- Wkręty wystają z fotela na 2 cm. Tylne drzwi są uszkodzone, nie otwierają się. Mają tak duży prześwit, że kot nimi wejdzie, nie wspominając już o tym, że podczas przejazdu wlatuje zimne powietrze. To jest skandal! – podsumowuje oburzony czytelnik.
Jak informuje nas autor listu, chodzi o autobus, który planowo powinien przyjechać o godz. 7.58 (dotarł o godz. 8.10) na przystanek przy ul. Szczecińskiej w Gryfinie koło placu Pamięci Sybiraków.
Do kursów autobusów dopłaca gmina. Przewoźnik powinien należycie dbać o tabor i o bezpieczeństwo podróżujących osób.
Napisz komentarz
Komentarze