Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 maja 2024 03:13
Reklama
News will be here

Jacek Warda zaprzecza oskarżeniom Wiesława Borowiaka, Krystyny Walter, Wandy Hołub, Jana Gładkowa i Teresy Wiesławy Glińskiej

Jacek Warda, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Regalica odpowiada w sprawie zwołania nadzwyczajnego walnego zebrania członków i dzierżawy zaworów i głowic termostatycznych.
Jacek Warda zaprzecza oskarżeniom Wiesława Borowiaka, Krystyny Walter, Wandy Hołub, Jana Gładkowa i Teresy Wiesławy Glińskiej

Odpowiadając na pismo Wiesława Borowiaka, Krystyny Walter, Wandy Hołub, Jana Gładkowa i Teresy Wiesławy Glińskiej a odnoszące się do zwołania Nadzwyczajnego Walnego Zebrania Członków (NWZCZ) SM Regalica oraz montażu zaworów termostatycznych wyjaśniam oraz kategorycznie zaprzeczam zamieszczonym w nim informacjom. 

1.NWZCZ nie zostało zwołane przez Zarząd Spółdzielni, ponieważ na 509 osób, które podpisało się na listach dostarczonych do SM, 108 osób nie było członkami Spółdzielni, 8 osób podpisało się dwa razy, 4 osoby nie złożyły podpisu przy nazwiskach. Po telefonicznych wyjaśnieniach z osobami, które podpisały się na liście okazało się, że osoby podpisywały się w sprawie montażu zaworów i głowic termostatycznych a nie w sprawie odwołania Rady Nadzorczej i Zarządu. Część osób stwierdziła, że takiej listy nie widziała i się nie podpisywała, podpis nie jest tych osób. Inni natomiast wskazywali, że podpisywali się na liście, która nie miała nagłówka. Wszystkie te osoby złożyły stosowne oświadczenia. Na dzień 12.10.2018 roku takich oświadczeń złożono w Spółdzielni 57. Zatem mając powyższe na uwadze Zarząd stwierdził, że nie było podstaw prawnych do podjęcia działań w celu zwołania NWZCZ, ponieważ podpisów było zbyt mało, wymagana ilość to minimum 349, aby zwołać NWZCZ. Pismo zawiadamiające ww, że nie zostanie zwołane NWZCZ zostało wysłane do wnioskujących w dniu 12.10.2018r. Trzeba zaznaczyć, że do dnia dzisiejszego przychodzą osoby do Spółdzielni i składają oświadczenia. Takich oświadczeń Spółdzielnia posiada 77. W związku z tym, że w sprawie wykorzystano podpisy zbierane w innym celu, podpisy zostały podrobione itd. Spółdzielnia w dniu 18.10.2018r złożyła w Prokuraturze Rejonowej w Gryfinie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia czynu zabronionego przez wnioskodawców.

2. W dniu 23.10.2018r wysłano do ww pismo wystosowane przez Radę Nadzorczą o odmowie zwołania NWZCZ przez Radę Nadzorczą, cytuję:

”Rada Nadzorcza potwierdza, że Zarząd nie spełniając żądania zawartego we wniosku z 5.10.2018 r. nie naruszył przepisów zarówno ustawy z dnia 16.09.1982 r. – Prawo spółdzielcze jak i Statutu Spółdzielni o zwoływaniu Walnego Zgromadzenia na wniosek członków.

Uzasadnienie Zarządu zawarte w piśmie z dnia 12 października 2018 r. doręczone osobom wskazanym we wniosku z 5.10.2018 r. w sposób wyczerpujący, z podaniem przyczyn formalno-prawnych wyjaśniło, że wniosek nie miał podstaw prawnych do uruchomienia działań, które ustawodawca przewidział dla grupy członków większej niż liczba członków, które żądały zwołania Walnego Zgromadzenia.

Liczba członków ustalona na dzień złożenia wniosku wynosiła 3494 osób, zatem minimalna, czyli uprawniona liczba członków żądających zwołania Walnego Zgromadzenia powinna wynosić 349 osób.

Z przedłożonych przez wnioskodawców 39 kart zawierających listę osób wynikało, że 108 osób na nich figurujących to nie są członkowie Spółdzielni a z pozostałych osób figurujących na listach 8 osób podpisało się dwukrotnie, 4 osoby w rubryce „podpis” nie złożyły podpisu, pozostałe w liczbie 57 wycofały swoje poparcie dla inicjatywy wnioskodawców.

Ten stan rzeczy spowodował, że wniosek nie mógł być przez Zarząd zrealizowany z uwagi na niespełnienie wymagań prawnych.

Rada nie podziela państwa poglądów o zarzucanych Zarządowi nadużyciach o naruszeniu ustawy o ochronie danych osobowych, czy w zakresie niekontrolowanego wypływu pieniędzy z funduszu remontowego”

Zwołanie NWZCZ zdaniem wnioskujących miało na celu odwołanie Rady Nadzorczej a na jej miejsce powołanie nowej Rady, która będzie wybrana. Nie wiem, po co wprowadzacie Państwo mieszkańców w błąd mówiąc, ze zostanie powołana nowa Rada, jeżeli jest to nieprawda. Na miejsce odwołanych członków Rady Nadzorczej wchodzą kolejno osoby z listy z największą liczbą głosów, którzy startowali w wyborach. Listę taką zamieszczam poniżej, gdzie osoby nad kreską to członkowie obecnej Rady a poniżej ewentualni kandydaci.

Lp.Nazwisko i imię Ilość głosów

1 Fabian Stanisław 97

2 Gazdecka Krystyna 88

3 Jusza Wiktor 87

4 Kozakiewicz Zbigniew 87

5 Nycz Adam 85

6 Skonecki Czesław 84

7 Trzeciak Tadeusz 76

8 Rozworska Halina 72

9 Padiasek Krystyna 68

10 Szymanowicz Lech 53

11 Glińska Teresa 40

12 Walter Krystyna 37

13 Hołub Wanda 34

14 Puzik Marianna 31

15 Wojciechowska Teresa 30

16 Rucińska Krystyna 27

17 Uchto Stanisław 27

18 Olszak Adam 18

19 Rakowska Grazyna 15

 

3.Odnośnie wymiany zaworów termostatycznych i głowic wyjaśniam odpowiadając na zarzuty autorów pisma:

• „działania te przyniosły ubytek w mieniu Spółdzielni o znacznej wartości” – oświadczam, że do dnia dzisiejszego spółdzielnia nie poniosła kosztów zaworów i głowic termostatycznych. Pierwsza rata płatna będzie w styczniu 2019r. według ewidencji zamontowanych kompletów zawór-głowica.

• „głównym zarzutem stawianym Zarządowi jest zawarcie niekorzystnej umowy..” – należy zadać sobie pytanie na jakiej podstawie pan Borowiak twierdzi, że umowa jest niekorzystna jeżeli nie zna cen składowych umowy. Raz Pan Borowiak twierdzi, że zawór z głowicą można kupić za 85zł, raz za 50-60zł itd nigdy, że konkretnie taki sam i za ile. Twierdzi, że ma przed sobą umowę i może ją zacytować. To, dlaczego świadomie wprowadza mieszkańców w błąd, że Spółdzielnia wydzierżawiła zawory za 135zł i do tego trzeba doliczyć montaż, jeżeli w umowie wyraźnie jest napisane wraz z montażem. Wróćmy jednak do ceny 135zł i co ona zawiera. Otóż zawiera dostawę głowicy termostatycznej i zaworu termostatycznego, plombę papierową i plastikową, wykonanie nastawy zaworu oraz montaż zaworu i głowicy polegający na spuszczeniu wody z instalacji centralnego ogrzewania, zamontowaniu zaworu i głowicy, napełnieniu ponownie układu i jego odpowietrzenie. Wyznaczeniu przynajmniej 2 terminów dla lokatorów. Łatwo można tę usługę skosztorysować wg KNR to ok 72zł montaż. Wynegocjowana przez Zarząd cena montażu jest znacznie niższa. Ponadto wyliczenie współczynnika lokalowego dla każdego mieszkania wg zapotrzebowania na ciepło i wprowadzenie tych współczynników do programu rozliczającego ciepło wg podzielników, którego dokonuje firma Techem. Trzeba zaznaczyć, że współczynnik wyznacza się na podstawie projektu budynku uwzględniając dociepenie. No i oczywiście cena zawiera koszt kredytowania przez 10 lat. Jaka jest cena zaworu i głowicy wraz z montażem zostanie przedstawiona w Prokuraturze mogę jedynie dodać, że ww cena jest niższa niż podaje Pan Borowiak. Oferta złożona w tym roku przez Techem jest bardziej korzystna niż ta z roku 2014 i kolejne lata, gdzie mówiło się o kredytowaniu trzyletnim. Brak przetargu broni się zapisami w regulaminie i zleceniu kompleksowej usługi.

