Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 03:16

Jak zadbać o dane osobowe i uchronić się przed wyłudzeniem?

Z pojęciem danych osobowych można spotkać się coraz częściej od 25 maja 2018 roku, kiedy zaczęło w Polsce funkcjonować Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, czyli RODO. Na co dzień ludzie czy tego chcą czy nie, dzielą się swoją prywatnością, jak również danymi osobowymi, w sieci, ale także w innych miejscach, np. w sklepach, podając informacje z dowodu osobistego. Często nawet nie zwracają one uwagi na to, gdzie i w jaki sposób będą te dane wykorzystywane. Jest to o tyle niebezpieczne, że w nieodpowiednich rękach dane osobiste mogą posłużyć do wyłudzenia kredytu. Jak w takim razie chronić się przed wyłudzeniem na skradzione dane? W jaki sposób zabezpieczyć swoje dane osobowe?
  • 15.04.2019 14:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Jak zadbać o dane osobowe i uchronić się przed wyłudzeniem?

BIK służy pomocą

Biuro Informacji Kredytowej, znane bardziej jako BIK, kojarzy się w dużej mierze, delikatnie mówiąc, mało pozytywnie. Wynika to z tego, że m. in. informacje tam zawarte rzutują na ocenę zdolności kredytowej dla osób, które chcą zaciągnąć kredyt, np. na kupno domu lub po prostu chcą pożyczyć pozabankowo na szybki wydatek.

W praktyce jednak nie tylko negatywne dane są tam zawarte takie jak np. opóźnienia w spłatach rat, ale także te pozytywne, gdy dana osoba postępowała zgodnie z ustaleniami.

To jednak nie jedyne funkcje BIK. To właśnie tam najprościej można zablokować dowód osobisty, gdy zostanie ukradziony, zgubiony lub chociażby podejrzewa się taką ewentualność. Cała procedura przebiega dość szybko, jednakże warunkiem koniecznym do jej przeprowadzenia jest posiadanie konta na portalu internetowym Biura.

Równie sprawnie można odwrócić ten proces, jeśli jednak okaże się, że dokument nie został skradziony i znalazł się np. w domu. Lepiej jednak zastrzec go na czas przedłużających się poszukiwań, a później to odwołać niż ryzykować, że wtedy ktoś wyłudzi z jego użyciem kredyt, zakupy na raty lub podpisze inną umowę, jak chociażby na usługi telekomunikacyjne.

Zgłoszenie zastrzeżenia za pośrednictwem strony BIK powoduje umieszczenie go w Systemie Dokumentów Zastrzeżonych, będącego pod zarządzaniem Związku Banków Polskich. Używają go jednak oprócz nich także Poczta Polska, sieci komórkowe, hotele, notariusze, agencje nieruchomości oraz wypożyczalnie aut.

Konto na stronie Biura Informacji Kredytowej jego posiadaczowi umożliwia także aktywację specjalnego alertu, czyli powiadomień w formie sms lub e-mail o tym, że wymieniona w wiadomości instytucja zapytała w BIK o jego dane.

Jeśli nie było to związane z jego działaniem, np. staraniem się o kartę kredytową lub kredyt, to będzie miał on świadomość, że ktoś właśnie podszywa się pod niego, co umożliwi sprawniejsze działanie. W takim powiadomieniu są z resztą dane kontaktowe do BIK, takie jak adres strony internetowej oraz numer telefonu. Alerty są bezpłatne przez pierwsze 12 miesięcy od aktywacji, a przedłużenie działania tej usługi kosztuje 24 PLN rocznie.

Zastrzeżenie w BIK nie wystarczy

Mimo dość dużej ilości instytucji korzystających z informacji znajdujących się w BIK lub SDZ to jednak umieszczenie tam informacji o zastrzeżeniu dokumentu nie daje pełnego bezpieczeństwa. Coraz popularniejsze parabanki oraz inne pozabankowe firmy pożyczkowe nie korzystają z tych rejestrów. Posługują się natomiast danymi znajdującymi się w KRD BIG, czyli Krajowym Rejestrze Długów Biurze Informacji Gospodarczej.

Jeśli informacje w nim zawarte są akceptowalne to wtedy pożyczka może być udzielona przez wyżej wymienionych pożyczkodawców. Aby zatem jeszcze bardziej ochronić się przed wyłudzeniem warto, by dane zabezpieczone były również tam.

