Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 11:56
Reklama
Reklama

Uhonorowanie osadników wzruszające i niezapomniane

Burmistrz Gryfina Mieczysław Sawaryn nie krył wzruszenia, dziękując kresowiakom i swemu ojcu, który również przybył „stamtąd”. Wzruszenia nie kryli również osadnicy oraz ich rodziny. Kiedy zabrzmiały słowa „Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród…” niejedna łza zakręciła się w oku.
Uhonorowanie osadników wzruszające i niezapomniane

Po mszy św. dalsza część uroczystości z okazji obchodów 70-lecia osadnictwa polskiego na ziemi gryfińskiej odbyła się na nabrzeżu. Mieszkańcy szli z kościoła korowodem, a niektórym z nich towarzyszyło wspomnienie tamtego, nigdy niezapomnianego dnia, kiedy z tobołkami, walizkami postawili nogę na gryfińskiej ziemi. Wielu osadników odeszło już na zawsze, zabierając ze sobą tęsknotę za opuszczonym zielonym krajem. Obecnym towarzyszył sędziwy ks. prałat Bronisław Kozłowski. Teraz zasługują na uznanie i podziękowanie od mieszkańców, władz gminy i powiatu.

 

Wielu znakomitych gości pochyliło głowy przed  jubilatami 12 września 2015 r. w Gryfinie, m.in. Longin Komołowski (prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, były minister pracy i wicepremier) oraz Mieczysław Jurek (przewodniczący NSZZ "Solidarność" regionu Pomorza Zachodniego). Przybyły delegacje z Kałusza, Raciechowic, Gartz, Polic, Bań, gminy Widuchowa wraz z ks. Robertem Gołębiowskim. Padło wiele zasłużonych słów uznania i podziękowań. Osadnikom wręczono pamiątkowe medale, dyplomy i bukiety kwiatów.

 

Przewodniczący Gryfińskiego Koła Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Zdzisław Szczepkowski wręczył podziękowania wszystkim osobom zaangażowanym w organizację tej wzruszającej imprezy.

Na tle Odry zrobiono pamiątkowe zdjęcie. Słońce, jakby również w podzięce, świeciło coraz jaśniej, a wschodni wiatr przeganiał chmury. 

 

To było wzruszające, niezapomniane spotkanie. Wielkie podziękowanie należy się wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tego wyjątkowego wydarzenia z okazji 70-lecia osadnictwa polskiego na ziemi gryfińskiej. Osadnicy na pewno na to zasłużyli.

My – ludzie STAMTĄD – nigdy już TAM nie wrócimy. A tutaj zostaliśmy właśnie docenieni.

TWS 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama