-Dziewczyny potrzebują 160 000zł, my dla nich przebiegniemy 2200km, co daje 75 zł na kilometr. Wierzymy, że to proste, by na drodze co kilometr spotykać Odlotowego człowieka, którego będzie stać na taką sumę. Jeśli nie jeden człowiek, to może być to grupa przyjaciół, małżeństwo, klub biegowy itd. – mówią biegacze Karol Dzieciątko oraz Maciej Zachoszcz.
Co to jest dystrofia mięśniowa?
„Nasza choroba polega na osłabianiu się mięśni nóg, kręgosłupa i rąk. Jest nam bardzo ciężko wchodzić po schodach ( bez barierki absolutnie nie wejdziemy), wejść na wyższy krawężnik, wstać z pozycji siedzącej. Busami i autobusami nie jeździmy, bo do nich nie wejdziemy (no chyba, że ktoś nas wniesie). Same tez nigdzie nie chodzimy, bo gdy się potkniemy to same nie wstaniemy. Po prostu zawsze ktoś musi z nami być. Z wieczornych spacerów też rezygnujemy, gdyż w ciemności to już w ogóle tracimy orientację i "grunt pod nogami". Wystarczy mały kamyczek, czy delikatny dołek i już upadamy na ziemię. Robić zakupy w markecie też nie jest łatwo, gdyż nie damy rady żeby się pochylić aby wziąć coś z dolnej półki, lub dźwignąć coś cięższego. Naszym marzeniem jest jazda na rowerze, samym jechać na zakupy, czy do koleżanki, która mieszka w bloku.”
Jak można znaleźć się na szlaku Odlotowych ludzi?
-Wystarczy wpłacić minimum 75 zł na konto Kasi i Oli, następnie wysłać nam potwierdzenie, wraz ze swoim zdjęciem. Możecie dodać swój opis, reklamę swojego bloga, strony lub usług (jakkolwiek to brzmi), a także osobistej wiadomości do nas i dziewczyn – zachęcają Karol Dzieciątko i Maciej Zachoszcz.
Fundacja Oliwia
89114011370000244060001001
Z dopiskiem dla Katarzyny Ordak i Aleksandry Marciniak
Więcej o akcji na:






Napisz komentarz
Komentarze