Chuligan bił na Kwadracie. Za kratami spędził święta

*** wszystkie sprzedające ***, żeby *** wszedł głęboko w wasze dupska ***e ***

*** disa *** ***

Ten okoń i knagulec to są zwykłe szmaty i konfidenci ewentualnie Psy robiące show w tym Policyjnym Mieście... pozdro dla was CIOTY

Był niereformowalny to teraz go w więzieniu zresocjalizuje.

Nie znam tych dwóch dżentelmenów ale mówiąc prosto, oskarżony zachowywał się nieprzyzwoicie pod apteką, nie wiem, może przeklinał na skarbówkę, biskupów, podatki oraz służbe zdrowia, nie ważne. Podchodzi rzekoma ofiara, mam nadzieje, że zachowała dystans dwóch metrów i miała maseczkę na twarzy "prosząc grzecznie" o przyzwoitość by niepokoić okolicznej ludności, co jeszcze bardziej zdenerwowało nerwusa, więc uderzył go butelką i mu groził? Pierwsza rzecz, ludzie w XXI mają upośledzony instynkt samozachowawczy? Nie potrafią ocenić czy interwencja przyniesie oczekiwany rezultat i bez żadnej wrodzonej czy nabytej umiejętności werbalnej, wpływania na osoby pod wpływem silnych emocji, podejmują się próby pokojowego przeciwdziałania? Przecież od początku, ofiara nie była obiektem zainteresowania oskarżonego, nie musiał się przed niczym bronić i mógł zadzwonić po policje lub straż miejską ale postanowił załatwić to na własną ręke. Czuje tutaj, że facet podszedł do niego, wulgaryzmami, uniesionym głosem rozkazywał wkurzonemu gościowi, może i nawet groził albo próbował zapanować nad jego emocjami siłowo, co już i tak pozbawiobemu samokontroli, skoczyło ciśnienie i uderzył. Wcale go nie bronie, ale też nie wytykam palcami, bo nic nie jest białe lub czarne do samego końca. Podejrzewam, że oskarżony został na podstawie zgłoszenia przez ofiare sprawy na policje, w przeciwieństwie do oskarżonego który nawet tego nie zgłosił, więc ma pod górkę i ciężko się będzie wybronić. Takie akcje są chore, nerwusek to napewno nie aniołek ale jak bardzo specyficznym przypadkiem może być ktoś, kto przeczuwa, że dojdzie do rękoczynów gdy się wtrąci, zamiast dzwonić po służby, może i nawet liczy lub chce by doszło do rękoczynów ale przez to, że właściwie dostał najbardziej, leci na policje, do której czuł niechęć zanim zostal upokorzony?

I już pawcia długo nie zobaczymy

Na kwadracie jest sama elita!!! śmietanka i kwiat Gryfińskiego Mordoru. A "mylicji" ni widu ni słychu. Tam można jarać, pić, lać pod blokiem na pełnym luzie. Takie Gryfińskie centrum rozrywki.

Ciekawe czy przyjedzie Rubeniu?

Ciekawe co robi ten konus goro

Strach chodzić na kwadracie, pełno pijaczków i złodziejaszków. A policji nie widu nie słychu. Przecież każdy o tym wie.

To ten ZLOMKA chodzi szuka guza tym razem dostal grzmoty i biedny musial ratowac sie uderzajac butelka w glowe jak tchurzzz!!!

Komentarz zablokowany

Komentarz zablokowany

Kwadrat jest na policyjnej mapie zagrożeń?

Co tam chuligani. Najważniejsze są maseczki.