wybory

Koniec maratonu wyborczego w Polsce i znane są wyniki oficjalne w Gryfinie, Chojnie i Mieszkowicach. PKW podała wyniki głosowania w drugiej turze wyborów samorządowych. W Polsce kilka niespodzianek, a w powiecie w zależności kto jak obstawiał.

Oboje ostatni raz widzieli się na sesji. Ale dopiero dziś mają szansę porozmawiać oko w oko. Jak równy z równym Magdalena Pieczyńska i Mieczysław Sawaryn przedstawiają swoje wizje gminy Gryfino. Wszak chodzi o przekonanie do siebie wyborców i przyszłość gminy.

W nawiązaniu do nadesłanego do Państwa listu dziękuję za publikację i cieszę się, że skłonił on część osób do przemyśleń (pokazuje to rozległa ilość komentarzy i dyskusji). Chciałbym, abyście Państwo zauważyli, iż pani burmistrz nie odniosła się w kampanii do tematów poruszonych w poprzednim liście pomimo wielu dyskusji na tych czy innych portalach społecznościowych, a jestem przekonany, że do Urzędu takowe na pewno dotarły. Oznacza to, że poruszane kwestie mogą być niewygodne dla obecnej władzy. Chciałbym jeszcze poruszyć temat prowadzonej kampanii, dla mnie jako przedsiębiorcy w sposób nieco śmieszny. Chcę jako przedsiębiorca zapytać wprost: Co gmina ma do zaoferowania firmom?

To pojedynki jeden na jeden między kandydatami w gminach Gryfino, Chojna i Mieszkowice. Magdalena Pieczyńska z Mieczysławem Sawarynem. Barbara Rawecka z Janem Będzakiem. Andrzej Salwa z Krzysztofem Tkaczem.

Już wiadomo, że wielu włodarzy gmin w naszym powiecie straciło stanowisko. Trwa druga tura, więc lista tracących funkcję może się wydłużyć. Nasi włodarze w powiecie nie są wyjątkami. Ale są polityczni matuzalemowie.

Wybraliśmy sobie? To teraz płaćmy. Wypłącajmy należne pieniądze i wymagajmy. Słabo opłaceni mogą kombinować, próbować wyciągnąć pieniądze nielegalnie. Pamietajmy, że wybór na radnego to nie tylko władza, prestiż, głosowania i przecinanie wstęg. To też pieniądze. Dla jednych znaczące, dla innych – nie. Na przykład dla burmistrza czy wójta.

Charakterystyczne, że wszyscy mówią o wygranej. Jak spojrzeć na mapę wyborczą, to wschód należy do Prawa i Sprawiedliwości, a zachód i centralna Polska głosuje inaczej. Tak wynika z oficjalnych wyników wyborów samorządowych.

Najwięcej mandatów w nowej Radzie Powiatu w Gryfinie zdobyła Koalicja Obywatelska. Liderka KO Ewa Dudar (obecna wicestarosta) uzyskała najlepszy wynik, zdobywając aż 2544 głosy. Natomiast największą niespodzianką jest słaby wynik ugrupowania starosty Wojciecha Konarskiego, który sam ledwo został radnym. Żadnego mandatu w Radzie Powiatu nie zdobyła Trzecia Droga.

Wiemy, kto będzie rządził największymi miastami w Polsce. Piotr Krzystek w Szczecinie uzyskał 60,43 proc. poparcia i wygrał wybory w I turze. ie obyło się bez gwałtownych zwrotów akcji.

W powiecie frekwencja na wyborach samorządowych wyniosła 51,85 procenta. w Województwie było jeszcze mnie. To mniej niż podczas wyborów parlamentarne. Wygląda na to, że ostatecznie w wyborach samorządowych 2024 do urn poszło mniej osób, niż się wcześniej zapowiadało. Na frekwencję rzędu 60 procent nie ma co liczyć.

Zgodnie z sondażami i danymi spływającymi z PKW – wyniki wyborów samorządowych są podobne do tych z wyborów 15 października.

Ma 31 lat, ale jest już doświadczonym politykiem. Potrafi działać drużynowo i przeprowadzić zwycięską kampanię. Bartosz Biegus zostanie wójtem Starego Czarnowa.

Gmina Cedynia ma nowego króla - jest nim Piotr Głowniak. Przewodniczący Rady Miejskiej postawił na jedną kartę - nie startował na radnego, a postawił na siebie jako kandydata na burmistrza i swoją ekipę. Obrał najskuteczniejszą metodę kampanii - chodzenie od drzwi do drzwi. .

Kandydatów na wójtów i burmistrzów nie mamy dużo, ale już na radnych tak. I to zarówno na gminnych jak powiatowych. Niemal każdy prowadzi kampanię każdy ma swoich zwolenników, ale i przeciwników. To mobilizuje. Więc wybory 2024 mogą być w naszym powiecie rekorde.

Wybory samorządowe 2024 już w niedzielę 7 kwietnia. Ale już w nocy z piątku na sobotę rozpocznie się cisza wyborcza. Oznacza to koniec kampanii i agitacji wyborczej.