Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 04:05
Reklama
Reklama

Towarzystwo Miłośników Historii Ziemi Gryfińskiej obchodzi 18-lecie działalności

Już 18 lat minęło od czasu, gdy w 2000 roku w lokalnej gazecie „Echo Gryfina” pojawiła się informacja Pawła Muchy zapraszająca historyków na spotkanie. Można powiedzieć, że Towarzystwo Miłośników Historii Ziemi Gryfińskiej wstąpiło w okres pełnoletności.
Towarzystwo Miłośników Historii Ziemi Gryfińskiej obchodzi 18-lecie działalności

Autor: fot. TWS

Na pierwszym organizacyjnym spotkaniu w Klubie Nauczycielskim spotkała się spora grupa zainteresowanych. Oprócz inicjatorów Pawła Muchy, Leopolda Kemmlinga i Mariana Anklewicza pojawili się m.in. Andrzej Kordylasiński, Arkadiusz Kostrzewa, Jarosława Turała, Elżbieta i Henryk Turałowie oraz działający do dziś Janina Zawadzka, Julian Dalidowicz, Krzysztof Wieliński czy obecna przewodnicząca Katarzyna Figas. Nie sposób wymienić wszystkich osób, które przez okres osiemnastu lat działali w stowarzyszeniu. Ze stowarzyszenia odeszli m.in. Paweł Nikitiński, Rafał Guga, twórcy nieistniejącego już „Kwartalnika Historycznego”.
Gryfino i jego okolice to stara ziemia i długa historia, której ślady przetrwały do dzisiaj. Stare mury, legendy, wiekowe kamienie interesują nie tylko historyków i pasjonatów. Działalność stowarzyszenia jest znana mieszkańcom Gryfina. Mimo wielokrotnych zmian miejsca działalności, nie przerwali swojej aktywnej działalności, która zaczęła się w „Rybakówce” na nabrzeżu.
Towarzystwo Miłośników Historii Ziemi Gryfińskiej organizowało spotkania i wystawy o tematyce nie tylko patriotycznej. Szczególnie dzieci zapamiętały wystawy samochodzików czy dziadków do orzechów zaprezentowane w wyniku współpracy z sąsiadami zza między. Współpraca z Biblioteką Publiczną owocuje koncertami organowymi odbywającymi się w kościele. Przy stowarzyszeniu powstało - wymyślone przez Kasię Figas - jeszcze nie muzeum, ale jego zalążek. Ludzie znosili stare przedmioty znalezione na strychowych zakamarkach i pamiątki przechowywane w szufladach.
Dziś stowarzyszenie po kolejnej przeprowadzce „siedzi” na kartonach w nowej „Rybakówce” i czeka na kolejne przenosiny do nowego lokalu „Pod platanem”. Kiedy? Jak wieść gminna niesie, podobno jeszcze w tym roku.
W ciągu tych 18 lat, które przemknęły nie wiadomo kiedy i jak, wiele osób odeszło, kilku przyszło nowych. Udało mi się zapytać pomysłodawcę Pawła Muchę czy pamięta jeszcze o tym, co stworzył, Chociaż dziś jest już bardziej warszawiakiem, to jeszcze pamięta o Towarzystwie Miłośników Historii Ziemi Gryfińskiej. Uważa, że znajduje się ono w dobrych rękach i jak tylko czas pozwoli, to na pewno odwiedzi stowarzyszenie. O planach i pomysłach TMHZG poinformujemy naszych czytelników już po przeprowadzce stowarzyszenia do nowej siedziby.
TWS


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama