-Mamy zadbane kwiaty, ale problem polega na tym, że napis "Gryfino" jest dobrze czytelny jedynie z górnych okien domów. Niektórzy turyści, którzy nie wiedzą, czego się spodziewać, mają trudności z odczytaniem treści napisu - mówi mieszkanka Gryfina.
Czy można było pomyśleć nad innym umiejscowieniem kwiatowego napisu? Dlaczego kwiatów nie posadzono pod kątem, jak to się fachowo robi? To pytania, które zadają sobie mieszkańcy, a także turyści odwiedzający Gryfino.
Aby zapewnić czytelność napisu "Gryfino", mieszkańcy sugerują umocowanie kwiatów na pryzmę ziemi usypanej pod kątem. Taki zabieg pozwoliłby na wyraźne odczytanie napisu niezależnie od perspektywy, z której się na niego patrzy.
Jednakże, innym pomysłem jest całkowita rezygnacja z napisu "Gryfino" i rozmieszczenie kwiatów w innym efektownym wzorze, który nie pozostawia przestrzeni na "kuwetę". Taki zabieg mógłby przyciągnąć większą uwagę turystów i stać się jeszcze bardziej charakterystycznym elementem placu.







Napisz komentarz
Komentarze