Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 30 kwietnia 2024 09:16
Reklama
Reklama

Użądliły i uśmierciły

Szerszenie założyły gniazdo na strychu budynku. Tak pokąsały 57-letniego mężczyznę, że ten zmarł. Ciało znaleźli członkowie rodziny. Sprawą usunięcia gniazda zajęła się straż pożarna.
Użądliły i uśmierciły

Autor: KP PSP

Mężczyzna mieszkał samotnie. Rodzina, która przyszła w odwiedziny wezwała pogotowie, ale było już za późno. Okazało się, że mężczyzna zmarł na skutek wstrząsu anafilaktycznego.
 
Strażacy nie mają obowiązku interwencji w domach prywatnych. Jednak strażacy usuwają gniazda błonkoskrzydłych, gdy w domu są osoby starsze, małe dzieci lub osoby uczulone. Jednak jak widać nie tylko wtedy jest śmiertelne niebezpieczeństwo.
Prace związane ze sprzątaniem jakichś poddaszy, szop, strychów najlepiej zaplanować na okres od późnej jesieni do wczesnej wiosny. Trzeba bardzo uważać na wszelkie błonkoskrzydłe owady - szerszenie, osy, pszczoły, trzmiele. Skutki mogą okazać się tragiczne, tak jak w tym wypadku w miejscowości Tłoki.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
*** *** 17.09.2022 22:25
Komentarz zablokowany

zszokowana 17.09.2022 21:39
Niby drobne owady, a faceta uśmierciły.

po prostu 17.09.2022 10:21
Nikt odpowiednio wcześnie nie udzielił mu pomocy.

Jacek 17.09.2022 08:34
Mnie osa użądliła i miałem rękę jak bania.

Gdzie 17.09.2022 05:22
Komentarz zablokowany

87Bimbek 17.09.2022 01:30
Kiedyś uratowałem życie szerszeniowi. Wpadł do ogniska które robiłem i przypalił sobie skrzydełka, ale nie tak na śmierć. Po prostu miał problem żeby odfrunąć , ale polałem go wodą , popiół ze skrzydełek zmyłem i skubaniec odfrunął, jeszcze na pożegnanie pomachał. Tak się leśnych przyjaciół pozyskuje.

żądło 17.09.2022 01:24
Bez litości dla nich!

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama