Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 02:18
Reklama
News will be here
Reklama

Sprzedawał podróbki przez internet i wpadł, bo towary miały podejrzanie niską cenę

Policjanci z Wydziału dw. z Cyberprzestępczością namierzyli nieuczciwego sprzedawcę, który oferował różnego rodzaju asortyment sygnowany znakami firmowymi światowych kreatorów mody. Mężczyzna prowadził działalność na jednym z popularnych portali internetowych. To tam namierzyli go policjanci. Wstępne straty zabezpieczonych kilkudziesięciu sztuk „podróbek” to co najmniej 60 tys.zł, ale ostateczna wartość może być znacznie wyższa.
Sprzedawał podróbki przez internet i wpadł, bo towary miały podejrzanie niską cenę

Policjanci zwalczający na co dzień przestępczość w sieci, w toku prowadzonych czynności, zwrócili uwagę na zamieszczone na jednym z popularnych portali sprzedażowych ogłoszenia. Jego autor oferował torebki, obuwie, ubrania, biżuterię i inne różnego rodzaju akcesoria sygnowane znakami firmowymi światowych domów mody. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie ich podejrzanie niska cena. Sprzedawca żądał za każdy produkt kwotę kilkuset złotych, gdy tymczasem w firmowych sklepach internetowych czy stacjonarnych trzeba za nie zapłacić od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych.  Policjanci ustalili adresata anonsów i jego miejsce zamieszkania.

W środę, 11 października 2017 r. pojechali na teren powiatu golubsko-dobrzyńskiego, gdzie zapukali do drzwi domu namierzonej posesji. Tam zastali podejrzewanego o handel nielegalnym towarem 30-latka. Podczas przeszukania pomieszczeń policjanci zabezpieczyli oferowane na sprzedaż podrobione produkty. Ten sam asortyment funkcjonariusze znaleźli w samochodzie należącym do mężczyzny, a także w jego mieszkaniu na terenie Warszawy.

Policjanci z Wydziału dw. z Cyberprzestępczością KWP w Bydgoszczy zabezpieczyli w sumie kilkadziesiąt sztuk torebek, obuwia, bielizny, pasków, zegarków i innych akcesoriów ze znakami firm „z górnej półki”. Przedstawiciel niektórych z tych koncernów, który brał udział w czynnościach, wstępnie oszacował straty na co najmniej 60 tys. zł., ale to tylko „wierzchołek góry lodowej”, bo ostateczna wartość tych „podróbek” może być znacznie wyższa.

30-latek został zatrzymany i jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty z art. 305 ustawy Prawo własności przemysłowej mówiący o tym m.in., że ktoś kto dokonuje obrotu towarami oznaczonymi podrobionymi znakami towarowymi, których nie ma prawa używać i czyni sobie z tego stałe źródło dochodu podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.

Policjanci zabezpieczyli 3 telefony komórkowe należące do nieuczciwego sprzedawcy, a na poczet przyszłych kar mienie o wartości 40 tys. zł.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama