Możliwość przekroczenia granicy tylko dla turystów, którzy posiadają wykupiony nocleg w jednym z hoteli w Meklemburgii Pomorzu Przednim - ta decyzja Rządu Meklemburgii Pomorza Przedniego w ocenie marszałka województwa zachodniopomorskiego jest mocno rozczarowująca. To uniemożliwienie niezwykle popularnego jednodniowego ruch granicznego i zaburzenie równowagi w dynamice znoszenia restrykcji.
- Apeluję do Rządu Meklemburgii Pomorza Przedniego i osobiście do Pani Premier o możliwie najszybsze zniesienie wskazanych ograniczeń, prowadzące do zapewnienia Polakom wjeżdżającym na obszar Meklemburgii Pomorza Przedniego pełnej swobody poruszania się po obszarze tego kraju związkowego, na zasadach analogicznych do tych, jakie przysługują obywatelom niemieckim na Pomorzu Zachodnim – wskazuje Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz w piśmie do Premier Manueli Schwesig.
W ocenie marszałka obecna sytuacja to sygnał, który wskazuje na konieczność poszerzenia dotychczasowej współpracy. W liście zaznacza, że bieżące uzgadnianie podejmowanych przez regiony działań może pomóc w stymulowaniu rozwoju gospodarczego i społecznego na pograniczu. Mogą do tego prowadzić wspólne projekty, które pozwoliłyby na identyfikowanie i analizowanie problemów. Szersza współpraca ułatwiłaby również określenie rozwiązań prawnych, administracyjnych i organizacyjnych, służących rozwojowi obszaru transgranicznego.







Napisz komentarz
Komentarze