Tak duża liczba podpisów pod petycją to dla pacjentów z AZS, których system do tej pory nie zauważał, ogromne wsparcie i wzmocnienie ich głosu. Refundacja tej terapii to dla nich jedyna nadzieja na normalne życie, bez świądu i cierpienia trwającego 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu – apeluje Hubert Godziątkowski, prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Atopowych (PTCA).
AZS to przewlekła, nawrotowa i nieuleczalna choroba. Wbrew powszechnym opiniom, nie jest to choroba tylko wieku dziecięcego ani taka, z której się wyrasta. Do jej rozwoju dochodzi na skutek wielu czynników m.in. genetycznych, środowiskowych, uszkodzeń bariery skórnej oraz zaburzeń układu immunologicznego.
W najtrudniejszej sytuacji są dorośli pacjenci z ciężkim przebiegiem AZS, którzy doświadczają uczucia świądu i bólu każdego dnia. Wyczerpali oni już wszystkie możliwości terapeutyczne dostępne w Polsce, czyli leczenie objawowe polegające na stosowaniu miejscowych glikokortykosteroidów (mGKS) lub miejscowych inhibitorów kalcyneuryny (mIK), które w ich przypadku okazały się nieskuteczne, a choroba powróciła, czasem nawet ze zdwojoną siłą. Jedynym ratunkiem dla tej grupy chorych jest terapia biologiczna, która w krótkim czasie pozwala zredukować uciążliwy świąd i przejąć kontrolę nad chorobą. Na tę terapię czekają zarówno pacjenci jak i lekarze.
Zachęcam do zapoznania się z materiałami prasowymi, które przesyłam w załączeniu.
W razie chęci przeprowadzenia wywiadu, mogę zaproponować rozmowę z ekspertem lub przedstawicielem organizacji pacjenckiej – Hubertem Godziątkowskim, którzy opowiedzą o życiu z AZS, wpływie choroby na codzienność chorych oraz dostępnych form leczenia. W razie pytań pozostaję do dyspozycji.
Napisz komentarz
Komentarze