• „szczególnej uwagi wymaga zlecenie przez Zarząd montażu zaworów i głowic w łazienkach…” – świadczy to o kompletnej niewiedzy Pana Borowiaka, ale jeżeli ma kaloryfery w domu to ciekawe czy ich nie kryzował. Otóż Panie Borowiak, aby instalacja centralnego ogrzewania dobrze funkcjonowała, dopływ czynnika grzewczego do kaloryfera musi być ustalony, zależny od wielkości grzejnika i po to każdy grzejnik się kryzuje. Jeżeli w budynku są kaloryfery nie kryzowane to jest oczywiste, że czynnik grzewczy popłynie tam gdzie ma łatwiej a na trzecie i czwarte piętra nie popłynie. Wyraźnie to widać teraz w trakcie uruchamiania ogrzewania, proszę spytać lokatorów, a nie byłoby takich problemów gdyby zawory zostały wymienione tak jak to się stało w niektórych blokach gdzie zawory zostały wymienione. Oczywiście przy różnej twórczości w instalacji centralnego ogrzewania w łazienkach będą problemy z ogrzewaniem łazienek, a Zarząd chciał zrobić z tym porządek. Panie Borowiak, rozporządzenie o którym Pan wspomina określa, że temperatura w łazience powinna być ok 24 st. C, a nic nie mówi o tym, że nie powinien być tam zawór termostatyczny. Oczywiście, że powinien być i powinien być skryzowany do danej wielkości kaloryfera, co nie ma nic wspólnego z grzaniem w łazience. To, o czym Pan napisał, że zawór jest sprzęgnięty z czujnikiem pogodowym i pompą to mówimy wtedy, gdy mamy do czynienia z zaworem dynamicznym, gdy nie ma zaworów podpionowych, które zamontowane są w budynkach SM, ale takich nigdy nie było w Spółdzielni. Takie wprowadzanie w błąd lokatorów i uważanie się za eksperta w tej sprawie jest nie na miejscu. Instalacja sprzęgnięta tylko z czujnikiem pogodowym podaje czynnik grzewczy o temperaturze zależnej od temperatury na zewnątrz i dlatego gdy jest ciepło mamy letnie grzejniki lub zimne a nie ma to nic wspólnego z regulacją przepływu przez grzejnik. Konieczność montażu zaworów termostatycznych, także koniecznie w łazienkach podkreślana jest na zebraniach z pracownikami-ciepłownikami Elektrowni i PUK.

• „montaż zaworu i głowicy termostatycznej o nastawie 10 lub 16 może co najwyżej umożliwić odcięcie grzejnika łazienkowego przy temperaturze 10-16, a w konsekwencji zagrzybienie budynku” – czytam ten tekst i nie wiem czy jest to celowe wprowadzanie w błąd mieszkańców czy wynika z kompletnego niezrozumienia przez Pana Borowiaka zasady działania zaworu i głowicy termostatycznej. Panie Borowiak, jeżeli temperatura w łazience spadnie poniżej 10-16 stopni to głowica załączy ogrzewanie wpuszczając czynnik grzewczy do kaloryfera po to, aby nie doprowadzić do zagrzybienia łazienki, czyli jest akurat odwrotnie.

Jeszcze raz podkreślam, że konieczność wymiany zaworów termostatycznych (metalowych przy grzejniku) na instalacji centralnego ogrzewania budynków, która należy do Spółdzielni, była niezbędna w celu wyregulowania przepływów nośnika ciepła w mieszkaniach i bloku. Zadaniem zarządcy jest dbanie o to, aby każdy z mieszkańców miał możliwość jednakowego dostępu do ciepła i zapewnienie odpowiedniego komfortu cieplnego w mieszkaniach. Zawory termostatyczne i głowice zakładane były w zasobach SM w roku 1999. W okresie 19 lat lokatorzy rozregulowali nastawy zaworów termostatycznych ustawiając je na maksymalny przepływ pomijając fakt, że nastawa zaworu a tym samym przepływ czynnika grzewczego zależy od wielkości grzejnika. Takie działania doprowadziły do tego, że w mieszkaniach gdzie ustawiono maksymalny przepływ nie było problemu z grzaniem a w innych mieszkaniach albo kaloryfer grzał trochę tylko górą lub 2 –3 pierwsze żeberka. Jest to wynikiem zachowań przepływu cieczy grzewczej, która zawsze popłynie tam gdzie ma łatwiej – prawa fizyki. Problem ten zaczął występować coraz częściej w budynkach gdzie wymieniono węzły cieplne.

Moim zdaniem wszystkie działania Pana Borowiaka są próbą odegrana się na Spółdzielni, z którą od roku 2011 jest w sporze sądowym.

Bogdan Jacek Warda

 

Stanowiska Wiesława Borowiaka, Krystyny Walter, Wandy Hołub, Jana Gładkowa i Teresy Wiesławy Glińskiej  znajdziemy tu:

http://www.igryfino.pl/wiadomosci/30218,poskarzymy-sie-do-krajowej-rady-spoldzielcow-zapow

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama