Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 29 kwietnia 2024 03:40
Reklama
News will be here
Reklama

aneta-marynowska

Konrad Wallenrod w spódnicy ujawnia nieprawidłowości w domu kultury
Konrad Wallenrod w spódnicy ujawnia nieprawidłowości w domu kultury

-Oświadczam, że podpisując umowę z Centrum Kultury chciałam udowodnić, że dzieją się tam cuda. Celowo podpisałam tę umowę, żeby to udowodnić - oświadczyła dziś 22 marca 2018 r. na sesji Rady Miejskiej w Chojnie Aneta Marynowska. To ona złożyła skargę na Barbarę Andrzejczyk, dyrektor CK.

22.03.2018 12:10    166    12
 Polityczna schizofrenia w sprawie umowy ze świetliczanką?
Polityczna schizofrenia w sprawie umowy ze świetliczanką?

Komisja rewizyjna Rady Miejskiej w Chojnie stwierdziła, że skarga Anety Marynowskiej na dyrektorkę Centrum Kultury w Chojnie jest niezasadna, bo skarżąca… w ogóle tam nie pracowała. Tymczasem dyrektor Barbara Andrzejczyk sama przyznaje w piśmie do Rady Miejskiej, iż umowy zlecenia z panią Marynowską zawierała. Komisja przygotowała na czwartek 22 marca 2018 r. projekt uchwały, który ma oddalić zarzuty na dyrektorkę. Jak zagłosują radni?

19.03.2018 17:49    62    6
Ze strachu o swój stołek nie przedłużyła ze mną umowy – uważa czytelniczka. – To absurd! – odpowiada dyrektorka
Ze strachu o swój stołek nie przedłużyła ze mną umowy – uważa czytelniczka. – To absurd! – odpowiada dyrektorka

„Z uwagi na to, iż nie została mi przedłużona umowa przez Panią Dyrektor Basię Andrzejczyk, zajęć na świetlicy od lutego nie będzie. Umowa nie została przedłużona ponieważ od dłuższego czasu Pani Dyrektor Centrum Kultury nie może na mnie patrzeć. Konflikt zaczął się od momentu złożenia przeze mnie w Centrum Kultury podania o pracę, gdzie następnie byłam u Pana Burmistrza Adama Fedorowicza w sprawie pracy. Do Pana burmistrza poszłam ponieważ miałam do tego prawo jak każdy obywatel gminy Chojna. Od momentu wizyty u pana Burmistrza pani Barbara na każdym kroku dawała mi do zrozumienia że jestem nikim, lekceważyła mnie, nie odpowiadała na moje pytania, nie mogłam doprosić się niczego. Choćby na paczkę z zamówieniem z środkami dydaktycznymi czekałam 4 miesiące. Każdy mój pomysł był na zasadzie ,,jednym uchem wleciało, drugim uchem wyleciało” – napisała dzisiaj (31 stycznia 2018 r. ) na facebookowym profilu świetlicy środowiskowej w Krajniku Dolnym Aneta Marynowska z Chojny.

31.01.2018 19:18    251    15