Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 10:58
Reklama
Reklama

Przerzucanie się odpowiedzialnością za nowe rozwiązania śmieciowe

Gmina zbyt dużą część obowiązków związanych z nową ustawą śmieciową przerzuciła na zarządców – uważa Jacek Warda, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Regalica. Burmistrz twierdzi, że prezes powinien najpierw ze zrozumieniem przeczytać sejmową ustawę, a potem dopiero się publicznie wypowiadać. Tymczasem uchwałę śmieciową przyjętą przez Radę Miejską w Gryfinie zaskarżyło do wojewody Stowarzyszenie Komitet Obywatelski.
-Dla nas mieszkańców to znaczna podwyżka cen za śmieci. Wyliczone opłaty są niesprawiedliwe. Jeśli ustawa jest wadliwa, to gmina powinna ją zaskarżyć - mówi nam Józef Lewandowski, który z Wandą Hołub wystosował w imieniu Stowarzyszenia pismo do wojewody.
Na ostatniej sesji protest w sprawie śmieci przyniósł Władysław Pielechowski, ale pisma nie odczytano. Natomiast prezes Jacek Warda podkreśla, że trudno będzie segregować śmieci przez spółdzielnie, a zwłaszcza małe wspólnoty mieszkaniowe. W wywiadzie do Gazety Gryfińskiej stwierdził, że jest wiele problemów i „to też wina nieudolności pracowników magistratu”.
 –Rolnicy, mieszkańcy gminy rozumieją, że te zmiany fundamentalne związane z odbiorem odpadów komunalnych nie wynikają ani z działań rady, ani z działań burmistrza - zostaliśmy do tego zobligowani ustawą. Najbardziej boli to, że ludzie, którzy powinni to rozumieć i mieć o tym pojęcie jak niektórzy prezesi spółdzielni mieszkaniowych udzielają wywiadów, które są adekwatnie zaprzeczeniem, że zapoznali się z tą ustawą – odniósł się do krytyki Henryk Piłat, burmistrz Gryfina.
 
 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama