Po stronie niemieckiej jest ograniczenie prędkości do 10km/h i znak, że jest tzw. próg zwalniający. To miejsce jest słabo oświetlone. Punkt ten też jest słabo widoczny, nawet przy odblaskach. Mam nadzieję, że inni kierowcy nie mają poważnych uszkodzeń samochodów. Czy są to pozostałości po remoncie, który miał miejsce 07.12.21 i nie zostało to usunięte? Czy owa pułapka jest umieszczona na stałe? Jeśli tak, to niestety osobówki mogą mieć problemy z przejazdem, bo dostosowując się do znaku ostrzegawczego przy 10 km jest ciężko przejechać - dodaje czytelniczka.
Jak powiedział nam Krzysztof Ziętek, kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Chojnie, przeszkoda po niemieckiej stronie została założona 7 grudnia 2021 r. (dlatego przez kilka godzin droga była zamknięta, o czym wcześniej informowaliśmy). To tzw. garb poprzeczny mający na celu jak największe spowolnienie prędkości pojazdów poruszających się po tej drodze z uwagi m.in. na pobliską ścieżkę rowerową.
-Będę tam dzisiaj po południu i sprawdzę. Zlecę także ustawienie odpowiednich znaków po polskiej stronie, informujących o tym poprzecznym garbie po niemieckiej stronie - informuje nas kierownik RDW Krzysztof Ziętek.
Aktualizacja z 08.12.2021 r. z godz. 19.
Okazuje się, że nasz Zarząd Dróg Wojewódzkich się mylił. Odpowiedź z Niemiec, jaką otrzymaliśmy, wiele wyjaśnia. Publikujemy ją tutaj:









Napisz komentarz
Komentarze