koszenie

-Proszę o informacje dotyczące braku postępów prac w gryfińskim parku. Od jakiegoś czasu nie dzieje się tam nic. Alejki nie są robione, a i pracowników też tam nie widać. Jak jest przyczyna takiego stanu rzeczy i jak długo to potrwa? Kiedy prace będą wznowione? – pyta pani Wioletta. O odpowiedź poprosiliśmy zastępcę burmistrza Gryfina.

-Na załączonych zdjęciach przedstawiam zarośnięty teren w Gardnie przy osiedlu, który jest własnością gminy. Około dwóch tygodni temu przyjechała jakaś dziwna firma, skosiła pobocza chodnika po jego dwóch stronach (ok. 1,5 m). Kilka dni temu przyjechała kolejna firma, która skosiła kolejny 1,5-metrowy pas zarośli (świeży pas po wykoszeniu widać na zdjęciach) – informuje nas czytelnik.

Ktoś wreszcie zauważył, że bardzo wiele trawników w Gryfinie przypominało łąki i wziął się do roboty. Nie tylko zabrano się do koszenia i grabienia trawy, ale również zaczęto usuwać dzikie krzaczki z wysepki znajdującej się naprzeciwko placu Solidarności.

Wystarczył tydzień aby trawa wyrosła wysoka. Popadał trochę deszczu, zrobiło się bardzo ciepło. Rozpoczęło się zatem wielkie koszenie traw na skarpach, poboczach i rowach.