Impreza odbyła się na boisku przy ogromnej pomocy całego grona pedagogicznego i dyrektor Beaty Brzóski. Zebrani goście z entuzjazmem oklaskiwali tańczące kolorowe smerfy, złoto-żółto-pasiaste pszczółki. Tańczącym maluchom dzielnie kroku dotrzymywały ulubione panie.
Tadek Wasilewski współpracujący od paru lat z gronem przedszkolnym wprawdzie nie tańczył, ale dbał o nagłośnienie, a gościom pograł i pośpiewał. Personel jak każdego roku zadbał o pyszną grochówkę, ciasto i pyszny chleb ze smalcem i ogórkiem.
Pogoda i humory dopisały. Wspólne świętowanie przeżywali wszyscy, tylko trudno zgadnąć kto najbardziej - wychowawczynie, rodzice, babcie czy same przedszkolaki.
TWS









































Napisz komentarz
Komentarze