Pomocna w tym będzie usługa ChronPESEL.pl oferowana przez Kaczmarski Group, do której należy również KRD i BIG. Na chwilę obecną zabezpiecza to dane w 328 komercyjnych i spółdzielczych bankach, 150 firmach pożyczkowych i 15 firmach, które oferują różnego rodzaju usługi, jak chociażby Internet, GSM oraz związane z telewizją, np. telewizję kablową.

Usługa ChronPESEL.pl to 3 rodzaje pakietów, w ramach których można mieć dostęp m. in. do:

  • powiadomień o użyciu numeru PESEL,
  • 12-miesięcznej historii użycia numeru PESEL,
  • możliwości sprawdzenia czy posiadacz konta jest wpisany do KRD,
  • możliwości dopisania swojego dłużnika do KRD,
  • ubezpieczenia dokumentów,
  • asysty prawnej oraz pokrycia kosztów prawnika w sytuacji, gdyby doszło do wyłudzenia.

Korzystanie z nich jest płatne i zdecydowanie droższe od alertów BIK, ponieważ miesięczny koszt jest porównywalny do rocznej opłaty za te ostatnie. Warto jednak i z tej usługi korzystać, ponieważ potencjalne zagrożenia mogą być dużo bardziej kosztowne.

Zgubione lub skradzione dokumenty warto zgłaszać także w innych miejscach

Nie tylko BIK i KRD są miejscami, gdzie warto zgłaszać utratę dokumentów. Bez zakładania dodatkowych kont i wykupowania usług można to zrobić w banku, w którym posiada się konto lub każdym innym, który dopuszcza możliwość przyjmowania tego typu zgłoszeń od osób, które nie są ich klientami. Takie zastrzeżenie również trafi do Systemu Dokumentów Zastrzeżonych.

W zależności od tego czy dokument zostanie zgubiony lub ukradziony na terenie Polski czy też zagranicą można powiadomić Urząd Gminy lub najbliższą placówkę konsularną. Zobowiązuje nawet do tego art. 42 ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych. Tam można także złożyć wniosek o wyrobienie nowego dokumentu oraz otrzymać zaświadczenie o utracie.

Czas jego ważności upływa z chwilą wydania nowego dokumentu. Osoba składająca wniosek ma także obowiązek powiadomienia o tym, że dowód się odnalazł, a jeśli nastąpiłoby to po wydaniu nowego to odnaleziony musi zostać zwrócony do organu gminy, w której składano wniosek.

Kolejnym rozwiązaniem, które jednak może być stosowane wyłącznie w przypadku kradzieży dokumentu, jest zgłoszenie tego faktu w najbliższym komisariacie Policji. Tam również wydawane jest odpowiednie zaświadczenie.

Bezpieczeństwo w sieci

Do wyłudzeń w wielu przypadkach nie jest potrzebny nawet fizyczny dowód osobisty. Często wystarczy jego seria i numer, PESEL oraz imię i nazwisko. Niekiedy takie informacje podawane są na różnych stronach internetowych przez osoby je odwiedzające.

Dzieje się tak przy okazji rejestracji w różnego rodzaju portalach, serwisach, konkursach czy programach rabatowych i partnerskich, jak również podczas zawierania umów przez Internet. Te dane mogą w bardzo łatwy sposób rozprzestrzenić się na cały kraj, a nawet świat, powodując bardzo dotkliwe skutki. Warto zatem być wyczulonym za każdym razem, gdy trzeba podać tak ważne informacje.

Kluczowe jest przede wszystkim sprawdzenie wiarygodności strony oraz zapoznanie się dokładnie z warunkami umowy, polityką prywatności czy też zapisów związanych z przetwarzaniem danych osobowych, aby ustalić gdzie dokładnie i w jakim celu będą one wykorzystywane oraz komu i w jakim celu ewentualnie przekazywane.

Bardzo często w warunkach różnego rodzaju umów (dotyczy to także tych zawieranych tradycyjną drogą) są oświadczenia związane z udostępnianiem zbieranych danych firmom współpracującym, bez wskazania na konkretne podmioty. Akceptowanie „w ciemno” tego typu zgód może narazić nie tylko na niechciane reklamy w skrzynce czy telefony od telemarketerów.

Nadal mała jest świadomość ludzi w zakresie ochrony danych osobowych i zagrożeń związanych z nieuprawnionym ich użyciem. Problem wyłudzeń jest ciągle bardzo poważny i wiele osób cierpi z tego powodu. Liczba osób zabezpieczających się na taką ewentualność na szczęście stopniowo rośnie, lecz częściej dzieje się tak dopiero zgodnie z powiedzeniem „mądry Polak po szkodzie”.

--- Artykuł sponsorowany ---