Burmistrz obiecał, że powstaną miejsca parkingowe „przy rozbieraniu starej substancji mieszkaniowej”. Problem jednak w tym, że starej substancji mieszkaniowej w Gryfinie jest niewiele.
Podczas ostatniego spotkania z mediami burmistrz Mieczysław Sawaryn nawiązał do swoich pomysłów z okresu, gdy był w opozycji i kierował Radą Miejską w Gryfinie. Gdy doszedł do władzy, to część miejsc parkingowych została zlikwidowana, a niewielka część powstała. Zapotrzebowanie na miejsca parkingowe jednak rośnie, a oznak nowej polityki nie widać. Burmistrz zaczyna jednak składać obietnice. Nie omieszka przy okazji skrytykować poprzednie władze.
-Zarówno ja, jak i pan Trzepacz w ostatnich 12 latach wielokrotnie interpelowaliśmy, zgłaszaliśmy te problemy. Niestety poprzednik nie zostawił nawet żadnych projektów. Procesy budowlane, procesy planistyczne trwają. Dlatego trzeba uzbroić się w cierpliwość – dodał burmistrz.
Napisz komentarz
Komentarze