Przypomnijmy, stara Ustawa o Rodzinnych Ogrodach Działkowych straciła ważność po tym, jak Trybunał Konstytucyjny dopatrzył się niezgodności z Ustawą Zasadniczą w jej zapisach. Aby nie pozostawić działkowców w „legislacyjnej próżni”, parlament ma czas do końca bieżącego roku.
Działkowcy narzekają, że prace utknęły w sejmowej podkomisji, ponieważ strona rządowa nie chce podjąć konstruktywnej debaty z przedstawicielami obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej, forsując swoją wizję rugowania działkowców z ziemi i likwidacji ich organizacji.
Protestujący dotarli do Urzędu Wojewódzkiego na Wałach Chrobrego w Szczecinie. Delegacja działkowców udała się do gabinetu wojewody z naręczem działkowych kwiatów. Do demonstrujących wyszedł wicewojewoda Ryszard Mićko. Listy do marszałka i premiera zostały publicznie odczytane, a następnie wręczone wojewodzie z prośbą o ich przekazanie adresatom.
-Celem naszym jest poruszenie sumień posłów Platformy Obywatelskiej oraz czytelne zasygnalizowanie premierowi i marszałkowi Sejmu niezadowolenie rzeszy działkowców z przebiegu prac nad ustawą – powiedział Tadeusz Jarzębak, prezes Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców.






Napisz komentarz
Komentarze