Dziś pojawiło się na gryfińskim placu Barnima kilkunastu wystawców z Polski i trzech z Niemiec. Mimo że warunki były w niektóych dziedzinach atrakcyjne (np. hotelarstwo), chętnych do pracy było jak na lekarstwo.
Ahorn Seehotel z Templina poszukiwał ludzi do sieci hoteli na terenie Berlina, Saksonii I Turyngii. Natomiast prywatna agencja pracy ze Schwedt (Personal Service Juergen Frank) oferowała głównie posady opiekuna nad osobami starszymi, ale nie tylko. Urząd Powiatowy w Rotenburgu (na południe od Hamburga) szukał pracownikiów w kilkunastu zawodach, m.in. montera, spawacza, operatora dźwigu, lekarza, architekta czy pielęgniarki... W sunmie pracodawców z Niemiec zapytało o pracę kilkanaście osób.






Napisz komentarz
Komentarze