Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 11:26
Reklama
Reklama
Reklama

Burmistrz w sądzie, a radni mają pretensje

Na początku opóźnionej dziś, 30 czerwca 2016 r., sesji przewodnicząca Rady Miejskiej w Gryfinie Elżbieta Kasprzyk poinformowała, że nie ma burmistrza Mieczysława Sawaryna, ponieważ „został wezwany do sądu w charakterze świadka”. W punkcie interpelacji radni mieli dużo spraw, które formalnie z interpelacjami nie miały wiele wspólnego, ale przedstawiają problemy mieszkańców gminy Gryfino.
Burmistrz w sądzie, a radni mają pretensje

Aferę panelową na boisku w Sobiemyślu naświetliła radna Małgorzata Wisińska. Narzekała też, że gmina nie chce pomóc mieszkancom w budowie kanalizacji deszczowej. Wyraziła również obawy odnośnie zatrudnienia w szkołach tzw. obsługi.

 

Małgorzata Rubczak wypomniała wiceburmistrzowi Tomaszowi Milerowi (nieobecny na sesji), że nie przesłał obiecanych mieszkancom Krajnika wszystkich badań dotyczących pomiarów energomagnetycznych. Natomiast Krzysztof Hładki poruszył problem zanieczyszczania ławek na placu Barnima I w Gryfinie oraz nieestetycznej fontanny.

 

Wiele problemów zgłosił radny Rafał Guga. Poinformował, że w Starych Brynkach powstało nowe osiedle, a nie ma tablic informacyjnych. Przypomniał sprawę "brudnego Gryfina" i dał kolejne przykłady. Poruszył problem porzuconych w Gryfinie samochodów, które blokują parkowanie.

 

Piotr Zwoliński kolejny raz poruszył sprawę stanu ulic gminnych m.in. Reymonta i Sienkiewicza. Marcin Para uważa, że nie ma informacji o wielu imprezach kulturalnych dziejących się na terenie gminy.

 

Zenon Trzepacz zwrócił uwagę na stan murów średniowiecznych w Gryfinie. Pytał czy cieplociąg zostanie "schowany". Natomiast radny Leszek Jaremczuk domagał się aby zielenią zajmowało się, tak jak kiedyś, Przedssiębiorstwo Uslug Komunalnych w Gryfinie.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama