Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 20:17
Reklama
Reklama

Jechali do pożaru stodoły, a natrafili na… wypalanie kabli

Alarm postawił na równe nogi kilka jednostek OSP. Strażacy nie spodziewali się jednak tego, co zobaczyli na miejscu.
Jechali do pożaru stodoły, a natrafili na… wypalanie kabli

Autor: OSP Mieszkowice

-Dzisiaj, 4 grudnia 2016 r. o godzinie 6:26 zostaliśmy zadysponowani do pożaru stodoły. Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że trzech mężczyzn wypalało kable w pobliżu zabudowań gospodarczych. O świcie dawało to znaki zagrożenia pożarowego – informuje strażak z OSP w Mieszkowicach.

Wskutek tego zgłoszenia postawione na nogi zostały wszystkie okoliczne jednostki OSP (Zielin, Troszyn, Moryń) oraz PSP Dębno. Strażacy byli w pogotowiu i czekali na alarm. Powiadomione zostało także pogotowie oraz policja.

-Nasze działania polegały na ugaszeniu ognisk i przypilnowaniu miejsca aż do przyjazdu policji – dodaje strażak z Mieszkowic.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama