wypadek

- Jadący w kierunku Gryfina 52-letni motorowerzysta chciał wyprzedzić 66-letniego rowerzystę. Podczas wykonywania manewru zahaczył go. Kierujący rowerem z podejrzeniami uraz głowy i kręgosłupa został helikopterem przetransportowany do szpitala w Szczecinie. Obaj mężczyźni byli trzeźwi – informuje oficer prasowy asp. szt. Grzegorz Klimek.

Zostawiła nieutulonych w żalu najbliższych. Na drodze pomiędzy Chojną a Widuchową, jadąc oplem agilą na zakręcie nagle zjechała z drogi. Auto uderzyło w drzewo. Zmarła 16 czerwca 2017 r. w szpitalu. Moryńska społeczność wspomina Genowefę Szeremetę z ogromną sympatią. Wielu ludzi chce ją pożegnać i odprowadzić na miejsce wiecznego spoczynku.

Aż dwa poważne wypadki drogowe odnotowali strażacy w minionym tygodniu. Do każdego z nich musiało interweniować Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu hydraulicznego aby uwolnić osoby zakleszczone w autach. Jeden z tych wypadków zakończył się niestety tragicznie.

„Gdy któregoś dnia umrę, nie chcę żadnych kwiatów ani łez od ludzi, którzy staną krótko nad moim grobem, by się pożegnać. Jeśli mnie kochacie, to na co czekacie? Przyślijcie mi kwiaty, przyjdźcie mnie odwiedzić. Nie czekajcie aż odejdę z tego świata. Kochajcie mnie dzisiaj!” – taki wpis w poniedziałek, 12 czerwca 2017 r. udostępniła na swoim profilu Facebooka Genowefa Szeremeta – bardzo lubiana mieszkanka Morynia. Niestety, w piątek, 16 czerwca 2017 r. zmarła w szpitalu. Na drodze krajowej nr 31 pomiędzy Chojną a Widuchową, jadąc oplem agilą na zakręcie nagle zjechała z drogi. Auto uderzyło w drzewo…

Do wypadku doszło dzisiaj, 16 czerwca 2017r. o godz. 15.45. Na drodze krajowej nr 31 pomiędzy Chojną a Widuchową opel agila uderzył w drzewo. Ranna została kobieta. Ma około 56 lat. Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, żeby poszkodowaną wydobyć z pojazdu.

Jest osobą niewidomą. Mieszka w budynku wielorodzinnym na pierwszym piętrze. Prawdopodobnie zamierzał wyjść na balkon przez drzwi balkonowe. Niestety wypadł przez…okno.

Do wypadku samochodu osobowego doszło na trasie Banie - Parnica. -Po przybyciu na miejsce zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania stwierdzono dachowanie samochodu osobowego marki VW Golf na drodze wojewódzkiej nr 122 w pobliżu miejscowości Parnica. W wyniku wypadku 3 osoby zostały poszkodowane i przetransportowane do szpitala – informuje strażak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gryfinie.

W wypadku uczestniczyli dwaj mieszkańcy powiatu gryfińskiego: 19- i 28-latek. Jeden jechał fordem, a drugi skodą. Oba pojazdy wylądowały w rowie. Obrażenia odniósł kierowca skody i został przetransportowany do szpitala.

Wypadki i kolizje drogowe są niestety dość częste. Wtedy jedną z pierwszych służb ratowniczych na miejscu zdarzenia są właśnie strażacy. W minionym tygodniu interwencji było kilka. Wszystkie sytuacje zgłoszone w ostatnim tygodniu znajdziemy w raporcie Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gryfinie.

Samochodem osobowym audi A4 jechała matka z dwojgiem dzieci. Dzisiaj, 23 maja 2017r. około godziny 15:00 na drodze krajowej nr 31 pomiędzy miejscowościami Graniczna a Lisie Pole (gm. Chojna) pojazd nagle zjechał z szosy i wpadł do rowu. Być może kobieta zasłabła.

Według wstępnych ustaleń policji kierujący samochodem osobowym marki VW Golf, 42-letni mieszkaniec naszego powiatu z niewyjaśnionych przyczyn, na łuku drogi krajowej K31 przekroczył oś jezdni, zjechał na przeciwległy pas i uderzył w przednie lewe koło naczepy samochodu ciężarowego. Do wypadku doszło dzisiaj, 22 maja 2017 r. około godz.11.40 pomiędzy Widuchową a Lisim Polem.

Na drodze S3 na wysokości Kunowa doszło do wypadku drogowego. Samochód osobowy zderzył się z tirem. Działania zastępów straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, neutralizacji płynów z jezdni, odłączeniu klem od akumulatora.

-Dziś omal nie spowodowałem wypadku. Jadę ulicą 9 Maja a tu nagle przed maską wybiega z zaparkowanych samochodów kobieta, a tuż za nią troje dzieci. Ledwo wyhamowałem. Matka jak gdyby nigdy nic otwiera drzwi swojego auta, a dzieciaki stoją na drodze - opisuje nam wydarzenie pan Jan z Gryfina.

Do wypadku drogowego z udziałem dwóch samochodów osobowych oraz ciągnika rolniczego doszło w Baniach na skrzyżowaniu ulic Gryfińskiej z Baniewicką. Kiedy strażacy dojechali na miejsce zdarzenia, kierowcy i pasażerowie zdołali samodzielnie opuścić pojazdy.

Na skrzyżowaniu w Pniewie przy stacji paliw może być niebezpiecznie. Przekonało się o tym ostatnio dwoje kierowców volkswagena passata i volvo XC60. W wyniku zderzenia tych aut wczoraj, 26 kwietnia 2017 r. ok. godz. 15 poszkodowana została jedna z kierujących. Zespół ratownictwa medycznego przetransportować musiał ją do szpitala. Jeden z pojazdów naruszył konstrukcję słupa energetycznego, co spowodowało wyłączenie się prądu.