nadmierna-predkosc

Prawo jazdy ma od niedawna. W mercedesie ma ciężką nogę. Przekroczenie prędkości w miejscowości, a zwłaszcza w mieście, jest jednym z mocniej ściganych wykroczeń. To zostało obwarowane nie tylko mandatem. W sytuacji, w której w ruchu miejskim prowadzący rozpędzi pojazd do prędkości większej o ponad 50 km/h od dozwolonej, naraża się również na utratę prawa jazdy. I tak też było w tym przypadku.

Na drodze z Wełtynia do Gryfina dzisiaj (23 lutego 2018 r.) około godziny 19:15 doszło do niebezpiecznych zdarzeń. Najpierw w miejscowości Wełtyń dostawczy samochód, o ile dobrze dostrzegłem na czeskich numerach rejestracyjnych, nie zważając na ograniczenie prędkości i zbliżanie się do zakrętu, wyprzedził kilka samochodów jadących z dozwoloną prędkością – informuje nas czytelnik.

W miniony weekend policjanci gryfińskiej drogówki włączyli się do realizacji ogólnopolskich działań pod nazwą „Prędkość”. Gryfińscy funkcjonariusze kontrolowali łącznie 103 pojazdy, ujawniając 47 przekroczeń dopuszczalnej prędkości. W jednym przypadku, kierujący który w obszarze zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h, utracił uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Na kierowców łamiących przepisy nałożono w sumie 46 grzywien w drodze mandatów karnych.

-Przyczyną zdarzenia było niedostosowanie należytej prędkości do warunków panujących na drodze. Kierujący volkswagenem golfem stracił panowanie nad pojazdem i dachował – informuje asp. szt. Grzegorz Klimek, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Gryfinie.

Przyczyną wypadku była prawdopodobnie nadmierna prędkość. Na drodze krajowej nr 31 pomiędzy Widuchową a skrzyżowaniem na Krajnik Dolny dzisiaj, 10 grudnia ok. godz. 14 dachował osobowy mercedes. Ranne zostały trzy osoby - dwoje dorosłych i dziecko. Przewieziono je do szpitali.