Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 10:26
Reklama
Reklama
Reklama

Jak prezydent Ukrainy został prezydentem Ukrainy

Nauczyciel historii zostaje nagrany przez jednego z uczniów, kiedy krytykuje korupcję w Ukrainie i ukraińskie władze. Film trafia na YouTube i staje się bardzo popularny. W końcu za namową uczniów nauczyciel zgadza się kandydować na prezydenta kraju. W tę rolę wcielił się… prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Jak prezydent Ukrainy został prezydentem Ukrainy

Autor: kadr z serialu "Sługa narodu"

Zanim jednak się dzisiejszy bohater Wołodymyr Zełenski został prezydentem Ukrainy, był już popularnym aktorem, satyrykiem, prezenterem. Jako aktor występował m.in. w rosyjskojęzycznych komediach romantycznych: „Miłość w wielkim mieście”, „8 pierwszych randek” czy „8 nowych randek”. Użyczył także głosu tytułowemu misiowi w filmach „Paddington” oraz „Paddington 2”.

W 2015 został gwiazdą satyrycznego serialu telewizyjnego „Sługa narodu”. Wcielił się w nim w postać Wasyla Petrowycza Hołoborodki, nauczyciela historii, który w wyniku zbiegu okoliczności objął urząd prezydenta Ukrainy. Postawa i odwaga Zełenskiego w obliczu wojny w Ukrainie sprawiły, że świat zainteresował się również tym serialem.

„Sługa narodu” był emitowany w Ukrainie w latach 2015-2019. Produkcja składa się z trzech sezonów i została zakończona, ponieważ Zełenski został… prezydentem Ukrainy. Obecnie serial cieszy się dużym zainteresowaniem na całym świecie. Telewizje walczą o prawa do emisji. Jak podaje Onet, powołując się na dystrybutora serialu, w kolejce czeka wiele firm, m.in. z Wielkiej Brytanii, Grecji, Rumunii, Bułgarii, Mołdawii, Francji czy Finlandii.

A gdzie serial można obejrzeć w Polsce? Na razie tylko na oficjalnym kanale serialu na YouTube. Niestety tylko niektóre odcinki mają polskie napisy, pozostałe są opatrzone napisami angielskimi. 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

taka prawda 13.03.2022 17:43
Ronald Reagan też kiedyś był aktorem a stał się jednym z najlepszych prezydentów Stanów Zjednoczonych.

Polinlimlinll 13.03.2022 12:43
Komentarz usunięty

jednak 13.03.2022 00:05
Szybko dorósł do roli.

Nowy dzinks 12.03.2022 10:15
Komentarz zablokowany

kaba lach ha ahah 12.03.2022 09:19
a gdzie ANDERSON COOPER ha aha h jak kabaret to kabaret ha ah ah

*** *** 11.03.2022 22:56
Komentarz zablokowany

nie ma co 11.03.2022 20:16
Stał się światowym guru.

Polin 13.03.2022 12:44
Komentarz usunięty

KABARET 11.03.2022 17:58
SŁUGA NARODU HA HA AH kabaret roku ha ah ah jak to sie stało że wszyscy oligarchowie prysnęli z ukrainy ha ha ah nawet chmielnicki ha ha ah a HOŁOBORODKA NAWET NIE ZAREAGOWAŁ AH AH AH NO ALE JAKI SPOŁECZEŃSTWO TAKI I PREZYDENT H AHA AH

reston 11.03.2022 17:42
Historia kinowa to mało.

8 rebe z chabad lubawicz 11.03.2022 16:37
NAJLEPSZY JEST TEN JEGO KWARTET BALETOWY ah ah ah jak kozaki staja sie ciotami w szpilkach ha ha ha to aktor kołomoyskiego ha ha ah zydobandery ha ah ah i opoja co uczył ukraińców jak walić wódę ha ah ah

Bogdan 11.03.2022 15:02
Najzwyczajniej w świecie nie ma czego używać. Mówimy - wszystko na to wskazuje - o technologii nie tylko niesprawdzonej, lecz także wyprodukowanej w homeopatycznych ilościach. Z jednej strony Rosja popadała w samozachwyt, a z drugiej - umiejętnie budowała wokół swojej armii propagandę. Często wierzyliśmy w foldery reklamowe, a nie w rzeczywiste doświadczenia bojowe. Gdy na te foldery nakładaliśmy statystyki liczebności wojsk, widzieliśmy, jak wiele czołgów i wozów opancerzonych może wystawić do boju Rosja, wszyscy byli pod wrażeniem.Wielu zachodnich fachowców uwierzyło, że jak rosyjskie czołgi tylko się rozpędzą, to po 48 godzinach zatrzymają się w Lizbonie. A zatrzymują się w ukraińskim błocie.

zrobili z siebie morderców i zwykłe pośmiewisko 11.03.2022 20:14
A w dodatku najzwyczajniej w świecie Rosjanie używają głównie starego sprzętu z Rosji Sowieckiej. Kto sie zna na armii to się teraz z nich śmieje po prostu.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama