drinkach samochodem.. szkoda gadać ;)

uważam, że 11.03.2024 16:15
Winni powinni siedzieć a nie stwarzać zagrożenie życia i zdrowia.

Prezes OSP w Troszynie 11.03.2024 15:41
Jestem zażenowany poziomem dyskusji i sprowadzeniem problemu do polityki czy Partii Politycznych. Przekonania prywatne członków OSP nigdy nie były przesłanką do dobrej współpracy czy współdziałania dla idei która nas łączy. Organizator szkolenia wykonał dobrą robotę jednocząc kilkanaście jednostek OSP we wspólnych manewrach, zachował wszelkie możliwe do przewidzenia środki ostrożności. planował urozmaicić dzieciom z Ukrainy pobyt w Polsce - jednak jak zwykle bywa człowiek nie jest w stanie przewidzieć wszelkich zagrożeń. Sternik Łodzi OSP w Troszynie to doświadczony motorowodniak ma wypływane dziesiątki godzin, a łódź "chociaż nabrała wody" jest nowa i posiada wszelkie niezbędne certyfikaty. Niestety zawinił niestety czynnik ludzki: kontr fala wywołana przez inną jednostkę pływającą stworzyła zagrożenie. Warty podkreślenia jest fakt dalszych profesjonalnych działań i opieki nad poszkodowanymi. Powinniśmy pamiętać, że właściwie to udział w każdej akcji gaśniczej , każde wejście do płonącego budynku, każda próba ratowania życia poszkodowanego powoduje realne zagrożenie życia i zdrowia strażaka, a organizowanie szkoleń ma je ograniczyć do niezbędnego minimum. Dziwi mnie, że strażak członek zarządu powiatowego opisuje takie rzeczy na forach publicznych bo na zarządach to raczej go nie widać, mam nadzieję że po wyborach życie wróci do normalności.

strażak z Gryfina 11.03.2024 16:19
A ja jestem zażenowany takimi pseudostrażakami jak ty. Nie zajmuj się polityką i bronieniem członków Suwerennej Polski tylko podejdź do sprawy fachowo, zgodnie z przepisami i prawdą. Wytłumacz ludziom dlaczego na 2-osobowej łodzi było 3 strażaków i 2 dzieciaków?

Turysta emeryt 12.03.2024 21:57
Drogi Panie prezesie proszę mi powiedzieć co to jest kontr fala bo nawet marynarz google nie zna takiego określenia jak kontr fala i przewróciła waszą łódź rekracyjno wedkarsko amatorsko grillowa przerobiona na łódź ratownicza bez cnob bo pana motorowodniak ma wyplywane dziesiątki godzinie mial świadomość do czego wsiada i że ta rekreacyjna płaskodemna łodeczka z kompozyru nie ogarnie tegego a motorowodniak po wyplywanych tyłu godzinach wziął na siebie takie ryzyko nie zważając na warunki pogodowe i sytuację na wodzie i to on naraził niedoj ze siebie jak kolegę i jeszcze te dzieci i panie prezesie z całym szacunkiem to przy takiej pogodzie to bym na ryby zastanawiał sie czy tym popłynąć oskarża pan inne jednostki pływające bzdura one nic nie mają tu wspólnego a skupiam się tylko do aspektu tego wydarzenia niema tu mowy o jakieś kontr fali zła ocena stermotorzysty sytuacji i wcześniejszej braku reakcji na zagrożenie nie oceniam tych ćwiczeń źle ale niestety inni sternicy mieli lodzie typowe do takich działań i dobie radzili pana ocena jest mylna co do tego ze innna jednostka się do tego przyczyniła tak zadzialal błąd ludzi w motorowodniaku na pańskiej Łodzi

kontr admirał 12.03.2024 23:11
Dzieciaki zaczęli bawić się w marynarkę i omal sami uwierzyli w swoje kompetencje, których nie mają, i nigdy mieć nie będa. Prosta rzecz - ćwiczenia i widac jacy amatorzy.

