W tej sprawie grupa referendalna przysłała swoje stanowisko, gdzie cytuje wypowiedź wójt:
Przed Sądem Okręgowym w Szczecinie odbyła się wczoraj ciekawa rozprawa. W trybie wyborczym wójt gminy Widuchowa złożyła wniosek o nakazanie Grupie Inicjatywnej Referendum w Widuchowej zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych jakoby informacji o mało wydajnej ich zdaniem pracy Pani Wójt. I cóż się okazało ? Sąd po wnikliwym rozpoznaniu sprawy, po zapoznaniu się z przedłożonymi materiałami, wysłuchaniu stron i pełnomocnika, w 11-stronnicowym uzasadnieniu uznał wniosek wójt gminy za bezpodstawny i oddalił go.
Pani wójt postanowiła jednak nagiąć rzeczywistość i w relacji na swoim profilu na Facebooku umieściła następujący wpis. "Sąd Okręgowy w Szczecinie uważa, że kłamstwa zawarte w tematach referendalnych nie są agitacją referendalną i wskazuje powództwo cywilne w celu udowodnienia kłamstwa". Przeczytaliśmy wielokrotnie i uważnie tekst uzasadnienia sądowego i jako żywo nigdzie takich sformułowań nie znaleźliśmy. Pani Wójt nie poprzestaje jednak na tym i w dalszej części swojej wypowiedzi stwierdza stanowczo, że Grupa Referendalna odpowie przed Sądem Cywilnym albo i innym. (Boskim? Doraźnym? Wójtowskim?).
Cóż, z postanowieniem sądowym można się nie zgodzić, służy na nie zażalenie, ale podawanie przez osobę publiczną nieprawdziwego uzasadnienia postanowienia sądowego to gruba przesada. Można by rzec, mijanie się z prawdą. Porażka zawsze jest bolesna, ale ta w sprawie na swoje żądanie, boli widać rządzących najbardziej.
grupa inicjująca referendum w Widuchowej
Napisz komentarz
Komentarze