-Ja tam starą warstwę zostawiam. Wiadomo, że trzeba usunąć wszystkie purchle – tłumaczy pan Waldek. –Na początek jednak pęknięcia i wgłębienia na starym pokryciu trzeba wyrównać – wyjaśnia i prosi aby pracy nie fotografować, bo jak mówi „to jego zawodowa tajemnica, która daje mu chleb”.
Reklama
To jego zawodowa tajemnica i nie zdradza jej każdemu
I na Górnym Tarasie, i na starym mieście w Gryfinie – w wielu miejscach trwają prace na dachach garaży. Fachowcy reprezentują dwie szkoły. Jedni zrywają starą papę do podłoża, zagruntowują je. Potem kładą papę podkładową a następnie nawierzchniową. Druga część fachowców zostawia stare warstwy, traktując jako dodatkową izolację.
- 18.08.2017 21:53 (aktualizacja 20.09.2023 19:46)

Reklama
Reklama
Reklama










Napisz komentarz
Komentarze