Okularnik 13.03.2024 15:36
Jarek zjedz snikersa

taki sobie tam 13.03.2024 07:44
Narażanie czyjegoś życia w dodatku dzieci to jest profesjonalne działanie???? Szok i niedowierzanie. Trzeba było tam swoje dzieci zabrać i profesjonalnie je skompać przy tym chłodzie. Ile kosztowała Gminę Moryń ta kampania i dlaczego na początku marca?? Pożary lasów są latem a nie na koniec zimy - bo takie miało być założenie tych manewrów " ratowanie dzieci odciętych pożarem lasu". Zimą można zorganizować inne bardziej właściwe ćwiczenia. Ale to chyba wygląda na powazny problem. Zjawia się około 30 zastepów i nikt się nie dziwi?????? Wszystko jest ok??? Nie jeden DJ, prezes w jednej osobie , może nawet radny i od razu powiatowy niedługo (broń Boże oczywiście) Krysiak ale chyba 30 zastępów. To tak się dzisiaj rządzi??? Jaki to ma sens?? Gdzie jest burmistrz i burmistrzowie wypadało by zapytac przy tej skali???

Alojz 11.03.2024 15:28
Konarski ujawnij zdjęcia i cały film a nie tylko lans. Chcesz kogoś kryć?

Morynianin 11.03.2024 15:10
Gdyby nie pan Krysiak w remizie strażackie do dnia dzisiejszego stał by stary żuk i i Stary Star a mieszkańcy Morynia Stali by że strachu żeby nic się nie zapaliło. Dzięki Krysiakowi i całej ekipie OSP MORYŃ możecie spać spokojnie i ty zasrany idioto kakadu też

fala 11.03.2024 15:27
Srały muchy, będzie wiosna. Gdyby nie Krysiak.... cha cha cha. Lepiej zacznijmy jak wykurzyli starych druhów. Upartyjnił coś co powinno byc dla ludzi a nie dla partyjnych kacyków.

Mieszkanka 11.03.2024 20:13
Potwierdzam kacyk Suwerenej Polski oddany patriota. Owinął sobie Burmistrza wokół palca i hulaj dusza piekła nie ma. A co wyrabiał DJ Krysiak w bloku nadleśnictwa gdzie mieszka, utrudniał życie w boku i całemu osiedlu swojà muzyką. Pamietamy. Bez komentarza.

balety 11.03.2024 22:30
Po internetach lata jak puszszał ".ebać PiS!". To chyba teraz jego hymn podczas gdy startuje z tego ebanego PiS w wyborach.

Ciekawski. 12.03.2024 15:25
Można odsłuchać to jego śpiewające hasło. Cyt. .eba Pis.

Ciekawe 11.03.2024 15:38
...a paliwo do quada to lansowania się po Moryniu... To kupują straży sami, czy z pieniędzy mieszkańców gmin?

marnotrastwo 11.03.2024 16:20
Pieniądze podatników są marnowane.

mieszkaniec 11.03.2024 21:20
A słyszałem że ten quad zarejestrowany jest jako ciągnik rolniczy, moje pytanie - dlaczego nie jak motocykl

Morynianka 11.03.2024 20:06
Krysiak. Gościu, ten facet piankę spija po poprzednikach. Bawi się drogami, hula kładem po ulicachz prędkością niedozwoloną. Właśnie njakby nie Krysiak w straży byłby spokój, współpraca a jak jest spytaj zwykłego strażaka z Morynia jaka tam jest atmosfera.

Fifarafa 11.03.2024 15:05
Pole do popisu dla Prokuratury, ciekawe czy ktoś to sprswdzi

Rodzic 11.03.2024 13:55
Gdyby te dzieci miały rodziców już poleciałby głowy. Sorry gdyby te dzieci miały rodziców to nie było by ich na tej łodzi. Winny jest organizator imprezy oraz opiekunowie, ktorzy wydali zgodę na udział dzieci w manewrach!

Zbulwersowany 11.03.2024 13:13
Totalna głupota. Pan Krysiak to już nie wie jak ma się promować. W internecie próbuj zabierać głos we wszystkich sprawach, a jego wiedza w temacie jest znikoma. Popełnia coraz większe gafy. Mam nadzieję, że organizator manewrów na jeziorze Morzycko zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za zagrożenie życia nieletnich. Na szczęście do tragedii nie doszło i nie ma śmiertelnych ofiar. Jednak dzieci wpadły do lodowatej wody, czego konsekwencje mogą nastąpić niebawem. Dodatkowo zostały narażone na stres. Znalazły się w sytuacji gdzie zagrożone było ponownie ich życie/ uchodźcy z Ukrainy/.

Kakadu 11.03.2024 13:54
OSP moryń nadaje się tylko do ściągania kotów i papug z drzewa

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama