Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 07:16
Reklama
News will be here
Reklama

Kaja Godek kontra Aborcyjny Dream Team. Pojedynek o ciężarne Ukrainki

Przeciwniczki i zwolenniczki aborcji kolejny raz stanęły do pojedynku. Tym razem walczą o uwagę… kobiet uciekających przed wojną w Ukrainie.
Kaja Godek kontra Aborcyjny Dream Team. Pojedynek o ciężarne Ukrainki

Autor: Fundacja Życie i Rodzina / screen Instagram Aborcyjny Dream Team

Na stronie internetowej fundacji „Życie i rodzina” pojawił się wpis, w którym działaczki pro-life oskarżają aktywistki z grupy Aborcyjny Dream Team o szerzenie wśród Ukrainek uciekających do Polski ofert pomocy przy dokonaniu aborcji.

„To obrzydliwe, że nawet wojna nie jest w stanie powstrzymać aborcjonistki przed promowaniem zabijania. Nie możemy pozostać bierni wobec tego procederu. Musimy ratować przed śmiercią również nienarodzone ukraińskie dzieci” – czytamy w komunikacie ŻiR.

Chodzi o wpisy na Instagramie, w których wielojęzyczne komunikaty zapewniają ciężarne Ukrainki o pomocy, której ADT jest w stanie udzielić, jeśli któraś z nich zdecyduje się na przerwanie ciązy. Fundacja Kai Godek nazywa te działania „krwawym ludobójstwem”, a same aktywistki oskarża o czerpanie z działań aborcyjnych korzyści finansowych.

[removed][removed]

Aborcyjny Dream Team wyjaśnia z kolei, że konflikt zbrojny w Ukrainie to wystarczający powód, dla którego niektóre ciężarne imigrantki mogą zdecydować się na ten krok.

„Osoby przybywające z Ukrainy do Polski mogą potrzebować przerwania ciąży z wielu powodów. Sam konflikt zbrojny może być powodem, dla którego osoby mogą chcieć przerwać ciążę. Do tej pory żyły w kraju, w którym aborcja jest legalna. Mogły przerwać ciążę w ramach systemu ochrony zdrowia do 12 tygodnia. U nas jest inaczej. Chcemy, żeby osoby przybywające z Ukrainy wiedziały, że pomimo polskiego restrykcyjnego prawa antyaborcyjnego mogą na nas liczyć” – wyjaśniają w jednym z postów na Instagramie.

Będą rozdawać ulotki

Chcąc przeciwstawić się działaniom ułatwiającym przerwanie ciąży, Kaja Godek postanowiła przygotować ulotki, z którymi chce dotrzeć do imigrantek „namawianych do aborcji”. Fundacja aktywistki zwraca się również do internautów z prośbą o pomoc w dystrybucji materiałów, które przygotowane są w dwóch językach.

„Nie możemy pozostać bierni wobec tego procederu. Musimy ratować przed śmiercią również nienarodzone ukraińskie dzieci. W tym celu rozpoczynamy akcję informacyjną wśród Ukrainek. Przygotowaliśmy ulotkę informacyjną pt. POLSKA CHRONI ŻYCIE w dwóch językach: po polsku i po ukraińsku, aby kobiety przekraczające granicę RP wiedziały, jak się zachować w razie prób namawiania ich do aborcji. (…) Chcemy, by te ulotki trafiły do ukraińskich kobiet. To bardzo ważne, by jak najwięcej osób włączyło się w ich dystrybucję wśród imigrantek” – czytamy na stronie fundacji.

O komentarz poprosiliśmy przedstawicieli fundacji. Krzysztof Kasprzak, członek zarządu "Życia i rodziny" wyraził w nim zaniepokojenie tym, że... – Media milczały, kiedy kobietom przyjeżdżającym z Ukrainy, gdzie zginęło ponad 100 dzieci, środowiska proaborcyjne zaproponowały zabijanie kolejnych. Kobiety, które bezpośrednio zetknęły się ze śmiercią dzieci, zamierzamy chronić przed lewackimi organizacjami, chcącymi – na wzór Putina – zabijać kolejnych, ukraińskich potomków – powiedział. 

Kaja Godek (ur. 1982) to polska aktywistka antyaborcyjna, konserwatystka. Była pełnomocniczką Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop aborcji” w 2013 i 2015 oraz inicjatorką projektu „Zatrzymaj aborcję”, pod którym zebrano 830 tysięcy podpisów. W trakcie jej pierwszego wystąpienia w Sejmie w 2013 r. salę plenarną opuściło kilkudziesięciu posłów Ruchu Palikota w geście protestu przeciw nazywaniu aborcji Zabijaniem dzieci.

W maju 2018 na antenie Polasat News określiła homoseksualizm jako „zboczenie”. 16 aktywistów ruchów LGBT pozwało ją o zniesławienie. W 2021 roku Sąd Okręgowy w Warszawie w całości oddalił powództwo.

W sierpniu 2021 roku złożyła w Sejmie projekt ustawy dotyczącej „zakazu promocji LGBT”.

(Wikipedia).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Gość 20.03.2022 14:41
Komentarz zablokowany

uważam, że 18.03.2022 12:55
każda kobieta powinna decydować za siebie to w końcu ona będzie prawie rok nosić dziecko w swoim organizmie, potem ona je urodzi i wychowa, a nie żadna Kaja Godek czy kto inny

Dziecko jest człowiekiem 20.03.2022 22:51
Kobieta mogła zdecydować by w tą ciążę poprostu nie zachodzic. I czemu niby kobieta ma decydować o tym czy to dziecko może żyć czy nie? Czemu ojciec nie ma nic do powiedzenia? Przecież to też jego dziecko. I wogole czemu ma decydować o życiu człowieka? Na etapie rozwoju prenatalnego? A może niech każda kobieta decyduje o życiu dziecka również później np jak ma taki maluch 2,3,4 lat itp. bo przecież może nagle zacząć mieć trudną sytuację i nie być gotowa. Ta zbrodnicza ideologia zabijania zaczyna się od małych kroczków.

matka JEST CZŁOWIEKIEM!!! 21.03.2022 06:09
Według twojej wiary "człowiekiem" jest, gdyż ma duszę. I nikt nie zabrania ci w to wierzyć, że zapłodniona komórka jajowa jest już człowiekiem. Ale nie narzucaj tej wiary innym. A co do twojej decyzji - to owszem - "W WIEKU 2, 3, 4" RODZICE DECYDUJĄ! Co więcej, niektórym rodzicom sąd odbiera dzieci, wiesz? Czy tego już nie ogarnia twój rozumek? Dla ciebie walka "o człowieka" kończy się z urodzeniem?

SZECHACH WAI SS 18.03.2022 07:30
Komentarz zablokowany

ops 18.03.2022 07:03
najwązniejzze że nie słychać kotulanki..

??? 18.03.2022 09:44
A co to są kotulanki?

taka prawda 17.03.2022 20:04
A co ona w życiu dobrego zrobiła? Nic!

ja 18.03.2022 12:37
Uratowała przed morderstwem całkiem sporo nienarodzonych dzieci.

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama