Tak otwierali ulicę Polną, która stała się „kostkową”. Wiemy, dlaczego zabłądził wojewoda [FILM]

Na filmie i zdjęciach w naszej fotogalerii widzimy m.in. na zdjęciach wójta Pawła Wróbla z urzędnikami i sołtys Widuchowej Ewą Adamiak. Jest też przewodniczący Rady Gminy Dariusz Filipiak oraz radni. Z gości byli Bartłomiej Wróbel - burmistrz Trzcińska-Zdroju, a prywatnie brat wójta oraz Beata Najmrodzka - właściciel firmy SANBUD z Myśliborza - wykonawca remontu i Łukasz Szawaryński - projektant i inspektor nadzoru.

Wszyscy czekali na głównego gościa - wojewodę Zbigniewa Boguckiego. Z Funduszu Dróg Samorządowych wpłynęło na inwestycję 594 860,78 zł. Wojewoda się jednak spóźnił . Okazało się, że nawigacja nie pokazuje takiej drogi w Widuchowej, która była gruntową, a teraz jest zbudowana z betonowej kostki brukowej. Kierowca wywiózł wojewodę na ulicę Polną, ale do… Krzywina.

Nie tylko ul. Polna w Widuchowej zyskała nową nawierzchnię. Do pierwotnej wersji, po konsultacjach z mieszkańcami i radnymi, zatwierdzono wykonanie także łącznika z drogą krajową nr 31. Niestety, wycięto wiele wiekowych lip. Nie tylko ucierpiała estetyka boiska sportowego, ale stracono cenne przyrodniczo okazy. To był również dom dla ptaków, więc nie wszyscy mieszkańcy zyskali… To niewątpliwy minus tej inwestycji, wspomniana łyżka dziegciu. Łącznik przechodzi przy boisku sportowym i nie ma jeszcze nazwy.

Z plusów należy jeszcze zauważyć, że nowe skrzyżowanie zwiększyło bezpieczeństwo i znacząco polepszyło widoczność podczas włączania się do ruchu. Teraz po deszczach woda nie będzie już wypłukiwała taczek piachu na drogę…

Zapraszamy do obejrzenia nagrania z otwarcia po remoncie ulicy Polnej w Widuchowej: